Misja: Zniszczyć InterRegio - Wykonano!

Pisałem jakiś czas temu, jak to Ministerstwo Infrastruktury razem z grupą PKP chcą zniszczyć tanie przewozy InterRegio międzywojewódzki pod banderą samorządowychPrzewozów Regionalnych.

Na rynku kolejowym mamy kilkunastu graczy, ale po „reformie” sprzed kilku lat, która podzieliła PKP na niby to niezależne spółki (w których pakiet kontrolny ma i tak PKP-matka będąca własnością Skarbu Państwa), liczą się tylko te nalezące do grupy PKP i spółka Przewozy Regionalne należąca do samorządów.

Wypada wyklarować te wszystkie podziały, bo sam jeszcze dwa lata temu byłem pewien, że PKP jest jedno.

Wszystkie spółki mające w nazwie PKP i należące do tej grupy to:

1. Polskie Linie Kolejowe zarządzające infrastrukturą,

2. InrterCity realizująca większość połączeń długodystansowych,

3. Cargo realizująca przewozy towarowe,

4. Energetyka dystrybuująca energię elektryczną dla kolei,

5. Oddział Dworce Kolejowe zarządzający dworcami,

6. Informatyka zarządzająca kolejową siecią teleinformatyczną,

7. Inne,takie jak biur podróży i wydawnictwo.

Drugim graczem są Przewozy Regionalne dotowane z budżetów samorządowych. Wykonują one żmudną i czarną robotę – dowozu setek tysięcy osób dziennie do pracy/szkoły/na studia. W dodatku po „reformie” do dziś spółka ta nie dostała od grupy PKP umówionych budynków i działek. InrterCity nie spłaciła do dziś zobowiązania za remont taboru. PKP nie oddało też zaległych zobowiązań jakie wyegzekwowała na gapowiczach. W drugą stronę egzekwowanie długów działa dużo lepiej. InrterCitynasłało na PR , bo który zajął zobowiązania za bilety InrterCitysprzedane w kasach PR a Oddział Dworce Kolejowe wypowiedziały Przewozom umowy na wynajem kas.

Samorządowa spółka jest też winna olbrzymie kwoty Polskim Liniom Kolejowymi własnie kilka dni temu pod pretekstem nie spłacania tych długów zarządca torów podał PR listę połączeń, jakie mają zniknąć, jeśli nie zwrócą im pieniędzy. O dziwo lista zawiera wyłącznie konkurencyjne dla InrterCity połączenia InterRegio. Dla zobrazowania sytuacje napisze tylko, że bilet Warszawa-Katowice w przypadku InterRegio to koszt 40zł (czas przejazdu 3:12) a Expressem InrterCity to 110zł w klasie 2 (czas przejazdu 2:29).