Oba obiekty znajdują się w lasach, położone niedaleko siebie przy osadzie leśno- drzewiarsko-letniskowej Konewka. O ile schron kolejowy (dla pociagu sztabowego) Hitlera ma się dobrze, trwając nienaruszony, niezniszczalny i służąc ludziom do zwiedzania po wykupieniu biletu wstępu, to rezydencja Edwarda Gierka, kompletnie przez ludzi zdewastowana, dogorywa (i będzie rozebrana).
PS Bardzo szczegółowy fotoreprtaż (ponad 100 zdjęć) o zdewastowanej rezydencji można znaleźć w internecie wpisując w google "Rezydencja Edwarda Gierka w Konewce".
PS II. [dopisano 2 września 2012] - rezydencja Gierka została mniej więcej rok po napisaniu powyższego tekściku rozebrana i nie ma juz po niej śladu. Tymczasem bunkier kolejowy zarabia spore pieniądze z biletów licznych zwiedzających. Również i willa Gierka mogła w taki sam sposób zarabiać, ją ludzie też by chętnie zwiedzali wykupując bilety.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura