Pisze pan Igor Janke o kończeniu się mediów. To prawda, prasa ledwo zipie. Szczególnie dzienniki. Zrozumiałem to, gdy znajoma pani kioskarka powiedziała mi, że kilka lat temu sprzedawała kilkadziesiąt egzemplarzy Gazety Wyborczej, a teraz sprzedaje jeden. Przyczyną jest internet, ale i spsienie mediów. Media nie piszą o rzeczach ważnych, tylko piszą o duperalach, aby rzeczy ważne zasłonić, lub - jeśli zamiaru zasłonienia nie mają - to zasłaniają bez zamiaru. Trudno chcieć oglądać kurtynę, a nie burzliwe wydarzenia za tą kurtyną ukryte. Niesłychanie ważnym wydarzeniem jest np. zagubienie się po drodze wypłaconych przez państwo pieniędzy na budowę autostrady. Pieniądze zginęły po drodze nie docierając do wykonawców, a teraz państwo ma je wypłacić po raz drugi. Gdzie się podziały pieniądze? Kto cieszy się nimi? Czemu organy sprawiedliwości nie dociekają tego? Kiedyś takie wydarzenie dzień po dniu analizowałyby dzienniki. Dziennikarze śledczy mieli by używanie, a gazeta, która by to wszystko wyjaśniała, byłaby czytana. Ale gazety piszac o duperelach stają się kurtyną, czy też zasłoną dymną, która zakrywa prawdę o takich i podobnych zgubnych wydarzeniach.Nowa rola mediów: nie - informowanie o rzeczywistości, lecz zakrywanie rzeczywistości i odwracanie od niej uwagi. Jakie elementy rzeczywistości są zakrywane? Po co? Niech tym się zajmą media: będą czytane, słuchane, oglądane.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka