Na pozór podobieństwa nie ma, ale - jest, choć przykryte przez rzucające się w oczy różnice, np religijne, obyczajowe, antropologiczne itd. Te podobieństwa to: Niezadowolenie z siebie wynikające z braku budzących światowy podziw, aktualnych sukcesów swego narodu - naukowych, gospodarczych, organizacyjnych, militarnych oraz z tego, że większość instytucji krajowych nie budzi zaufania,nie daje oparcia itd, bo zdaje się nie działać w oparciu o zasady moralne. Dalej: wrażenie, odczucie, że świat otaczający jest wrogi i nami pogardza, a władze nie stoją z rodakami, tylko kolaborują z wrogim otoczeniem. Według Arabów, czy szerzej wyznawców islamu, wrogami są Izrael i Zachód , a przede wszystkim USA, dla Polaków, przynajmniej wielu, wrogami są Rosja i Niemcy, ewentualnie Unia Europejska, z którymi nasze władze mają kolaborować. Rozpacz, uczucie duszności, niechęć do grup uważanych za wrogie i jednocześnie do siebie samego itd - z wymienionych powodów są o wiele ostrzejsze u Arabów niż u nas, bo my możemy np. należąc do cywilizacji Zachodu podłączać się psychicznie do sukcesów Zachodu, nasza sytuacja jest lepsza, mamy więcej wolności itd, ale podobieństwa są.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka