Marks miał własnośc prywatną za zło, bo ludzie mający własność wyzyskiwali i oszukiwali według niego tych, co własności nie mieli albo mieli jej mniej. Natomiast w komunizmie czy w socjalizmie,prorokował Marks, gdy się zabierze wszystkim własność, to już nie będzie można przy jej pomocy wyzyskiwać i oszukiwać - i wyzysk zakończy się. W Rosji bolszewików zabrano ludziom - prawie całemu narodowi - własność, a całą zabraną własność miała partia, a właściwie to jej przywódca, właściciel całego kraju, np. Stalin. I on mając ogromnie dużo własności, popełnił nieznany wcześniej ogrom zbrodni, zła - w proporcji do ogromu posiadanej własności. Dawni kapitaliści popełniali mniej zła - w proporcji do wielkości posiadanej własności, a Stalin więcej, bo miał więcej własności. Czyli czy Marks miał rację, że własność daje zło? [Chociaż od razu widać, że nawet, jeśli miał rację, to też jej nie miał, bo w miejsce mniejszego zła [własność w wielu rękach], wprowadził swoją ideą - większe zło - czyli własność w jednej ręce].
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura