Inny ustrój, inne warunki, Gierek. Na wielkie święto sportu - Olimpiadę w Moskwie budowano autostradę. Lecz nie skończono jej. Przez lata w polu stały wiadukty - sensacje dla turystów. Teraz jest więcej firm, o wiele więcej maszyn, Chińczycy. Na wielkie święto sportu Euro 2012 znowu zaczęto budować ten sam odcinek autostrady. I znów, być może, w polu zostaną betonowe słupy. Wszystko inne, a rezultat ten sam. To trudno tłumaczyć racjonalnie, to musi tkwić w charakterze narodowym. Aż strach to nazwać "polnische Wirtschaft", bo tego określenia używali nasi wrogowie. Lecz tu o niepowodzeniu może nie decydują szczegóły, które wymienia Paweł Szałamacha, tylko nasze ogólniejsze cechy .Może to też być spowodowane tym, że w obu wymienionych przypadkach podwarszawski odcinek A2 buduje się w tym samym momencie cyklu ekonomicznego - po wzięciu ogromnych pożyczek przez państwo, w momencie konieczności zaciskania pasa z powodu trudności z ich spłacaniem.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka