Chyba niezauważony przeszedł jeden aspekt, nie tyle zresztą serialu, ile poglądów historyka niemieckiego, konsultanta czyli współtwórcy serialu, który przedstawił się w czasie dyskusji o serialu w TVP jako Żyd. Otóż powiedział on, że w Polsce były podziemne armie prawicowe, takie jak AK - i te były antysemickie, ale powiedział, że były też podziemne armie lewicowe, prawdopodobnie takie jak AL i GL (Armia i Gwardia Ludowa) i te nie były antysemickie, a wręcz przeciwnie. W ten sposób wypowiedział już nie myśl "niemiecką" czy "żydowską" czy sterotyp, tylko znaną myśl-kłamstwo-oszczerstwo stalinowsko-komunistyczną, która latami uczyła nas o złej AK - zaplutym karle reakcji, oraz o anielsko dobrych AL i GW. Czyli siła złego na jednego: propaganda Niemców chcących się wybielić i obarczyć i inne narody swoją winą, plus antypolski resentyment niektórych Żydów niemieckich plus stalinowska wizja AK do dziś, jak widać, dla historyka, o którym mowa, obowiązująca. Jak widać propaganda, choćby najbardziej kłamliwa i oszczercza, nie umiera wraz z oszczercami - w tym przypadku z rosyjskimi i polskimi stalinowcami, tylko trwa, trwa, trwa. Stalinizm i niemiecki historyk znowu w sojuszu, jak kiedyś - przed 1941 rokiem - Stalin i Hitler.
Dodane o 22:27 - Lestat na swoim blogu tu w S24 zwraca uwagę, że scenarzystą serialu jest człowiek urodzony w 1956 w NRD, który służył w służbie granicznej NRD.To że nasiąknął radzieckim obrazem świata uczonym w NRD też może częściowo tłumaczyć stalinowskie treści w tym serialu. Szczegóły - patrz BARDZO INTERESUJĄCA analiza Lestata.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka