tratataba tratataba
305
BLOG

Huknęło, aż się ściany zatrzęsły!

tratataba tratataba Polityka Obserwuj notkę 0

Najpierw przeczytałam o hukach w prasie polskiej ale wtedy jeszcze nikt sie nie przyznał, że to samoloty przekroczyły barierę dźwięku, więc zaczęłam szukać po ościennych państwach.    Niemcy wyjaśnili to szybko i dokładnie a u nas kręcili dobrych parę godzin.


.Głośny huk przeraża Niemców: Eurofighter w akcji

Air Force potwierdziło: "Mamy lot misyjny" - 3 godziny temu

Pegnitz - Mógł usłyszeć w Pegnitz, Bayreuth i Creußen, także z Górnego Palatynatu istnieją doniesienia: Głośny huk obudził wczesne wtorek wieczorem części regionu. Niemieckie Siły Powietrzne potwierdzają misję Eurofighter - i mówią o maszynie pasażerskiej, na której stracono kontakt radiowy.

 Są nieustannie czujni: Eurofighter z Bundeswehry odjeżdża, jeśli chodzi o nietypowe incydenty w niemieckiej przestrzeni powietrznej.

Są nieustannie czujni: Eurofighter z Bundeswehry odjeżdża, jeśli chodzi o nietypowe incydenty w niemieckiej przestrzeni powietrznej. © Sven Hoppe / dpa

W locie ponaddźwiękowym powtarzają się odrzutowce wojskowe, które powodują charakterystyczny huk, gdy przerywają barierę dźwiękową. Tak właśnie stało się we wtorek wieczorem na niebie w rejonie Bayreuth, jak potwierdzają niemieckie lotnictwo przeciw nordbayern.de . "Mamy lot misyjny", mówi rzecznik prasowy. Eurofighter z Alarmrotte w Górnej Bawarii Neuburg nad Dunajem wzniósł się i wyjechał w Górnej Frankonii w locie naddźwiękowym.

Po wielkiej ekscytacji: w jaki sposób dochodzi do naddźwiękowego uderzenia?

Powód: cywilna maszyna, do której nie masz połączenia bezprzewodowego. Która to maszyna, początkowo otwiera Luftwaffe. Tymczasem samolot znajduje się w polskiej przestrzeni powietrznej, Eurofighter wyłączył się ponownie o godzinie 18. Siły partnera NATO przejęły maszynę.

Według portalu erdbebennews.de , boom dźwiękowy został również zarejestrowany przez czeską Służbę Sejsmiczną. Tam zarejestrowali słaby szok, również z Vogtland - gorącego punktu trzęsienia ziemi w Niemczech - istnieją odpowiednie dane. Huk był głośnym świadectwem naocznym świadkiem w większości Górnej Frankonii, ale także wyraźnie słyszalnym w Turyngii i Saksonii. Kilku zaniepokojonych obywateli wezwało policję.

Ciągle incydenty w Niemczech

Maksymalna prędkość Eurofightera wynosi około 2500 kilometrów na godzinę - znacznie więcej niż dwukrotna prędkość dźwięku. Przełamanie bariery dźwięku tworzy charakterystyczny podwójny huk. Dwie niemieckie rastry alarmowe, z których każda składa się z dwóch myśliwców, stacjonują w Neuburgu nad Dunajem i w Dolnej Saksonii Wittmund. Dzielą przestrzeń powietrzną - i dzięki temu zapewniają, że do każdego celu na niemieckim niebie można dotrzeć w ciągu kilku minut. Władza leży zasadniczo w sojuszu obronnym NATO.

Fakt, że kontakt radiowy odrzutowca oderwał się od ziemi, wynika z danych lotnictwa w Niemczech rocznie około 15 do 20 razy wcześniej. Na przykład w lipcu 2018 r. Dwie Eurofightery przeszły przez Norymberdze w locie naddźwiękowym. Realne sytuacje awaryjne są rzadkością - często zapominają, że załoga po prostu zmienia częstotliwość. Przestrzeń powietrzna nad Republiką Federalną podzielona jest na 80 sektorów. Ilekroć lotnik wchodzi do nowej sekcji, musi dostosować częstotliwość. Jeśli tego nie zrobi, zażąda alarmu.


za prasą niemiecką, tłumaczenie Google


za naszemiasto kwidzyń

"Potężny huk słyszalny w całym powiecie kwidzyńskim. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa: - To dwa myśliwce

Potężny huk, słyszalny dwukrotnie w odstępach kilkunastu sekund, przyprawił we wtorkowe popołudniowe mieszkańców powiatu kwidzyńskiego od dreszcz. Było go słychać nie tylko w samym Kwidzynie, ale także w miejscowościach ościennych, a jak się okazuje, nawet w Grudziądzu.


Aktualizacja

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa potwierdza, że to jednak przelot dwóch myśliwców spowodował huk słyszalny na Pomorzu i Kujawach.

Grzegorz Świszcz

@GSwiszcz

 Przyczyną głośnego huku słyszanego po godz. 18.00 przez mieszkańców województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego był przelot 2 myśliwców. O szczegóły prosimy pytać @DowOperSZ, @RCB_RP


Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się już do Dowództwa Operacyjnego Rodzaju Sił Zbrojnych.

Wcześniej pisaliśmy...

Huk, przypominający dźwięk towarzyszący silnej eksplozji, dwukrotnie, w odstępach kilkunastu sekund, słychać było około godz. 18.30. W internecie pojawiły się informacje, że to przelatujące samoloty przekroczyły barierę dźwięku. Kwidzyński pasjonat lotnictwa, Mirosław Gawroński tłumaczy jednak, że to małoprawdopodne.

- W normalnych warunkach, wojskowe samoloty nie mogą przekraczać bariery dźwięku nad terenem zabudowanym. Mogą to robić tylko na pułapie FL340 (powyżej 34 tys. stóp, czyli nieco ponad 10 km - przyp. red.) bądź nad morzem lub oceanem - wyjaśnia Gawroński.

Informacji o jakichkolwiek lotach nie potwierdza 22. Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku, na którą powołuje się portal grudziadz365.pl.

- Również 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim informuje, że dzisiaj żadnych lotów w naszym rejonie nie było - informuje portal.

A zatem co to było? Dyżurny kwidzyńskiej straży pożarnej, w rozmowie z naszym portalem, poinformował, że służby nie odebrały żadnej informacji o zagrożeniach, których huk mógł być źródłem."

Potężny huk słyszalny w całym powiecie kwidzyńskim. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa: - To dwa myśliwce

Potężny huk, słyszalny dwukrotnie w odstępach kilkunastu sekund, przyprawił we wtorkowe popołudniowe mieszkańców powiatu kwidzyńskiego od dreszcz. Było go słychać nie tylko w samym Kwidzynie, ale także w miejscowościach ościennych, a jak się okazuje, nawet w Grudziądzu.



"Huknęło, aż się ściany zatrzęsły! Nierozwiązana zagadka tajemniczych, potężnych wstrząsów "

za infoilawa.pl

Dotychczas nie udało się ustalić w sposób jednoznaczny, co mogło być źródłem huków i wstrząsów, które w sobotni wieczór wzbudziły duży niepokój i poruszenie wśród mieszkańców Iławy i wielu okolicznych miejscowości. Zjawisko było równie potężne, co tajemnicze. 

W minioną sobotę wieczorem nasza redakcyjna skrzynka zapełniła się sygnałami od Czytelników, pytających o przyczynę potężnych huków i wstrząsów, których byli świadkami około godziny 20:00. Przytoczymy kilka relacji.

- Byłam w salonie, to pokój z dużym oknem i drzwiami balkonowymi. W pewnym momencie usłyszałam huk, a okna i drzwi jakby ktoś z całej siły gwałtownie popchnął, dwa razy - opisuje mieszkanka Ząbrowa.

- Siedziałem ze znajomym przy barze Nil. Jak waliło, trzęsły się wszystkie ona, a przy drugim uderzeniu drżała ziemia - opisuje z kolei internauta z Iławy.

 - W okolicach Wikielca aż w domu okna latały - to zgłoszenie kolejnej osoby.

Podobne sygnały nadeszły z różnych części Iławy i wielu miejscowości pod miastem, nawet takich oddalonych o 10-15 km.

Początkowo wiele osób sądziło, że doszło do wybuchu gazu lub pieca. Jednak ogromny zasięg zjawiska i informacje od iławskich służb temu przeczą.

W sprawie kontaktowaliśmy się z rzeczniczką iławskiej Policji asp. Joanną Kwiatkowską oraz rzecznikiem iławskiej Państwowej Straży Pożarnej kpt. Krzysztofem Rutkowskim. Oboje poinformowali, iż służby te we wskazanym czasie, tj. w sobotę około godziny 20:00 nie odnotowały żadnych zdarzeń, które mogły być związane z opisywanymi dźwiękami i wstrząsami.

A może w Iławie i okolicach słyszeliśmy i odczuliśmy fale, będące skutkiem przekroczenia przez samolot odrzutowy bariery dźwięku? Mieszkanka Szałkowa przekazała nam, że około godziny 20:00 w sobotę widziała przelatujące nad jej domem dwa myśliwce. W pierwszej kolejności kontaktujemy się zatem z 22. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Malborku, która jest w pobliżu i ma takie maszyny na wyposażeniu. Nie, nasze samoloty nie latały w minioną sobotę - słyszymy od rzecznika tej instytucji. Natomiast rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział nam, że co do zasady loty szkoleniowe nie odbywają się w weekend. Jednak, jak słyszymy od przedstawiciela polskiej armii, w polskiej przestrzeni publicznej porusza się wiele samolotów: zarówno wojskowych (polskich i sojuszniczych), jak i cywilnych. W związku z tym bardzo trudno byłoby ustalić, jaka konkretnie maszyna mogła przelatywać nad Iławą, będąc źródłem niepokojącego hałasu.

- Mógłbym podejrzewać przekroczenie bariery dźwięku, ale w nocy lub po zachodzie tego się nie robi - to z kolei słowa byłego pilota wojskowego, który oglądał nagranie, załączone do tego artykułu i został poproszony o komentarz. - Ja słyszę tylko wybuchy. Jak dla mnie, to ktoś z czegoś strzela i to o niezłym kalibrze lub jest to duża petarda.


No to wszystko jasne. Podobne zdarzenie było w listopadzie ubiegłego roku.

tratataba
O mnie tratataba

Mam konserwatywne poglądy. Z każdym chętnie rozmawiam. Jestem otwarta na poglądy inne od moich. Nie znoszę tylko chamstwa i cwaniactwa. Cenię ludzi honorowych. Radość życia to moja dewiza i staram się  jej trzymać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka