– (oraz segregacja rasowo-kulturowa w celu ochrony Białego społeczeństwa).
Część III – „Cyganie”
Pochodzenie i populacja Cyganów
Badania na temat języka Cyganów oraz badania genetyczne na cygańskich mężczyznach dowiodły, że naród ten pochodzi z północno-zachodnich Indii. Ważne jest abyśmy o tym wiedzieli gdyż Cyganie nigdy nie powiedzą prawdy. Hindusi, którzy sami są mistrzami kłamstwa nie mogli już dłużej wytrzymać z Cyganami dlatego wyrzucili ich z Indii w VI wieku, po czym stopniowo ich wyrzucali aż do XI wieku. Następnie Cyganie tułali się po świecie mieszkając między innymi na terytoriach Kaukazu oraz dzisiejszego Egiptu, Tunezji, Persji i Turcji. Naukowcy nie mają dziś jednak wątpliwości, że Cyganie pochodzą z Indii, z dorzecza Gangesu oraz że najwięcej czasu spędzili w Egipcie.
Ważne jest też aby przypomnieć, że Cyganów nie należy porównywać do Rumunów gdyż są dwa różne, nienawidzące się nawzajem narody, które mają różne języki oraz różne podstawy genetyczne. Nazwanie Cygana Rumunem byłoby wielkim komplementem natomiast nazwanie Rumuna Cyganem wielką obrazą. Cyganie to oficjalnie Romowie natomiast Rumuni to inaczej Romianie z kraju „Rzymia” oznaczającego państwo Rzymian. Poza tym Rumuni mają cechy rasowe południowych Słowian natomiast Cyganie (Romowie) wyglądają jak Hindusi gdyż stamtąd pochodzą.
Cygański realizm
Obecna światowa populacja Cyganów to kryminalne, żałosne i zupełnie niepotrzebne 10mln choć niektóre cygańskie organizacje doliczyły się nawet 15mln. Komisja Europy opublikowała Listę Populacji Romów, z której wynika że kraje i terytoria które mają największy problem z Cyganami to: Turcja ( 2,75mln), Rumunia (1,85mln), USA (1mln), Rosja (900,000), Bułgaria (750,000), Hiszpania (725,000), Węgry (700,000), Serbia (600,000), Słowacja (500,000), Francja (500,000), Wielka Brytania (300,000), Niemcy (300,000), Grecja (300,000), Włochy (150,000), Skandynawia (150,000), Portugalia (50,000). Należy też zwrócić uwagę, że liczby te szybko ulegają zmianie gdyż Cyganie są narodem nomadycznym, który przemieszcza się po Europe otwartych granic gdy tylko usłyszy, że w innej części naszego kontynentu jest łatwiej kraść.
Generalny przegląd kryminalnej kariery Cyganów
Nie sposób jest opisać wszystkie przestępstwa popełnione przez Cyganów dlatego zamierzam ogólnie opisać czym tak naprawdę jest Cygaństwo i jak obrzydliwą ma naturę. Cyganie kształcili swój kryminalny fach od ponad tysiąca lat. Kradzieże, zbrodnie, wymuszenia, porwania dla okupu i podpalenia są ich edukacją i jedynym sposobem na życie. To jest ich profesja i ich rodzinny interes. Ponadto Cyganie patrzą na społeczeństwo jak na zwierzynę łowną, którą należy okraść.
W Europie Cyganie żyją od około 1000 lat i jest to naród, który żyje w odseparowanych gettach, który znany jest ze swojej bardzo wysokiej przestępczości i który opiera swoje przetrwanie jedynie na kradzieżach, oszustwach, porwaniach dla okupu i pomocy socjalnej. Cyganie byli kolejno wyrzucani ze wszystkich krajów w których byli a tam gdzie są zawsze są nienawidzeni gdyż mają słuszną reputację bandytów, złodziei, leni i maszyn rozrodczych. Cyganie są także bardzo niewdzięczni, głośni, mają bardzo roszczeniowe nastawienie do życia i są bardzo poważnym kryminalnym zagrożeniem. Cyganie są najgorzej wyedukowanym narodem na świecie, często nie umiejącym czytać i pisać a prawdziwą edukacją Cygana jest złodziejstwo i oszustwo. Należy więc sobie powiedzieć jasno i szczerze, że Cygaństwo jest zarazą, której należy unikać bardziej niż plagi chorych świń. Cyganie to kryminogenna szarańcza, która najgłośniej krzyczy:”rasizm i dyskryminacja” lecz najciszej: „praca i edukacja”. Cyganie są ewidentnym chwastem na ciele każdego społeczeństwa, bez znaczenia jakiej rasy i kultury.
Od wieków cygańskie tabuny przemierzały Europę zapewniając prostacką rozrywkę, czasami męcząc przy tym zwierzęta. Gdy Cyganie grali na harmoniach i opowiadali bzdury wymyślane na poczekaniu, Cyganki z niemowlętami na rękach odwracały uwagę podczas gdy dzieci cygańskie okradały oglądających przedstawienia. W tej kwestii do dziś nic się nie zmieniło, tyle tylko że Cyganie stali się jeszcze bardziej bezczelni gdyż teraz okradają Irlandczyków przy bankomatach oraz tworzą sztuczny tłum na bazarach gdyż w ten sposób wyrywają torebki i portfele. Tak było na przykład we Wrocławiu gdzie na rynku Starego Miasta Cyganie okradali Polaków i wyrywali torebki w biały dzień. Sztokholm jest przepełniony Cyganami dlatego że Cyganie mogą miesięcznie z samego żebrania wyciągnąć około $1000. W Irlandii, Hiszpanii i Anglii Cyganie wyrywają pieniądze gdy ludzie wyciągają je z bankomatów a we Włoszech Cyganie kłócą się o pieniądze na ulicach, mimo że mieszkają w gettach opłacanych przez Włochów i nawet nie płacą za elektryczność.
Cyganie kłócący się pieniądze, których nigdy nie zarobili oraz o prawo do ziemi, która nie jest ich.
Poprawne politycznie media zawsze starają się przedstawiać Cyganów jako roztańczoną, przyjazną i prześladowaną bez powodu mniejszość etniczną lecz na te bzdury nikt się już nie nabiera. Cygańskie kobiety i dzieci można często spotkać przy drodze gdzie kradną, żebrzą, „wróżą z ręki” i wdychają smog z ulicy aby potem mogły oddać wszystkie pieniądze swoim tłustym mężczyznom. W swojej wielkiej głupocie rządy Portugalii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i wielu innych socjalistycznych krajów zabrały Cyganów z ich nielegalnych obozowisk i dały im mieszkania koło rodowitych mieszkańców. Na efekty tych głupich decyzji nie trzeba było długo czekać gdyż mieszkania były szybko zdewastowane a poziom przestępstw drastycznie się podwyższył gdyż Cyganie nie wychodzą na spacer ale na żer.
Według Inspektoratu Więziennictwa Wielkiej Brytanii 5% wszystkich osadzonych to Cyganie, pomimo że według spisu powszechnego z 2011 roku tylko 0.1% zadeklarowało się jako „podróżnicy”. Według tej samej organizacji trzymanie 4.200 Cyganów w brytyjskich więzieniach kosztuje brytyjskich podatników £185mln rocznie. Ja się tylko zastanawiam jaki jest tego sens? Poza tym Cyganie nie mają żadnych kwalifikacji a wielu jeździ samochodami bez prawa jazdy gdyż nie potrafią pisać i czytać. Nawet według bardzo poprawnej politycznie brytyjskiej policji prawdopodobieństwo aresztowania Cygana jest 7 razy wyższe niż aresztowanie Anglika. Dodatkowo Cyganie stanowią 11% wszystkich nierodowitych kryminalistów pomimo że ich populacja obliczona jest tylko na 0.1% społeczeństwa Wielkiej Brytanii. Otwarcie granic w 2004 roku było spełnieniem marzeń dla rządów Rumunii i Bułgarii gdyż spory procent największych kryminalistów i pasożytów wyjechał do Anglii. Na dworcach w Sofii i Bukareszcie wisiały plakaty przedstawiające Big Bena i angielskie budki telefoniczne jako „obietnicę lepszego życia jak najdalej stąd”.
W raporcie z 2013 roku czytałem, że w ciągu 5 lat angielska policja aresztowała 27.725 Cyganów za przestępstwa takie jak gwałty i morderstwa, pomimo że w tym czasie było w Anglii tylko 60.000 Cyganów. Według policyjnych statystyk jasne jest więc, że prawie połowa cygańskiej populacji w Anglii została już aresztowana. Problem też jest w tym, że aresztowany Cygan zawsze przedstawia się jako Rumun lub Bułgar pomimo że są to zupełnie różne narody. Cyganie także rabują domy, sklepy jubilerskie, napadają na starszych ludzi aby wyrywać im portfele oraz zdobywają fałszywe dane osobowe w celu wyłudzania pieniędzy. Parę lat temu nagłośniona była sprawa w brytyjskich gazetach o tym, że brytyjska policja w Durham w końcu wykonała swoją pracę jak należy. Panowie w czarnych garniturach rozpracowali międzynarodową szajkę Cyganów i zatrzymali £85.000 w gotówce, kradzione dobra oraz £1mln w podejrzanych przelewach zagranicznych! Brytyjska policja współpracując z rumuńską policją dotarła też do rumuńskiej wsi Tandarei, która jest zarobaczona przez Cyganów. Anglicy nie mogli uwierzyć w to co zobaczyli gdyż gdy tylko weszli napadły ich 4 letnie dzieci żebrzące na ulicy, a starsze, 10-letnie obserwowały gdzie trzymają portfele. Jednak pomimo to domy Cyganów wyglądały jak wielopiętrowe pałace, zbudowane właśnie na krzywdzie dzieci. Brytyjska policja znalazła tam między innymi: kradzione samochody, kradzione brytyjskie paszporty oraz broń i środki odurzające. Przykład ten bardzo jasno pokazuje, że Cygaństwo to globalna zorganizowana siatka przestępcza w którą są zamieszane nawet dzieci.
Cygańscy kieszonkowcy.
Każda historia, którą czytam o Cyganach czy każda rozmowa o nich z ludźmi z wielu krajów utwierdza mnie w przekonaniu, że Cyganie nie są zainteresowani edukacją, pracą czy integracją ale tylko przestępstwami i pomocą socjalną, które dla Cyganów stanowią podstawę do jeszcze większych przestępstw i jeszcze większych roszczeń. Gdziekolwiek Cyganie się nie pojawią miejscowi ludzie mają ich bardzo szybko dość i muszą uważać na swoje kieszenie, domy, sklepy i dzieci. Rządy krajów Europy zainwestowały setki milionów euro w edukację oraz integrację Cyganów lecz za każdym razem jedno i drugie okazuje się niemożliwe gdyż Cyganie chcą żyć „po cygańsku”. Gdyby wszystkie humanitarne i liberalne rządy miały zdrowy rozsądek to zainwestowałyby te pieniądze w swoje własne narody i płaciłyby angielskim dzieciom w Anglii czy francuskim dzieciom we Francji gdyż to one są wartościową przyszłością ich narodów, natomiast Cyganie to kryminogenna pasożytnicza zakała, której dalsze rozmażanie w Europie ja osobiście klasyfikuję jako zbrodnię przeciwko Białej cywilizacji oraz jako obrazę dla wszystkich ludzi, którzy chcą uczciwie pracować. Europejczycy myślą, że każdy ma ich mentalność, że każdy chce zdobyć edukację i pracę ale Cyganie nie myślą w ten sposób. Cyganie mają najwyższy procent opuszczania szkół, wszyscy są bezrobotni i żaden nie ma choć iskry ambicji.
Wielu Cyganów rejestruje się też jako „niepełnosprawni umysłowo gdyż w ten sposób dostają dodatkową „opiekę”. Cyganie wykorzystują każdy sposób oszustwa, każdą słabość państwa i każdą lukę w prawie podsuniętą im przez „organizacje humanitarne” aby wykorzystać państwo, które w swej wielkiej naiwności ich przyjęło. Jeśli ktoś kiedyś podróżował po rumuńskich drogach to na światłach na pewno zostanie zatrzymany przez Cyganki z dziećmi proszącymi o pieniądze a jeśli ktoś nie da to Cygan ukrywający się z tyłu zarysuje samochód. Ile jeszcze dowodów potrzeba aby usunąć cygański rak z powierzchni Europy raz na zawsze?
Poza tym Cyganie nie dbają też o higienę i najczęściej bardzo śmierdzą a ci którzy pachną ostrą wodą kolońską też się nie kąpali. Oni tylko zabijają smród swoich ciał perfumami. Nigdy nie zapomnę gdy byłem w nadmorskim mieście Batumi w Gruzji. Samo miasto i promendada nad Morzem Czarnym były bardzo atrakcyjne lecz zastanawiałem się dlaczego było tyle odchodów ludzkich na ulicach. Otóż dlatego, że Batumi zostało nawiedzone przez Cyganów, którzy śmiecą, brudzą, kradną, próbowali mi wyrwać kanapkę z ręki…….a poza tym załatwiają się na ulicy. Któż to wie ile chorób przez nich powstało?
Cygańska akcja przy bankomacie.
Tym jest właśnie Cygaństwo i należy sobie zdać sprawę bez liberalnych zboczeń w swoim charakterze, że Cyganie są wrogami każdego kraju do którego jadą! Cyganie nie zasługują na współczucie lecz niestety w obecnym klimacie politycznym dzieje się zupełnie odwrotnie gdyż system w Europie zachodniej jest skonstruowany w taki sposób aby zarabiać pieniędze pasożytom i bandytom. To o czym napiszę teraz może brzmieć jak tragiczny żart lecz zapewniam, że jest to prawda. Otóż murzyńska szefowa do spraw „różnorodności w londyńskiej policji” zmusiła angielskich policjantów aby świętowali „Miesiąc Historii Cygańskiej” za to jak „wiele dobrego Cyganie wnieśli do multi-kulturowego życia Londynu”. Innymi słowy brytyjska policja świętuje że najwięszy kryminalny element przyjechał do Anglii aby popełniać zbrodnie. To jest dopiero zwariowana poprawność polityczna. Nie jest to jednak tylko cecha Anglików dlatego że we Francji policja przeszukuje 80-letnie francuskie babcie podczas gdy muzułmańskie, czarne i cygańskie gangi stoją niedaleko nich, otwarcie śmieją się z policji i palą marichuanę rzucając pety na ulicę. Tak, Europa zachodnia już się wykrwawia na śmierć, dlatego niech Bóg błogosławi „rasistów” za trzeźwą ocenę sytuacji. Cyganie w Anglii są tak bezczelni, że po tym jak dostali darmowe mieszkania i wszystkie możliwe zasiłki zażądali od Anglików i ich dzieci aby płacili im za wstęp na angielski plac zabaw.
Największą karierę kryminalną Cyganie zrobili jednak w Ameryce gdyż bezpośredni koszt przestępstw popełnianych przez Cyganów jest tam szacowany na $15mld. Wraz ze zmieniającym się światem zmieniają się też Cyganie i dlatego dziś nie wystarczą im już tylko kradzieże kieszonkowe, przepowiadanie przyszłości, włamania czy fałszywe firmy oferujące naprawy, podczas których ofiara otwiera swój dom na pewną czystkę. Przestępstwami przyszłości Cyganów są fałszywe roszczenia ubezpieczeniowe po umiejętnie wyreżyserowanych wypadkach, oszustwa na kartach kredytowych oraz Las Vegas gdzie najczęstszymi przestępstwami Cyganów są: kradzieże z pokoi hotelowych, okradanie turystów oraz okradanie samochodów na parkingach. Firmy ubezpieczeniowe nie chcą iść do sądu aby wykłucać się o wyreżyserowane wypadki dlatego wolą zapłacić Cyganowi $2000 za „ubezpieczenie zdrowotne”. Firmy kredytowe nabierają się na fałszywe dokumenty Cyganów co sprawia że Cyganie wybierają tyle pieniędzy ile jest to możliwe i znikają. Jeśli natomiast chodzi o Las Vegas to miasto to jest okradane, gwałcone i wykorzystywane przez Cyganów każdego dnia. Dochodowym interesem Cyganów są też młode Cyganki dla starych mężczyzn do towarzystwa, przez co mężczyźni ci tracą wszystko gdyż otwierają się na jeszcze więcej przestępstw.
W Anglii policja musi świętować Cyganów natomiast w Ameryce został stworzony specjalny oddział do walki z Cyganami o nazwie South Florida Gypsy Crimes Task Force. Takie same oddziały są w Nowym Jorku, Illinois i Wisconsin. W Anglii byłby to „rasizm” lub „prześladowanie mniejszości etnicznej” lecz na przykład policja w Milwaukee wydaje gazety i organizuje spotkania gdzie wygłaszane są wykłady na temat cygańskich przestępstw. Cyganie najczęściej atakują bezbronnych, starych i samotnych a największą siłą Cyganów jest brak ich rzetelnej identyfikacji. Każdy Cygan ma kilka imion i nazwisk i kilka dat urodzenia i dlatego najlepszym sposobem na ich identyfikacje jest robienie odcisków palców już w radiowozach oraz zaangażowanie starszych ludzi w obserwację i składanie zeznań na Cyganów, gdyż oni mają dużo czasu. Młodsi Cyganie w Ameryce wolą handel bronią i narkotykami, głównie kokainą.
Cygańskie dzieci jako inwestycja w działalność kryminalną
Nie jest tajemnicą, że Cyganie mnożą się jak szczury choć dobrą wiadomością jest, że mają najwyższą śmiertelność wśród dzieci, natomiast ich średnia długość życia jest o 12 lat niższa od przeciętnej narodowej. Poza tym u Cyganów sezon rozrodczy jest niezwykle intesywny i w zasadzie nigdy się nie kończy. Zamiast moralnej drogi życia 14-letnie Cyganki zachodzą w ciąże gdyż w ten sposób biorą wcześniej zasiłki i mogą żebrać z dziećmi na rękach, przez co stają się wartościowym elementem zorganizowanej przestępczości Cyganów. Zresztą średnia zaślubin u Cyganów to dla mężczyzn 15-16 a dla kobiet 13-15 lat i płodzą oni jak najwięcej dzieci gdyż z jednego dziecka żyjącego w nędzy Cyganie są w stanie wyciągnąć 100.000 euro z żebrania przez całe jego dzieciństwo. Udowodnili to brytyjscy dziennikarze po tym jak BBC nagrało film w którym ukryte kamery pokazały jak 10-letnie cygańskie dzieci w rzetelny, zorganizowany sposób przez rok okradały ludzi przy bankomatach. Następnie pieniądze te są przesyłane do Rumunii za które Cyganie budują pałace. Nic więc dziwnego, że cygańskie dzieci stanowią podstawę przestępczej działalności Cyganów.
Cygańskie getto.
Rozmawiałem kiedyś z Cyganami, którzy powiedzieli mi, że szkoła to marnowanie czasu dlatego że oni mają swoją edukację. Gdy spytałem o jaką edukację chodzi pokazali mi jak uczyli swoje dzieci wyjmować telefony i portfele z tylnych kieszeni, po czym kwitowali to śmiechem. Poza tym Cyganie stojący wysoko w przestępczej hierarchi nie traktują dzieci jak członków rodziny i nie chcą dla nich dobrze. Dla Cyganów dzieci są inwestycją nastawioną na konkretny zarobek. Czy ktoś się kiedyś zastanawiał dlaczego cygańskie niemowlęta na rękach swoich matek są zawsze tak spokojne? Otóż dlatego, że są nafaszerowane alkoholem i środkami odurzającymi aby nie przeszkadzały Cyganom w okradaniu i naciąganiu naiwnych. Zadaniem niemowląt jest tylko wyglądać jak najbiedniej aby wzbudzać maksymalne współczucie potrzebne do czerpania zysków. Starsze dzieci, od 9-12 roku życia są uczone jak być dobrze zorganizowanym i zdyscyplinowanym gangiem specjalizującym się w okradaniu przy bankomatach lub w okradaniu w tłoku na bazarach. Potem oddają wszystkie pieniądze swoim cygańskim szefom i nadal żyją w nędzy na ulicy lub w slamsach. Z tego właśnie powodu Cyganki wcześnie wychodzą za mąż i rodzą jak najwięcej dzieci.
U Cyganów kobiety nie mają żadnych praw a mężczyzna może nawet zabić żonę i jest to w pełni akceptowane w cygańskiej społeczności. „Honorowe morderstwa” są więc tym aspektem cygańskiego życia, które mają cechę wspólną z muzułmanami. Cygańskie dziewczynki natomiast albo uczestniczą w zorganizowanej przestępczości albo są sprzedawane jak mięso. Cyganie nie kryją się z faktem, że sprzedaż młodych kobiet jest u nich akceptowana i że największe pieniądze zarabiają na dziewicach. Jak przyznał jeden Cygan mieszkający we Włoszech, sprzedał swoją córkę w 2004 roku za bardzo pokaźną sumę i ma tyle dzieci, że stracił już rachubę ile i nie pamięta ich imion. Według jego doświadczeń dzieci to wspaniały interes gdyż niemowlęta i małe dzieci zarabiają fortunę na żebraniu, starsze na rabunkach, a cygańskie córki zarabiają jeszcze więcej gdyż można je sprzedać. W paru miastach we Włoszech i w Hiszpanii ogłoszono „Stan Cygańskiego Zagrożenia” w czasie którego policja zrobiła łapankę cygańskich dzieci. Według śledźtwa cygańskie dzieci były w stanie ukraść od $15.000 do $20.000 miesięcznie. Młode Cyganki natomiast jeśli nie są sprzedawane przez swoich ojców jako żywy towar do różnego rodzaju organizacji przestępczych to są sprzedawane do małżeństw. W Rumunii 13-letnia Cyganka została sprzedana starszemu mężczyźnie za prawie $10.000 i jej mąż był szczęśliwy, że zapłacił te pieniądze gdyż wiedział że wkrótce ta inwestycja mu się zwróci. Jej ojciec zapewniał jej przyszłego męża, że jego córka jest w stanie ukraść minimum $600 dziennie i jest oczywiście w stanie urodzić wiele dzieci, które zrobią z jej męża bogacza.
Cyganie nie wykorzystują jednak tylko swoich, cygańskich dzieci ale także obce. W 2000 roku Cyganie w Rosji porwali małego rosyjskiego chłopca, który uciekł z cygańskiego getta dopiero w 2016 roku. Młody mężczyzna o jasnej skórze i blond włosach przedstawił się jako Cygan lecz rosyjscy policjanci dotarli do sprawy porwania chłopca sprzed 16 laty. Następnie zrobili badanie DNA na jego umarłym ojcu i okazało się, że młody mężczyzna to Wasilij Musufranow. Przez te wszystkie lata Wasilij pracował dorywczo a następnie oddawał wszystkie pieniądze Cyganom. Wasilij nie potrafił pisać, czytać i nie znał się też na zegarku. Przez te wszystkie lata cygańscy porywacze farbowali jego włosy na czarno i nie posyłali go do szkoły aby uniknąć podejrzeń lecz w końcu chłopiec zdołała uciec. Ta tragiczna historia to tylko kolejny przykład cygańskiej działalności kryminalnej po raz kolejny pokazujący, że Cyganie są zdolni do wszystkiego.
Na marginesie, zastanawiam się kto porwał Madeleine McCann w 2003 roku gdyż o to także podejrzewano Cyganów.
Lekcja religii dla małych Cyganów
Okłamywać samego siebie także można ale tylko do pewnego stopnia. Jeśli Cyganie zdają sobie sprawę, że są narodem złodziei i oszustów to ciężko jest wmawiać ich dzieciom, że to co robią jest dobre. Z tego powodu Cyganie zakłamali religię chrześcijańską aby w ten sposób mieć polisę niewiności na swoją działalność kryminalną. Otóż według Cyganów Jezus Chrystus miał być ukrzyżowany nie trzema ale czterema gwoźdźmi. Dwa miały być wbite w jego ręce, trzeci w stopy a czwarty gwóźdź, zrobiony ze złota, miał być wbity w serce Jezusa. Jednak cygański chłopiec ukradł złoty gwóźdź przez co według Cyganów uratował Jezusowi życie. Jako zapłatę za ten uczynek Bóg w swej łasce pozwolił Cyganom już na zawsze kraść bez moralnych konsekwencji.
Rodzina cygańskich pasożytów i złodziei.
Z tego właśnie powodu Cyganie uważają, że Bóg dał im swoje błogosławieństwo na okradanie świata i że złodziejstwo jest moralną cechą ich narodu.
Próby asymilacji Cyganów i koniec cierpliwości Europejczyków
Działalność kryminalna Cyganów jest tak oczywista, tak częsta i nachalna że nawet słynące z maniakalnej poprawności politycznej brytyjskie media nie byłyby w stanie wmówić Anglikom, żeby nie przejmować się Cyganami. Z tego powodu, od wieków średniowieczne królestwa oraz ludzie we wszystkich miastach gdzie byli Cyganie zwracali się przeciwko nim. Zarówno tysiąc lat temu jak i teraz Cyganie byli wykluczani z przyjmujących ich krajów, tracili obywatelstwa, byli zniewalani przez napadające Europę armie, byli masowo zabijani za swoje przestepstwa a dziś organizowane są marsze antycygańskie oraz panuje wysoka niechęć do Cyganów gdziekolwiek się oni pojawią. Cyganie byli niewolnikami Mongołów, Tatarów i Imperium Osmańskiego, byli podejrzewani o szpiegostwo dla nacierających Turków oraz o przenoszenie chorób w czasach epidemii. Hiszpania próbowała pozbyć się Cyganów w 1749 roku. Z kolei Argentyna zabroniła wpuszczania Cyganów w 1880 a Stany Zjednoczone zrobiły to samo w 1885. Problemy z Cyganami były zawsze te same: złodziejstwo, oszustwo, choroby, nędza wynikająca z lenistwa i cofanie w rozwoju regionów w których mieszkali. Mimo to niektóre narody europejskie próbowały na siłę asymilować Cyganów od 17 do 19 wieku. Kraje takie jak Hiszpania, Niemcy i Norwegia próbowały dawać Cyganom pracę, edukować ich, wcielać do wojska oraz narzucać europejską kulturę. Jednak za każdym razem Cyganie nie byli zainteresowani żadną z pomocy. Oni tylko chcieli żyć po cygańsku i tworzyć swoje własne państwo w państwie.
W 20 wieku nazistowskie Niemcy pozbyły się wielu Cyganów lecz nikt nie wie ilu dokładnie. Według amerykańskich historyków Niemcy zabili od około 220.000 do 500.000 Cyganów choć według niektórych liczba ta była bliższa 1mln. Następnie podczas wojny o Kosowo Albańczycy praktycznie wytępili Cyganów. Z kolei w dawnej Czechosłowacji od 1973 roku ludzie mieli tak bardzo dość cygańskiej zarazy, że zaprowadzili przymusową sterylizację cygańskich kobiet. Moim zdaniem jest to jednak zbyt łagodne posunięcie, które nie załatwia problemu cygańskiej okupacji. Obecnie, w czasach Unii Europejskiej, która moim zdaniem jest zaprzeczeniem kultury europejskiej, poprawni politycznie biurokraci pochylają głowy przed Cyganami i majaczą o kolejnej asymilacji która z góry jest zkazana na zgubę. Unia Europejska jest gotowa nawet asymilować wilki z owcami gdyż dla nich utopia pojednania narodów i mieszania się ras stała się obsesją. W 2008 roku Cyganie dopuścili się brutalnego gwałtu na Włoszce, po czym rząd Włoch ogłosił, że Cyganie stanowią ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego. W 2010 Francuzom także wyczerpała się cierpliwość i dlatego po ataku Cyganów na policjanów rząd postanowił zniszczyć 51 nielegalnych obozów cygańskich i deportowac ich do Rumunii. „Organizacje humanitarne” oczywiście były przeciwko deportacjom i sterylizacjom lecz zastanawiam się który z działaczy humanitarnych chciałby wziąć Cyganów do własnego domu? Dziś możemy długo rozprawiać na temat prześladowań Cyganów lecz nigdy nie były one bez powodu dlatego że każda akcja powoduje reakcje.
Podsumowanie
W tym momencie śmiać mi się chce, że głupi rząd brytyjski wydaje rocznie £185mln na Cyganów siedzących w więzieniach, co daje ponad £42.000 od jednego cygańskiego kryminalisty. W Ameryce były na przykład pomysły że skoro jedna kula kaliber 5.56mm kosztuje tylko 21 centów to usunięcie Globalnego Syndykatu Cygańskiej Zbrodni świat mógłby mieć z głowy za jedyne $2.100.000. Ja jednak wymyśliłem inne rozwiązania kwestii cygańskiej, które byłyby korzystne ekonomicznie i społecznie - a jednocześnie humanitarne.
W chwili gdy zdobyłem się na chrześcijańską łaskę, pomyślałem że dobrym rozwiązaniem byłaby masowa sterylizacja Cyganów a następnie zakwaterowanie ich w specjalnie zaprojektowanych placówkach w których Cyganie mogliby się skoncentrować na pracy w przemyśle rolniczym, budowlanym, wydobywczym i tekstylnym. Cyganie mieliby wówczas także prawo do urlopu i rozrywki ale musieliby być odseparowani od reszty społeczeństwa. Dodatkowo każdy Cygan musiałby podpisać zezwolenie na użycie jego ciała po śmierci – na zadośćuczynienie za krzywdy. Mówiąc to mam na myśli, że bardzo się ostatnio zainteresowałem przerabianiem cygańskich nieboszczyków na węgiel i paliwo, gdyż o ile mi wiadomo z mięsa, kości i tłuszczu jesteśmy w stanie stworzyć substytut benzyny. Oznacza to, że najpierw 10 czy 12mln cygańskich złoczyńców mogłoby przysłużyć się społeczeństwu poprzez uczciwą pracę, jednocześnie móc zarabiać pieniądze i żyjąc w humanitarnych warunkach, a po śmierci mogli by nas zabrać w „podróż dookoła księżyca”. Zdaję sobie sprawę, że są to dość nowatorskie rozwiązania z którymi nie każdy musi się zgodzić, lecz według mnie najbardziej wartościowy czas życia Cyganów jest możliwy tylko podczas prac społecznych oraz po ich śmierci.
Na przykład w Wielkiej Brytanii wiele krów i owiec zostało zabitych z powodu potocznie zwanej „choroby wściekłych krów” (BSE) i dlatego dzięki ich mięsu Brytyjczycy byli w stanie wygenerować elektryczność. Przy odpowiedniej technologii prostszym rozwiązaniem jest przerobienie martwych cygańskich kryminalistów na nawozy rolne, co jest powszechne na wielu farmach w USA i Wielkiej Brytanii i co stanowi cenne źródło fosforu i protein. Naukowcy pracują obecnie także nad pozyskiwaniem czystej energii, w tym paliwa, które pochodzi ze śmieci oraz z ludzkich odchodów. Uważam moje pomysły za korzystne ekonomicznie, korzystne społecznie, ekologiczne, humanitarne oraz także rozwiązujące odwieczny problem cygańskiej przestępczości.
Mimo to czuję, że powinienem dać dodatkowe wyjaśnienie gdyż zdaję sobie sprawę, że jest to temat kontrowersyjny z którego łatwo jest wyciągać moje słowa z kontekstu. W wielu krajach buddyjskich i hinduistycznych, a także w Ameryce i w Europie popularna jest kremacja zmarłych, która w praktyce oznacza palenie zwłok. Następnie rodzina dostaje urnę, którą może albo zostawić na cmentarzu albo postawić u siebie na kominku. W kulturze daleko-wschodniej buddyści wysypują czasem prochy zmarłego do morza lub na ziemię choć słyszałem też o tym, że jeden zmarły chciał aby jego prochy były rozsypane po lesie gdzie spacerował przez całe swoje życie, tak aby stał się częścią natury. Inni ludzie poświęcają swoje ciała po śmierci badaniom naukowym i tak na przykład byłem raz na szokującej wystawie niemieckiego doktora Ghuntera von Hagens'a który eksponuje pokrojone ciała ludzkie aby w ten sposób uczyć anatomii; i doktor ten już zapowiedział, że po śmierci też chce być wyeksponowany. Co jeśli pójdziemy o krok dalej i sprawimy aby Cyganie po śmierci stali się albo nawozem do urzyźniania pomidorów albo żeby mieli swój udział w przemyśle energetycznym?
Rodzina cygańskich złodziei, która przez lata zdołała ukraść $3mln w Ameryce. Ich specjalnością było okradanie sklepów i włamania do domów.
Jestem pewien, że każdy kto interesuje się kwestią cygańską mógłby znaleźć wiele obciążających ich dowodów lecz myślę że mój artykuł daje wystarczająco do zrozumienia, że Cyganie są ogromnym zagrożeniem kryminalnym oraz zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Jestem pewien, że gdyby w Europie zachodniej wybuchła wojna domowa przeciwko muzułmanom i murzynom to Cyganie zapasieni na europejskich zasiłkach dołączyliby do nich oraz zabijaliby Europejczyków aby ich okraść. Cyganie są kryminalnym błotem globalnego społeczeństwa i dlatego na podstawie zebranych dowodów uznaję, że trzymanie tego gatunku w kraju o dowolnej rasie i kulturze jest zbrodnią przeciwko każdej cywilizacji. Niestety, pomimo tych wszystkich dowodów głupich nie brakuje, i zazwyczaj są to kobiety. Gdy podróżowałem po Bułgarii spotkałem kobiety z Europy Zachodniej oraz Amerykanki, które podróżowały aby pomagać Cyganom. Grały dla nich na gitarach w cygańskich gettach, obchodziły Dni Kultury Cygańskiej, dawały im pieniądze a za miejscowy symbol zła obrały sobie mnie, mimo że ja białe kobiety pragnę chronić.
Moi krytycy mogliby mi zaproponować aby odesłać Cyganów do kraju ich etnicznego pochodzenia lecz ja uważam, że deportacja Cyganów do Indii nie ma sensu gdyż Hindusi po raz kolejny wyrzuciliby ich z Indii a potem Cyganie rabując, gwałcąc i mordując swoją drogę przez pół świata osiedliliby się tam gdzie jest najłatwiej kraść, czyli w Europie. Doświadczenia historyczne oraz obecne z wielu krajów i wielu kontynentów udowadniają, że jedynym rozważnym sposobem na rozwiązanie kwestii cygańskiej jest tylko ich odseparowanie oraz prace społeczne ukierunkowane na pomoc w przemyśle energetycznym po ich śmierci. Za życia byliby traktowani z godnością i z poszanowaniem ich potrzeb lecz za swoje własne pieniądze.
Na sam koniec chciałbym także powiedzieć wszystkim członkom organizacji „humanitarnych”, „równościowych” i „liberalnych”, że jeśli chcą mogą wziąć Cyganów do swoich domów, a gwarantuje że w niedługim czasie każdy z nich by mnie poparł. Liberałowie uważają, że świat jest jak Disneyland gdzie ludzie wszystkich ras i kultur mieszkają razem w pokoju i szczęściu – lecz Cyganie to świetnie zorganizowana globalna szajka kryminalistów bez cienia współczucia, których przestępne nastawienie do życia jest podstawą ich kultury i które dodatkowo jest odbierane przez Cyganów jako ich moralny obowiązek. Życzę liberałom powodzenia w uczeniu Cyganów etycznego podejścia do życia.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo