Ludzie ze WSI WARSZAWA

Świat jest mały, a Warszawa – jak twierdzą niektórzy – to istna wieś. Informacje ujawnione dziś przez strajkujących związkowców JSW S.A. dowodzą, iż przekonanie niektórych, że Warszawa to wielka metropolia nie wydaje się w pełni uprawnione. W przeciwnym razie, trzeba by uznać pojawienie się - w kontekście Kompanii Węglowej i JSW - kilku poniżej wspomnianych person za całkowicie przypadkowe…

Platforma Obywatelska od zawsze przekonywała wszystkich, że dysponuje tzw. długa „ławką kadrową”. Nie tylko ostatnie głośne powroty odrobinę „zużytych” polityków (Jacka Rostowskiego i Michała Kamińskiego), do ścisłego grona współpracowników Premier Ewy Kopacz, zdają się negować ten pogląd, wręcz sugerując, iż de facto mamy do czynienia z „samymi swoimi”. W dodatku „samymi swoimi”, którzy odgrywając istotne role dla funkcjonowania generujących poważne problemy społeczno - gospodarcze: Kompanii Węglowej S.A. i JSW S.A., nie zawsze we wcześniejszych wcieleniach biznesowych – delikatnie mówiąc – stawali na wysokości zadania...

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej związkowców JSW S.A. zarzucili niegospodarność Zarządowi spółki na kowtę 100 mln PLN. Jedną z kwestionowanych umów był kontrakt ze znaną warszawską kancelarią prawną White & Case P.Pietkiewicz M.Studniarek.

To właśnie prawnicy z White & Case P. Pietkiewicz M. Studniarek i Wspólnicy w 2014 r. doradzali Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A. m.in. w transakcji nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa Kompanii Węglowej S.A. obejmującej Kopalnię Węgla Kamiennego „Knurów-Szczygłowice", której wartość wyniosła – bagatela - 1,49 miliarda PLN, zaś zespołem White & Case kierował jej Partner tytularny, Marcin Studniarek.

O tej transakcji sam M.Studnirek mówił, iż: „Nasze doradztwo obejmowało kompleksowe doradztwo transakcyjne oraz doradztwo prawne związane z pozyskaniem finansowania zewnętrznego w drodze prywatnych emisji zabezpieczonych obligacji w ramach Programu Emisji w dwóch transzach w kwocie 700 milionów złotych oraz 163.75 milionów USD.” (…) „Cykliczność właściwa dla rynku węgla i koksu oraz wahania cen w skali globalnej to czynniki istotnie oddziałujące na rentowność zakładów górniczych. Dlatego wszelkie działania ukierunkowane na obniżenie kosztów wydobycia i produkcji oraz poszerzenie bazy surowcowej, są istotnymi czynnikami kształtującymi przewagi konkurencyjne spółek wydobywczych. Zespół kancelarii White & Case, którym miałem przyjemność kierować, zmierzył się z niezwykle złożonym projektem, umacniając kompetencje naszej kancelarii na polu doradztwa prawnego dla spółek węglowych. Jest to dla nas duża przyjemność i prestiż, mogąc po raz k o l e j n y wspierać JSW S.A. w realizacji jej strategicznych celów". W tym miejscu godzi się zapytać czy poza zadłużeniem JSW S.A., inne strategiczne cele, będące owocem długiej współpracy z White & Case zostały osiągnięte przez JSW? Wiele wskazuje na to, że odpowiedź mogłaby nie być zbyt optymistyczna.

Faktem godnym podkreślenia jest to, iż r.pr. M.Studniarek, specjalista od M&A, doradzający JSW S.A., w jego prywatnych przedsięwzięciu inwestycyjnym działał wbrew interesom przejmowanej spółki przez spółkę celową z jego udziałem kapitałowym. Tak było w przypadku przejętej w 2012 r. łódzkiej WUKO S.A., znanego producenta samochodów komunalnych; vide: http://www.wuko.pl/ przez spółkę celową, tzw. SPV – SP Capital Sp. z o.o. Sp. k., której jednym z głównych komandytariuszy, którzy zobowiązali się sfinansować program restrukturyzacji WUKO S.A. – co było nadrzędnym celem jej przejęcia – był właśnie r.pr. M.Studniarek. Komprmitujące kulisy przejęcia WUKO S.A. były tematem moich wcześniejszych notek: http://karioka.salon24.pl/601370,zablokowany-tekst-gazety-wyborczej-czyli-zamilczenie-afery-wuko i http://karioka.salon24.pl/597814,wsi-robi-wuko-w-bambuko Pisząc o udziałowcach SP Capital Sp. z o.o. Sp. k. zacytowałem zablokowany artykułu Gazety Wyborczej, w którym o inwestorach w WUKO S.A. redaktor Michał F. napisał: „To pierwsza liga polskiego biznesu. Jednym z inwestorów zostaje Marcin Studniarek, partner tytularny w kancelarii prawnej White & Case.Doradzał m.in. w takich transakcjach jak emisje publiczne PKO BP i PKP CARGO, sprzedaży akcji PZU przez Eureko B.V. czy przejęciu Ruchu, w trakcie którego doradcą finansowym był Saski Partners. Obok Studniarka gotówkę na WUKO wykłada Marek Józefiak (w 2013 r. ubiegał się o posadę prezesa PGNiG), były prezes Telekomunikacji Polskiej, której wielokrotnie doradzali Partnerzy Saski Partners, gdy jeszcze pracowali w Citigroup . Jest też Jan Woźniak, były członek zarządu banku HSBC Polska, o którym opinia publiczna dowiedziała się, gdy w 2009 r. od Stoczni Gdynia kupił dwie spółki zależne (EURO – GUARD Sp. z o.o. i Europlazma Sp. z o.o.). Na liście osób, które zdecydowały się zainwestować w WUKO jest 10 osób, w tym także Marcin Kuśnierz, prezes home.pl , w którego przejęciu w 2011 r. doradzał Saski Partners.” Problem w tym, że SP Capital Sp. z o.o. Sp. k., którego udziałowcem jest r.pr. M.Studniarek z White&Case, doradca JSW S.A., bezprawnie i szkodliwie dla WUKO S.A., od 2012 r. odmawia zapłacenia brakującej wpłaty za 75% ceny emisyjnej akcji serii C WUKO S.A., objętych … w 2012 r. – co skutkowało niemożnością zrealizowania planowanej restrukturyzacji i odbudowy dawnej pozycji WUKO S.A. oraz ostateczną utratą płynności finansowej przez ta spółkę, co z kolei owocowalo złożeniem wniosku o upadłość WUKO S.A. przez jej zarząd powołany przez SP Capital Sp. z o.o. Sp.k. Nie przeszkodziło to jednak Zarządowi WUKO S.A. (nominowanemu przez SP Capital) złożyć wniosek do p a ń s t w o w e g o Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o ponad 1 mln zł. dofinansowania, które otrzymał… Zatem, udziałowcy SP Capital nie tylko, że swym bezprawnym i szkodliwym działaniem dla WUKO S.A. świadomie przyczynili się bankructwa tej znanej firmy, to ponadto – mimo, że znani udziałowcy SP Capital (w tym, M.Studnirek, doradca JSW z White & Case) nie zapłacili za akcje WUKO S.A. objęte w 2012 r. – mieli czelność wystąpić o dofinansowanie z państwowego FGŚP… Partycypacja M.Studniarka w niechlubnej transakcji przejęcia WUKO S.A. stanowi dodatkowy asumpt do publicznych podejrzeń sformułowanych wobec umowy JSW z White&Case.

Na marginesie informacji o aferze związanej z nielegalną działalnością HSBC i około 30 Polakami, którzy mieli wyprowadzić z Polski 865,5 mln $, zauważyć należy, iż wspomniany Jan Woźniak, o którym głośno było w trakcie tzw. afery stoczniowej; vide: http://wyborcza.pl/1,76842,7133844,Urzednicy_bardzo_chcieli_miec_Katar.html był w latach 2004 – 2008 członkiem Zarządu HSBC Polska S.A. odpowiedzialnym za pion skarbu, a od 2008 r. jest Prezesem Zarządu niezwykle tajemniczej spółki DSW AFN Sp. z o.o.; vide: http://www.dswafm.pl/

Jakby tego było mało, to związkowcy JSW S.A. ujawnili dziś, że obecny Prezes Kompanii Węglowej S.A., Krzysztof Sędzikowski (który był bohaterem moich notek: http://karioka.salon24.pl/627129,dlaczego-w-zarzadzie-kompanii-weglowej-po-zostal-sedzikowski i http://karioka.salon24.pl/626759,prezes-kompanii-weglowej-czyli-drogi-zamiatacz-strat), miał od 2011 r. zarobić na doradztwie biznesowym dla … JSW S.A. kilkaset tysięcy złotych. To również ciekawy wątek sprawy, wziąwszy pod uwagę, iż Krzysztof Sędzikowski, będąc członkiem Rady Nadzorczej Budimex S.A., Przewodniczącym Komitetu Audytu RN, przy okazji feralnego kontraktu na budowę Terminala II lotniska Okęcie w Warszawie nie wykazał się szczególnym zainteresowaniem tym projektem (raczej wręcz odwrotnie), na którym Budimex S.A. stracił sumarycznie ponad 100.000.000 PLN... W sytuacji, kiedy posadę w Radzie Nadzorczej Budimex S.A. stracił Ryszard Jach, tj. akurat ten jej członek, który właśnie domagał się od Zarządu Budimex S.A. szczegółowych informacji na temat budowy Terminala II Okęcia, K.Sędzikowski de facto torpedował wysiłki, zmierzające do rzetelnego wywiązania się z obowiązków ustawowych przez Radę Nadzorczą Budimex S.A.

Smaczku sprawie dodaje fakt, iż ówczesnym Prezesem Zarządu Budimex S.A. był Marek Michałowski, vide: http://biznes.interia.pl/firma/news/lotnicza-awantura-w-budimeksie,671485,1852, szczęśliwy posiadacz słynnej willi w Kazimierzu Dolnym, zaś innymi Członkami RN Budimex S.A. byli tacy ludzie jak Andrzej Ernest Macenowicz, ówczesny Wicprezes PKN ORLEN S.A., TW WSI ps. Parys i jeden z najbliższych przyjaciół Aleksandra Kwaśniewskiego, Krzysztof Sokolik, którego nazwisko figuruje na tzw. Liście Wildsteina.

Czy wobec powyższego, ktokolwiek ośmieli się polemizować z poglądem, że Warszawa to jednak duża wieś ;-)