Trochę mi głupio pisać wygodnie w ciepłym mieszkaniu rozważania historiozoficzne o Ukrainie, gdy tam giną ludzie. Ale: Chwała Ukrainie! Największym dobrem w życiu człowieka jest wolność i gardzimy sobą, gdy dla korzyści czy z tchórzostwa wyrzekamy się jej. Od wieków trwa pochód wolności, która musi być osiągana w walce, jak tego dowodzą rozsiane po dziejach walki o wolność: np szwajcarskie, holenderskie, angielskie, amerykańskie, polskie, irlandzkie itd. Wolność jest osiagana wtedy, gdy istnieją ludzie gotowi za nią oddać życie, przekładający, choć to straszne, śmierć w walce o wolność nad życie na kolanach. To takie walki wywyższają ludzkość i pozwalają być dumnym z człowieczeństwa, w przeciwieństwie do walk dla ujarzmienia, poniżenia i mordowania innych. Nie wpadając w ton wyższości trzeba stwierdzić, że Rosja i poddane jej wpływom narody nie tradycje wolności mają, tylko tradycje, że władza jest wszystkim, a poddany niczym, ma tam być żyjącym na kolanach niewolnikiem. Temu przeciwstawiają się walczący na Majdanie Ukraińcy, walczący na Majdanie Ludzie. Wpisują się w historyczny proces poszerzania zakresu wolności. I nawet gdyby, co nie daj Boże, nie powiodło się Im, nawet gdyby po ewentualnym zwycięstwie dawnej tradycji nie udało sie przezwyciężyć, to nic nie przekreśli piękna i wielkości ich walki. A nam ludziom, którzy nieraz dla drobnej korzyści korzą się i sami rezygnują z wolności, także i teraz w Polsce, może być wobec takiego heroizmu wstyd.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura