Wiadomo, że wolność pokojowych demonstracji czy zgromadzeń jest jedną z cech demokracji. Wprowadzona właśnie nowa ustawa o zgromadzeniach demokrację ogranicza, ponieważ praktycznie daje władzy możliwość zakazania każdej demonstracji. Władza może bowiem np zakazać dwóch zgromadzeń w jednym miejscu i/lub czasie, o ile ich takie odbycie mogłoby grozić naruszeniem porządku publicznego. Po pierwsze to władza, a nie przyszli uczestnicy zgromadzenia, orzeka czy naruszenie porządku publicznego może nastąpić czy nie i władza może orzec, iż wystąpi, gdy będzie chciała zgromadzenia zakazać.Załóżmy dalej, iż chęć zgromadzenia zgłosi partia lub grupa, która ma poglądy krytyczne wobec władzy czyli tzw faszyści w terminologii części mediów i znanych osób. Wtedy łatwo takie zgromadzenie ztorpedować wysyłając inną grupę, np dworzan władzy czyli tzw antyfaszystów, która także zgłosi chęć odbycia zgromadzenia dla walki z faszyzmem, co może zagrozić naruszeniem porządku publicznego. Można też zgłaszającym sie "faszystom" po prostu powiedzieć, iż chęć odbycia zgromadzenia zgłosili już wcześniej inni.Smutne, iż demokratrycznie wybrane władze i Sejm ograniczają wolności i obyczaje demokratyczne. Powie ktoś, że prawe wladze nie będą dla swego interesu, np utrzymania władzy, robić takich numerów, jak opisałem, tylko starannie i uczciwie będą rozpatrywać każdą sprawę zgromadzenia. Ale ludzie władzy, jak i inni ludzie, mają tendencję mieć własne racje za lepsze od racji cudzych i mają tendencję własną samowolę mieć za sprawiedliwość. Po to mądrzy twórcy demokracji wymyślili między innymi wolność zgromadzeń i inne wolności demokratyczne, aby tym tendencjom przeciwdziałać. Kto likwiduje lub ogranicza takie wolności, ten albo nie jest demokratą - tylko dyktatorem przebranym z konieczności w demokratyczne szaty albo i demokracji, i natury człowieczej, w tym natury człowieka dzierżącego władzę, nie rozumie.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka