Zwracam się z prośbą, chociaż przypuszczam, że to, co tu piszę, będzie skwitowanie milczeniem, o przeprowadzenie amnestii dla zwiniętych blogerów w związku z radosnym świętem pięciolecia S24. Trudno radośnie świętować, gdy wie się, że wiele koleżanek i wielu kolegów jest zwiniętych - i bardzo ich to martwi - aż tak, iż nie chcą iść sobie z S24 w diabły. To wielki komplement dla S24, że zwinięci bardzo często mimo poczucia krzywdy nie chcą iść w diabły, bo traktują S24 jak małą ojczyznę. Warto też zastanowić się czy zwinięty bloger nie powinien dostawać zawiadomienia, za co konkretnie (nie ogólnikowo) został zwinięty i na jak długo.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości