Jak już wielu o tym pisało, media przedstawiły fakt zakupienia przez polskie linie lotnicze nowoczesnego samolotu jako sukces wszechczasów, wybicie się Polski na czoło świata, itd. Tymczasem fakt, że ktoś coś kupił, nie jest raczej wielkim powodem do chwały .Polska mogłaby mieć w związku z tym samolotem rzeczywisty powód do dumy, ale powód ten jest przemilczany. Powodem takim jest , że w wyprodukowaniu tego udanego samolotu (choć nie wszystkich jego wersji) uczestniczył twórczo Polak - Pan Binienda. Dalszym powodem do patriotycznego zadowolenia może być, szczególnie dla polskiego szkolnictwa wyższego,to, że twórczy inżynier Binienda nauki pobierał na Politechnice Warszawskiej. Ale o tym wszystkim się nie wspomina - może dlatego, iż jak wiadomo, dawniej polskie uczelnie były marne, słabe, a dopiero wspaniałe są od niedawna wskutek reform Pani Minister rządu PO i PSL - Barbary Kudryckiej. Propaganda chwali to, czego nie trzeba, a nie chwali tego, co na pochwałę zasługuje. Przy okazji trzeba wspomnieć o podobnym przypadku Polaka Czochralskiego,profesora Politechniki Warszawskiej, który ma ogromny, i uznawany na całym świecie udział w rozwoju ery informatycznej i komputerów (kryształ Czochralskiego!),a o którym w Polsce uparcie się milczy - na Politechnice nawet sali jego imienia nie ma!
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
