Czytam właśnie "Demokracja limitowana" Wildsteina, książkę,o której tu - w S24 - pisała już Eska, i o której możnaby i warto pisać, i może jeszcze napiszę, warto, bo dużo w niej prawdy typu tej, którą wyrażało dziecko z baśni Andersena "Król jest nagi", dużo uczciwego i sprawiedliwego podejścia do spraw trudnych i na zawsze powikłanych, np ze sfery Żydzi i Polacy itd itd. Miejscami mógłbym też polemizować. Ale na razie pragnę tylko wspomnieć o tym, co rzuca się w oczy w trakcie lektury, o tym, co wyraziłem w tytule: że Ziemkiewicz i Wildstein mają krańcowo różne podejście do Polaków. Dla Ziemkiewicza Polacy to jednak Polactwo, ludziki, delikatnie mówiąc, mocno nieciekawe. Zaś Wildstein swój naród Polaków niesłychanie lubi, podziwia, w tym jego tradycję, jego religię katolicką, jego obrzędowość, jego Armię Krajową, jego "Solidarność" itd. Dostrzega i podłość, lecz ją zawsze w sposób wyważony ocenia na tle innych narodów i epok, a wtedy okazuje się, że daleko nam od mistrzów podłości. Z obu wizji wynika odmienna prognoza na przyszłość, w tym prognoza społeczna i polityczna. Bo jeśli jesteśmy Polactwem, to trudno spodziewać się zmian. Kto nie będzie rządził, sądził, szukał aferzystów, gospodarował, leczył, budował, produkował, nauczał, to zawsze lub prawie zawsze ktoś z Polactwa. Natomiast źródlem mniejszej niż możliwa do osiągnięcia udałości Polski, w tym udałości moralnej, jest u Wildsteina odgrywanie wiodącej roli w obecnej Polsce przez ludzi PRL - byłych kolaborantów ZSRR, więc szuj, zdrajców, i innych, którzy przejęli obyczaje tych pierwszych, np w sądownictwie i w innych sferach życia. Co prawda obecnie trudno liczyć na odsunięcie tych ludzi od wpływów, ale gdyby jednak ich i utworzone przez nich prawo odsunąć, to, w teorii przynajmniej, Polska mogłaby kwitnąć - także moralnie. Może Bronisław Wildstein nie pisze tego tak wprost jak ja tu, interpretując go, ale myśle, że interpretacja taka z mocą narzuca się. Ciekawe, która wizja - Polactwa czy Udanych Polaków - jest słuszna?
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura