Tak częste pękanie tych rur nie jest powodem do chwały, jest rzeczą smutną i niepokojącą. Na myśl przychodzi dawne określenie polnische Wirtschaft, choć teraz w Polsce mnóstwo rzeczy buduje się dobrze i fachowo. Ścieki są cieczą agresywną, w tunelu pod Wisłą panuje wilgoć itd, ale obecnie potrafi się budować w jeszcze trudniejszych warunkach rury, które nie pękają lub pękają bardzo rzadko. Ktoś najprawdopodobniej te rury niedobrze zaprojektował i/lub zbudował. Ale obwiniane za to wyłącznie Trzaskowskiego albo wyłącznie Kaczyńskiego (Lecha) nie jest ani słuszne ani skuteczne. Kiedy wali się most po przejechaniu przez niego samochodu, to nie ten samochód zwalił most. Inny też by go zwalił, skoro nadszedł czas na awarię tego mostu, na którą złożył się zły projekt i/lub wady przy budowie oraz przejazdy milionów wcześniejszych samochodów itd. Trzaskowski jest (częściowo) ostatnim samochodem. Znowu Kaczyński, gdy postanowił, albo jacyś ludzie pracujący na zlecenie miasta Warszawy, że na lewym brzegu Wisły nie powstanie oczyszczalnia, tylko ścieki z tej strony popłyną pod Wisłą na jej drugi brzeg do "Czajki" - rozwiązanie trochę dziwne, też miał pewnie jakieś racje. Np miasta nie stać było na nową oczyszczalnię, nie były to jeszcze czasy, gdy rząd jest, w każdym razie według propagandy w TVP, na wszystko stać - mimo ogromnych deficytów Takie awarie to problem i może zawstydzenie nas wszystkich i tego nie zmienia zaciekłe winienie przez członków jednej strony politycznej ludzi strony drugiej. Teraz trzeba wreszcie tak zbudować te rury, by nie pękały. Nie przekracza to możliwości budowniczych.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie