… (oraz segregacja rasowo-kulturowa w celu ochrony Białego społeczeństwa).
Wstęp
W drugiej części mojego artykułu zajmę się muzułmanami, jednak chciałbym wyjasnić że moja krytyka nie będzie dotyczyła muzułmanów w pojęciu ogólnym lecz tylko w związku z Europą. Podróżując po świecie muzułmańskim dostrzegłem wiele dobrych rzeczy i jak wszędzie, poznałem też dobrych, gościnnych i pomocnych ludzi (dlatego że w krajach muzułmańskich Jihad nie jest już potrzebny). Doceniam antyczne miasta na Jedwabnym Szlaku, oryginalną architekturę, sztukę koranicznej kaligrafii, perskie dywany i dobre jedzenie. Ponadto lubię też odwiedzać kraje muzułmańskie i nie przeszkadza mi fakt że nie zgadzam się z islamem. Mnie tylko martwi nienawistna postawa muzułmanów wobec Europy i kultury europejskiej bazując na historii i czasach obecnych. Z tego powodu jestem przeciwko imigracji muzułmanów do Europy i popieram ich masową deportację do krajów swego etnicznego i kulturowego pochodzenia. Ja nie chcę też muzułmanom prawić morałów jacy powinni być gdyż nie chcę w nich niczego zmieniać. Nie chcę napadać na ich kraje aby ich okradać pod szyldem fałszywej demokracji i nie chcę aby oni narzucali nam swoją kulturę. Ja tylko chcę separacji cywilizacyjnej oraz pokoju.
„Pewnego dnia miliony mężczyzn opuści południową półkulę i pojedzie na północną półkulę. I nie pojadą tam jako przyjaciele gdyż pojadą tam aby ją podbić (Europę). I podbiją ją za pomocą swoich synów. Łona naszych kobiet dadzą nam zwycięstwo.”
Houari Boumedienne, (prezydent Algierii od 1965 – 1976)
Przemowa podczas zebrania ONZ w 1974 roku, która była szeroko zignorowana przez europejskich polityków.
Historia „Religii Pokoju”
Historia islamu to 1300 lat gwałtu, rzezi oraz kompletnego nonsensu w imię brutalnego pedofila, mordercy i gwałciciela, który nazwał się „prorokiem od Boga”. Ponieważ Mohamed jest doskonałym przykładem w oczach wszystkich muzułmanów i ponieważ zgwałcona kobieta jest „halal” gwałciciela (czytaj: darem od Boga) po importowaniu ich do Europy możemy się po nich spodziewać gwałtów, morderstw oraz niekończących się zbiorowych bzdur. Chociaż muzułmanie stoją wyżej w inteligencji niż murzyni (i nie jest to komplement), działają oni bardzo destrukcyjne dla wszystkich dookoła oraz w stosunku do siebie nawzajem; tak samo jak w przypadku murzynów. Bardzo ważne jest aby zrozumieć że islam to nie tylko religia. Islam to barbarzyńska, militarna ideologia która składa się z kilku podstawowych elementów (filarów), takich jak: religia, prawo, polityka, ekonomia i siły zbrojne i które w rezultacie są połączeniem mafii z nazizmem. Islam jest nie tylko niezgodny z kulturą Zachodu. Islam to zbrodnia przeciwko ludzkości oraz tortury psychiczne wykorzystywane jako narzędzie propagandy do kontrolowania brutalnych, niepiśmiennych mas bez kwestionowania rozkazów.
Młoda chrześcijanka pobita, zgwałcona i zamordowana przez muzułmanów, w imię „religii pokoju”. Zachodnie media milczą.
Muzułmanie nie są dziećmi Jezusa lecz żołnierzami Allaha i nigdy nie możemy o tym zapomnieć. Islam jest religią niepiśmiennych pastuchów, jest oparty na najniższych instynktach i dlatego zawsze będzie niszczył kultury wyższe. Aby wygrać z islamem musimy zapomnieć o demokracji gdyż islam jest jego przeciwieństwem. Terror może być zwalczany tylko poprzez terror a delegalizacja islamu, deportacja wszystkich muzułmanów z Europy do jej kulturowych terytoriów oraz zamknięcie naszych granic powinny być priorytetem. Potem należy im pozwolić aby byli muzułmanami – ale tylko w ich własnych krajach. Niestety muzułmanie muszą być pod stałą obserwacją gdyż będą udawać naszych przyjaciół tylko tak długo aż nie uzbroją się na tyle aby wyrżnąć innowierców. Niektórzy mówią, że jest islam w miarę łagodny i ekstremalny natomiast ja uważam, że islam jest tylko jeden i że ekstremalni zawsze będą rządzić łagodnymi. Nachalnej muzułmańskiej propagandy wojennej doświadczyłem w „łagodnych” krajach, takich jak Jordania czy Palestyna, a były to podobno tylko modlitwy.
Chrześcijanka przechodząca na islam jest jak murzyn głosujący na niewolnictwo.
Gdy tylko masowy morderca, gwałciciel i pedofil ogłosił się „prorokiem od Boga” w 610 roku naszej ery, natychmiast świat zaczął spływać krwią. Według historyków, w tym muzułmańskich historyków od czasów powstania islamu muzułmanie zabili ponad 670mln nie-muzułmanów, dlatego że według doktryny wojennej islamu „należy zabijać innowierców kiedy to tylko możliwe”. W krajach bałkańskich, w Rosji, na Ukrainie i na Węgrzech przez 500 lat muzułmanie zabili razem około 80mln Chrześcijan. Następnie, aby położyć kres niekończącym się muzułmańskim inwazjom na chrześcijańską Europę oraz aby obronić Bizancjum, w 1095 roku na polecenie papieża Urbana II zaczęły się krucjaty, które było zbawiennym środkiem do oczyszczenia Europy z islamu. Następnie, gdy muzułmanie podbili Półwysep Iberyjski w 711 roku, kontrolowali jego dużą część aż do roku 1250. Dopiero gdy ostatni muzułmański region Grenada upadł w 1492 roku Święta Inkwizycja oczyściła Hiszpanię z muzułmańskiej zarazy. Jednak pomimo masowych wypędzeń i masowych egzekucji na muzułmanach nie byli oni w stanie zrozumieć przesłania, że czas zostawić Europę i chrześcijan w spokoju. Następnie Imperium Osmańskie napadło na Wiedeń już w 1529 roku lecz po przegranej kampanii spróbowali jeszcze raz w 1683 i cel był zawsze ten sam – islamizacja Europy. Muzułmańscy Turcy wymordowali też 1,5 mln chrześcijańskich Ormian a teraz wszelkiej maści muzułmanie dokonują ataków terrorystycznych na całym świecie. Przez wieki Berberowie nawiedzali też południowe brzegi Europy i porywali Białe niewolnice seksualne gdyż niewolnictwo jest częścią islamu, co na marginesie potwierdził mi pewien mullach w Pakistanie.
Należy zrozumieć, że muzułmanie są wrogami Europy i wrogami chrześcijaństwa i że terror może być zwalczany tylko poprzez jeszcze bardziej brutalny terror. Jeśli chodzi o problem muzułmański to ja jako chrześcijanin jestem bardzo dumny zarówno z krucjat jak i z inkwizycji.
Muzułmańscy „uchodźcy” są już w Europie.
Islam jednak nie oznacza tylko wojny z chrześcijanami dlatego że największego ludobójstwa muzułmanie dopuścili się w Indiach. Muzułmański historyk Firistha (urodzony w 1570 roku) napisał w swojej pracy pod tytułem „Tarikh-i Firistha”, zwany także „Gulshan-i Ibrahim”, że podczas islamskiej okupacji Indii od XII do XVI wieku, muzułmanie wymordowali 400mln hinduistów, tym samym zmniejszając populację Indii w tamtym czasie z 600mln na 200mln. Nawet pasmo górskie Hindu Kush oznacza „zabójca Hinduistów” gdyż wiąże się z tragiczną historią. Gdy muzułmanie prowadzili niewolników z Indii do Azji Centralnej z powodu mrozu oraz głodu większość Hindusów umarła.
” Następnie udałem się do miasta Barwan, poprzez wysokie góry, pokryte śniegiem i wyjątkowo zimne; nazywają go Hindukusz, czyli zabójca Hindusów ponieważ większość niewolników z Indii umarła z powodu strasznego zimna”.
Ibn Batutta, chapter XIII, Rihla – Khorosan
Jeśli chodzi i zabijanie żydów to nikogo nie zdziwi, że muzułmanie mordują ich z największą przyjemnością lecz muzułmanie zamordowali też około 10mln Buddystów ( David Berret i Todd Johnson, „World Christian Trends AD 30-Ad 2200” 2001, strona 230.) a dekapitacja jest bardzo popularnym zajęciem islamistów w Tajlandii. Kraje takie jak Indonezja czy Afganistan były buddyjskie natomiast Irak i Liban były chrześcijańskie. Dokładnie ta sama sytuacja jest w Afryce. Muzułmanie dokonują ludobójstwa na afrykańskich chrześcijanach w Sudanie, Nigerii, Kongo i Centralnej Rep. Afrykańskiej. Nie wliczając czasów wojen oraz ataków terrorystycznych muzułmanie regularnie mordują chrześcijan, wliczając małe dzieci oraz kobiety w ciąży. Gdziekolwiek nie pojawią się muzułmanie tam zawsze będzie problem, radykalizacja oraz działania prowadzące do totalnej dominacji za sprawę Allacha. Dobrym przykładem jest choćby filipińskie Mindanao lecz dla muzułmanów wrogiem jest każdy kto nie jest muzułmaninem. Nawet muzułmanie płynący pontonem do Europy wyrzucili za burtę chrześcijan za bycie chrześcijanami. Czy my potrzebujemy jeszcze więcej dowodów? Zarówno historia jak i czasy obecne uczą nas, że islam jest religią ludobójstwa a moje słowa mogą być potwierdzone przez historyków czy choćby przez muzułmańskich działaczy w Anglii, którzy nawet nie ukrywają swoich prawdziwych zamiarów.
Prawdziwa natura islamu
Chciałbym też wyjaśnić dlaczego islam jest nazywany „religią pokoju”. Otóż Islam staje się „religią pokoju” lub „Islamskim Domem Pokoju” („Dar-es-Salaam”) gdy w danym kraju wszyscy innowiercy zostali już albo wyrzuceni albo wymordowani. Wtedy w tym jednym kraju nie ma już po co walczyć za sprawę Allaha i dlatego wtedy nastaje pokój. Jednak to także nie jest do końca prawdą gdyż nawet krajach w 100% muzułmańskich są zarówno szyici jak i sunnici oraz istnieją para-militarne grupy bojowe o bardziej radykalnych poglądach. Po jakimś czasie okazuje się więc, że gdy muzułmanie nie mają już chrześcijan czy żydów do zabijania, wtedy zaczynają się wyrzynać nawzajem. Dobrymi przykładami jest tu Somalia (100% muzułmanów) oraz Jemen (99.9% muzułmanów) gdzie pomimo „Islamskiego Domu Pokoju” nieprzerwanie trwają wojny domowe a także regularne akty terrorystyczne, niewolnictwo i porwania.
„Istnieją znaki, że Allah udzieli wielkiego zwycięstwa islamowi w Europie. Bez mieczy, bez karabinów, bez podbojów. Niepotrzebni są nam terroryści, nie potrzebni samobójcy. 50 milionów muzułmanów [w Europie] przekształci ją w muzułmański kontynent w ciągu kilku dziesięcioleci.”
„Allah mobilizuje muzułmański naród Turcji do wstąpienia do UE. Jest to kolejne 50 mln muzułmanów. Będzie wtedy 100 mln muzułmanów w Europie. Europa jest w ciężkim położeniu a także Ameryka. Niedługo te kontynenty zgodzą się przejść na islam albo wypowiedzą nam wojnę.”
„Jesteście mniejszością w Europie. Ale pewnego dnia, dzięki Allahowi, staniecie się panami, liderami i spadkobiercami kontynentu europejskiego. „
Muammar al-Kaddafi
Islam nie jest ani religią ani kultem ale pełnym i kompletnym ustrojem. Według CIA: The World Fact Book (2007) islam ma religijne, polityczne, ekonomiczne oraz militarne komponenty. Komponent religijny jest podstawą dla wszystkich innych komponentów natomiast islamizacja następuje gdy w danym kraju jest wystarczająco dużo muzułmanów aby zaczęli domagać się swoich tak zwanych „praw religijnych”. Kiedy poprawne politycznie i multikulturowe społeczeństwa zgadzają się na „rozsądne” muzułmańskie żądania o ich „prawa religijne”, po cichu przechodzą także pozostałe komponenty. Tak to właśnie działa.
Poziomy muzułmańskiego radykalizmu.
Spójrzmy teraz jak zmieniają się muzułmanie zależnie od liczebności w danym kraju. Dopóki populacja muzułmanów pozostaje w okolicach 1% są oni postrzegani jako kochająca pokój mniejszość a w prasie i filmach podkreślana jest ich barwna odmienność. W przedziale 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać się od innych mniejszości. Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów ulicznych i w więzieniach i zaczynają honorowe zabójstwa. Pojawiają się też pierwsze symptomy nadużywania środków z pomocy społecznej. Powyżej 5% zaczyna być zauważalny silny (nieproporcjonalny do ich liczebności) wpływ na społeczeństwo. Naciskają na wprowadzenie żywności halal (czystego wg. islamskich standardów), dzięki czemu wymuszają pojawienie się dużej liczby miejsc pracy dla muzułmanów. Pojawia się seria żądań do sieci handlowych o wprowadzenie tej żywności na rynek, często wzmocniona groźbami. Powyżej 10% rząd państwa zmuszany jest do uznania ich prawa do sądów Szariatu czyli prawa islamskiego, jedynego którego oni przestrzegają. Docelowo Islam dąży do tego, aby cały świat był sądzony wg. prawa Shariatu. Następuje wyraźny wzrost bezprawia, pojawiają się muzułmańskie getta gdzie nawet uzbrojone patrole policji boją się chodzić. Rząd zaczyna tracić kontrolę nad sytuacją. Jakikolwiek pretekst może doprowadzić do rozruchów, palenia samochodów i napaści na nie-muzułmanów. Powyżej 20% zaczynają się demonstracje siły, podpalenia szkół, szpitali, samochodów, synagog i kościołów. Większość osadzonych w więzieniach to muzułmanie. Dotychczas sporadyczne grupy para-militarne dżihadystów zaczynają działać w świetle dnia, często wypierając z muzułmańskich dzielnic prawa szariatu lokalne siły porządkowe. Powyżej 40% można się spodziewać regularnych masakr i ataków terrorystycznych. Organizacje para-militarne kompletnie rządzą niektórymi terenami. Trwają także uprowadzenia niewiernych kobiet, gwałty oraz utajone niewolnictwo. Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane prześladowania niewiernych i sporadyczne masowe mordy. Prawo Szariatu wprowadzone jest w skali całego kraju. Niewierni są zmuszani do płacenia podatku „za ochronę” tzw. Jizya oraz często rekwirowany jest ich majątek. Następnie następuje masowy exodus nie-muzułmanów z kraju. Powyżej 80% pojawiają się czystki i mordy kierowane z poziomu państwowego. W pobliżu 100% następuje tzw. Muzułmański Pokój (stąd Islam jest znany jako „Religia Pokoju”) czyli „Dar-es-Salaam”, co znaczy „Islamski Dom Pokoju”. Według wojennej doktryny islamu powinien być wtedy pokój, gdyż wszyscy są już muzułmanami i nie ma już powodów do zabijania. Jednak, jak wspomniałem wcześniej, nawet to nie jest do końca prawdą gdyż muzułmanie zaczynają tworzyć różne grupy o różnej radykalizacji i zaczynają mordować się nawzajem z różnych powodów.
Smutnym faktem jest więc, że 80% muzułmanów mieszkających w Europie jest bezrobotnych i utuczonych na europejskich zasiłkach jak ciężarne świnie lecz mimo to dyszą nienawiścią w stosunku do wszystkiego co europejskie.
Zdaję sobie sprawę, że na ogół ludziom ciężko jest myśleć w skali kraju dlatego lepiej będzie jeśli dla odmiany skoncentruję się na małych miejscach aby potem moi czytelnicy mogli pomnożyć to jedno miasto przez 10. Gdy muzułmanie wprowadzają się do małego miasta w poprawnie politycznym kraju to jest to zawsze zamierzona inwazja mająca na celu zainstalowanie prawa szariatu oraz wyrzucenia lub zabicia wszystkich niewiernych. Najpierw muzułmanie budują jak najwięcej meczetów i dążą do zamykania kościołów. Potem wprowadzają muzułmańskie patrole, organizują muzułmańskie marsze oraz biją i prześladują niewiernych Allahowi, zarówno na ulicach jak i w szkołach. W oczach muzułmanów „obraźliwe” stają się symbole chrześcijańskie, flagi narodowe oraz wszystkie aspekty życia, które są niezgodne z islamem. Gdy w poprawnie politycznych społeczeństwach rodowici ludzie bronią się przed inwazją na swoją kulturę policja danego kraju staje po stronie „prześladowanej mniejszości” a w razie przestępstw popełnianych przez muzułmanów niszczy dowody przeciwko nim aby nie być oskarżonymi o rasizm. Bezbronni rodowici ludzie, zdradzeni przez swój rząd i swoją policję nie mają innego wyboru jak tylko opuścić swoje rodowite miasto. Na ich miejsce wtedy przyjeżdżają kolejni muzułmanie, którzy budują jeszcze więcej meczetów i kładą jeszcze większy nacisk na oderwanie się od prawa i reguł danego kraju. Innymi słowy tworzą państwo w państwie i gdy jedno miasto jest podbite przechodzą do następnego. Jak rak panoszą się po kraju, przy oklaskach miejscowej policji.
Gdybym miał być dokładny to musiałbym deportować na Marsa zawartość wszystkich parlamentów w Europie Zachodniej, Ameryce Płn, Australii i Nowej Zelandii lecz tutaj wymienię tylko 3 nazwiska fałszywych przywódców: Justin Trudeau (Kanadistan) , Theresa May (Brytanistan) i Angela Merkel (Germanistan).
Prawo szariatu jest tak straszne, że w Ontario w Kanadzie nawet niektórzy muzułmanie powiedzieli, że czuli się zagrożeni a kobieta z Iranu stwierdziła że wprowadzenie prawa szariatu cofnie Kanadę o 1400 lat. Mimo to prawo szariatu działa w Kanadzie nieoficjalnie w skali krajowej i lokalnej a pro-muzułmański premier Justin Trudeau stwierdził, że identyfikuje się z islamem, który jego zdaniem jest bardziej pokojowy niż chrześcijaństwo. Dodatkowo mianował muzułmanina na ministra imigracji. W Kanadzie nawet lokalne kafeterie zostały poświęcone Allahowi, dlatego że w każdy piątek są one przekształcane w meczety gdzie studenci modlą się w stronę Mekki. To samo jest na przykład w Anglii gdzie muzułmanie mający wiele żon dostają dodatkowe zasiłki, jedzenie halal sprzedawane jest w skali krajowej i tolerowane są muzułmańskie patrole. Poza tym „brytyjska” premier Theresa May oficjalnie chciała wprowadzić prawo szariatu. Na przykład w Szwecji w małym mieście Halmstad istnieje zakaz „obnoszenia się” ze szwedzką flagą oraz zakaz podawania wieprzowiny w szkołach. Muzułmanie w Hamlstad stwierdzili jednak, że pomimo, że już wszystkie 3 kościoły zostały zamknięte to nadal ich drażni mała kaplica. Muzułmanom nie podoba się także, że dniem wolnym od pracy jest niedziela a „przecież powinien być piątek”. Jednak najważniejsza jest zmiana oficjalnego języka na arabski natomiast szwedzki nie jest nikomu potrzebny dlatego że prorok zabronił tłumaczyć Koran na języki niewiernych. Tym jest właśnie stopniowa islamizacja lecz tłumaczenie tego europejskim liberałom jest jak rozmowa w toaletą. Patrioci natomiast, którzy mówią prawdę na temat islamu są prześladowani, wtrącani do więzień i gorzej.
„Ekstremalny muzułmanin to ten, który obcina głowę innowiercy natomiast umiarkowany muzułmanin trzyma nogi ofiary”.
Marco Polo (wenecki kupiec i podróżnik, autor „Opisania Świata”)
Najważniejsze jest jednak abyśmy pamiętali, że meczet zbudowany na niemuzułmańskiej ziemi jest traktowany jako teren podbity a muzułmanin powie prawdę nie-muzułmaninowi tylko wtedy jeśli się pomyli. Muzułmanie kłamią bez zastanowienia, bez zmrużenia oka i bez żalu. Kłamstwo jest dla nich sposobem na życie. Kłamstwo definiuje ich jako muzułmanów dlatego że muzułmanie są dziećmi kłamstwa i wszystkie nauki które od nich pochodzą są fałszywe i oparte na podwójnych standardach. Tam gdzie jest dwóch muzułmanów tam są trzy kłamstwa, tam gdzie islam tam też podstęp prowadzący do zguby wszystkich łącznie z muzułmanami. Koran mówi jasno, że „nie ma większego oszusta od Allaha” oraz pokazuje proroka islamu w ten sam sposób. Dziś spośród wszystkich muzułmanów największymi kłamcami są Arabowie a wersety Koranu dają jasno do zrozumienia, że oszukiwanie jest nieodłączną częścią islamu. Każdy podstęp, każda zbrodnia, każdy gwałt i każdy akt terroryzmu ma swoje usprawiedliwienie w Koranie gdyż każdy z muzułmanów jest „żołnierzem Allaha”. Dobrym przykładem jest al-takiya (muzułmańska filozofia oszustwa). Gdy muzułmanie przyjeżdżają masowo do krajów nie-muzułmańskich, tak długo jak nie ma ich wielu udają przyjaciół rodowitej społeczności i nawet krytykują islam lecz gdy jest ich więcej pokazują swoje prawdziwe twarze, pokazują że celem ich było zdobycie zaufania naiwnych Europejczyków, po to aby uderzyć w nich z całą siłą gdy będzie ich więcej. Częstym przykładem jest kontakt muzułmanina z chrześcijankami. Muzułmanin zrobi absolutnie wszystko aby oderwać się dla niej od świata islamu oraz wmówić jej i jej rodzinie, że chce się w pełni zasymilować do kultury europejskiej. Jednak po ślubie kobieta musi założyć chustę na głowę, jest szykanowana aby przejść na islam a jej zadaniem jest rodzić jak najwięcej dzieci – już muzułmanów i jednocześnie nowych bojowników o islam. Wówczas, według nauk Koranu oraz według zapewnień Koranu, że nie ma większego oszusta od Allaha taki muzułmanin jest bohaterem gdyż osłabił innowierców poprzez zabranie im kobiety i spłodzenie z nią muzułmanów. W takiej sytuacji jego wcześniejsze wyrzekanie się islamu jest al – takiya czyli jest jego religijnym oszustwem za które według Koranu należy mu się łaska Allaha. Koran – (8:30), (10:21), (2:225), (16:106).
W niektórych rzeczach zgadzam się z Ameryką a w innych nie lecz uważam że akurat w przypadku zmian społeczeństwa europejskiego pod kątem populacji muzułmanów CIA ma pełną rację. Należy jednak zwrócić uwagę na istotne fakty o którym CIA Fact Book nie wspomniało:
- Otóż terroryzm i fanatyzm religijny jak najbardziej w islamie istnieją lecz CIA nie podało do wiadomości, że jest on tworzony i podsycany właśnie przez Amerykę – czasem przeciwko Rosji, czasem z powodu pogłębienia strefy wpływów, czasem z powodu surowców naturalnych i uprawy narkotyków a innym razem z powodu wzmocnienia Izraela poprzez destabilizację krajów muzułmańskich. Także w islamie jest spora dawka terroryzmu ale z drugiej strony nie ma na świecie większych terrorystów niż CIA i MOSSAD. (Chcę aby było jasne, że ja nie staram się być stronniczy. Jak tylko mówię jak jest.) Ameryka bardzo dobrze zna naturę islamu oraz średni poziom wykształcenia muzułmanów dlatego podsycanie go dla własnych celów jest bardzo łatwe i przynosi dochody.
- Islam nie jest religią jednolitą, co oznacza że jego wersja nie zależy od Koranu ale przede wszystkim od kultury danego kraju. Z tego powodu islam Arabów jest inny niż islam w Azji Centralnej.
- Po trzecie krytyka ludzi a krytyka religii to dwie różne rzeczy. Mam dobre zdanie o Irańczykach choć nie o samym modelu Republiki Islamskiej.
- Ameryka bardzo dużo mówi na temat terroryzmu muzułmanów. Zgadzam się, że taki istnieje lecz z drugiej strony gdzie była Ameryka gdy Izrael zabijał libańskie dzieci bombami fosforowymi?
- Każda akcja powoduje reakcję. Najpierw CIA i MOSSAD wysadzili dwie wieże w Nowym Jorku aby mieć wymówkę do destabilizacji i obrabowania krajów arabskich pod przykrywką walki z terroryzmem. Potem usunęli M.Gadaffiego i S. Hussaina, którzy byli wymarzeni dla Europy gdyż trzymali muzułmanów w krajach muzułmańskich a następnie stworzyli ISIS i zalali Europę muzułmanami pod szyldem „pomocy uchodźcom”. W ten właśnie sposób Żydo-Ameryka i Żydo-Brytania zabijają świat arabski i Europę a potem dziwią się skąd się biorą terroryści. Rozumiem, że polscy partyzanci podczas II Wojny Światowej też byli „terrorystami” dlatego że walczyli z „demokracją” wprowadzoną nam przez Niemcy i Rosję?
- Jest też oczywiście kwestia Palestyny czyli kraju, który nigdy nie napadł na Zachód ani nigdy nie groził Zachodowi. Tymczasem Anglia wdrożyła Palestynę do swojego imperium a potem sprzedała ten kraj syjonistycznym żydom, którzy wyrzucili Palestyńczyków z ich własnego kraju. Najlepszym sposobem na walkę z terroryzmem i zapewnienie pokoju jest nie napadanie na inne kraje. Wątpie aby muzułmanie budzili się rano i myśleli: „kogo będziemy dziś nienawidzić? Może Amerykę a może Izrael lub Anglię”. Zawsze jest jakiś powód.
Telewizyjni Żydzi mogą jechać na długie wakacje, dlatego że Białe kobiety są podstawowym źródłem niszczenia Białej cywilizacji. Niekontrolowane, wyprane tolerancją, feminizmem i bezwarunkowym humanitaryzmem Białe kobiety stanowią ogromne zagrożenie dla społeczeństwa. (Na zdjęciu przyszłe seksualne niewolnice muzułmanów).
„Czasem zastanawiam się czy w liberalnym świecie nie byłoby bezpieczniej dla kobiet aby te czasem powstrzymały się od głosowania? Ta opcja gwarantowała by im większe bezpieczeństwo gdyż kobiety są z natury bardziej liberalne, co oznacza że najpierw ich głosy otwierają granice a potem są one gwałcone i wykorzystywane wedle własnego życzenia przez ciemne ludzkie śmieci. Tłumaczenie tego kobietom nie ma jednak sensu gdyż gdyby mnie usłyszały chciałyby spalić „szowinistę” na stosie. Tak czy inaczej uważam mój pomysł za doskonały gdyż nareszcie kobiety mogłyby kontrolować własne pochwy.”
Marcin Malik
Zastanówmy się też czym w ogóle jest islam. Na podstawie moich badań historycznych oraz badań nad muzułmanami doszedłem do wniosku, że słowo „allah” pochodzi od antycznego pogańskiego bóstwa oznaczającego księżyc – i stąd właśnie wziął się symbol islamu – księżyc. Aby ideologia islamu była bardziej szanowana i miała swój poetycki i filozoficzny wydźwięk Koran został częściowo ściągnięty ze Starego Testamentu – i właśnie dlatego w Koranie są te same przypowieści które są w Biblii. Przełom jednak nastąpił wraz z pojawieniem się Mahometa, który był przywódcą wojskowym choć także zbrodniarzem wojennym, wyjątkowo brutalnym tyranem, gwałcicielem i pedofilem, i który po podbiciu Mekki i Medyny ogłosił się „prorokiem od Boga” oraz mówił, że wszystkie jego zbrodnie dzieją się „za sprawą Boga”. W tamtych czasach ludzie Mekki i Medyny uznali Mahometa za bluźniercę lecz z drugiej strony każdy kto mu się sprzeciwił był natychmiast skracany o głowę. Takich jak Mahomet mogło być więcej a w samym XX wieku mógł być to Hitler czy Stalin, tylko że w XX wieku ludzie byli już lepiej wykształceni i mieli większe pojęcie o świecie, oraz przede wszystkim ani Hitler ani Stalin nie mógł skłamać tak jak Mahomet gdyż nie mieli oni do czynienia z głupimi Arabami. W Korei Płn na przykład „prorokiem Mahometem” jest każdy nowy „ukochany przywódca” i ludzie go na prawdę czczą. Mahomet wniósł do Islamu barbarzyństwo, doktrynę wojenną, fanatyzm religijny i zalegalizował przestępstwa na tle seksualnym – bo sam tylko tyle potrafił, a żeby ludzie go słuchali i byli zaślepieni nową „religią” kazał im się modlić właśnie do księżyca – czyli pogańskiego bożka „Allaha”. W czasach obecnych islam stał się religią niepiśmiennych pastuchów a ideologia islamu służy politycznym przywódcom jako narzędzie do kontrolowania tępych mas poprzez bezgraniczne posłuszeństwo. Poza tym islam będzie zawsze niszczył kultury wyższe gdyż sam w sobie jest ideologią niskiego szczebla kulturowego opartym na oszustwie. Nawet same modlitwy muzułmańskie wyglądają jak nawoływania do wojny i nie mam wątpliwości, że osoby odpowiedzialne za import muzułmanów do Europy oraz Europejczycy zakładający rodziny z muzułmanami są wrogami kultury europejskiej.
Zazwyczaj eksperci dzielą muzułmanów na wiele grup religijnych i etnicznych lecz mój podział jest jeszcze prostszy. Ja dzielę muzułmanów na dobrych i złych, bez znaczenia czy są to Sunnici czy Szyici. Dobrzy muzułmanie to ci, którzy mieszkają w swoich krajach i nie ma dla mnie żadnego znaczenia jak bardzo cierpią z powodu choroby umysłowej o nazwie „islam”, jak traktują swoje kobiety i czy podrzynają gardła czy nie. Tak długo jak są u siebie są „dobrymi muzułmanami”. Druga kategoria to „źli muzułmanie” czyli ci, którzy mieszkają w Europie i ci którzy myślą o przyjeździe do Europy. Nie ma też dla mnie znaczenia kim są i jak się zachowują. Tak długo jak mieszkają w Europie są „złymi muzułmanami”. Ja nie chcę budować kościołów w Arabii Saudyjskiej, nie chcę nawracać muzułmanów na chrześcijaństwo i nie chcę na nich napadać. Ja tylko chcę aby mieszkali z dala od Europy a gdy będę chciał doświadczyć różnic kulturowych wiem gdzie ich szukać.
Mimo że muzułmanie pasują do Europy jak pięść do oka to jest kilka rzeczy w których się z nimi zgadzam. Muzułmanie nie akceptują Żydowskiego Porządku Świata, mają święta rację jeśli chodzi o żydowską bakterię niszczącą cały świat oraz trzymają swoje kobiety w równym szeregu. W Islamie, tak samo jak w tradycyjnym chrześcijaństwie istnieje bardzo prosty podział na role kobiety i mężczyzny bez faszerowania mózgu kobiety bzdurami, takimi jak: feminizm czy liberalizm. To są te rzeczy, które chrześcijanie zatracili gdyż Biały mężczyzna był na tyle głupi, że stworzył sobie tolerancję i dał władzę miękkim kobietom. Z drugiej strony jest dla mnie niezrozumiałe dlaczego tak wiele europejskich kobiet głosuje na partie, które skazują Europę na muzułmański wyrok śmierci. Masowe gwałty oraz traktowanie kobiet jak zwierząt wciąż nie przekonują kobiet z Holandii, Anglii, Szwecji czy Niemiec i dlatego podam przykład, który powinien dać europejskim kobietom do myślenia. Obrzezanie małych dziewczynek jest szeroko praktykowane w wielu krajach muzułmańskich a polega ono na częściowym lub całkowitym wycięciu narządów rodnych bez żadnych powodów medycznych i jest ono robione nożem, żyletką czy nawet kawałkiem potłuczonego szkła. Innymi słowy muzułmanie na stałe okaleczają kobiety w imię swojej głupoty co prowadzi do wielu komplikacji zdrowotnych a czasem też i do śmierci. Według organizacji Terres des Femmes, zajmującej się ochroną kobiet, na całym świecie muzułmanie i murzyni okaleczają około 200mln dziewczynek, w tym około 500.000 w samej Unii Europejskiej, a kolejne 180.000 jest zagrożone okaleczeniem, głównie w Niemczech i we Francji.
Przytłaczająca muzułmańska populacja
Patrząc na mapę Europy ogarnia mnie wielki niepokój dlatego że muzułmańska populacja rośnie w ogromnym tempie a już teraz muzułmańscy wrogowie kultury europejskiej są większością w europejskich stolicach. Obecnie zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej problemem nie są już tylko muzułmańskie, przestępcze getta ale podwójne społeczeństwa, które są skazane na mroczną egzystencję koło siebie. Tymczasem poprawne politycznie rządy Europy Zachodniej są bardziej zainteresowane tym jak przypodobać się muzułmanom niż walczyć z inwazją. W Szwecji zabronione jest wywieszanie szwedzkiej flagi, w Anglii zabronione jest wywieszanie flagi Anglii a w Danii nie można pokazywać flagi duńskiej gdyż obrażają one muzułmanów. Z życia społecznego są usuwane symbole chrześcijańskie aby nie obrażać muzułmanów a szkoły post-brytyjskie są zdominowane przez ideologię islamu. Każdy sprzeciw w postaci walki o kulturę europejską prowadzi do rozruchów, podpaleń oraz gwałtów używanych jako narzędzie muzułmańskiej wojny z Europejczykami oraz z chrześcijaństwem. Rząd „Wielkiej” Brytanii, aby uspokoić muzułmanów zezwolił na patrole szariatu oraz tworzy ustawę o tym jak wprowadzić prawo szariatu do ustawodawstwa brytyjskiego aby te było „kompatybilne z kulturą brytyjską”. Rząd Francji podwyższył muzułmanom zasiłki aby ci nie rzucali już kamieniami w katolików wychodzących z kościoła. W Niemczech ukazał się nawet artykuł w magazynie o wychowaniu dzieci, o tym aby uważać na blond włosy rodziny gdyż mogą mieć one prawicowe poglądy, na które nie ma miejsca w niemieckim społeczeństwie.
Międzynarodowa, żydowska klika komunistycznych pseudo-intelektualistów wychowała muzułmańskie potwory w Europie wedle swojej doktryny wojennej „dziel i rządź”. Wraz z afrykanizacją, sodomizacją oraz liberalizmem i feminizmem używanymi jako broń socjalistów przeciwko kulturze i etniczności europejskiej Europa przechodzi do historii.
Sami muzułmanie nie kryją nawet swoich zamiarów podboju Europy i już powiedzieli, że według nich pierwszym muzułmańskim krajem będzie Dania gdyż duński parlament w połowie należy już do muzułmanów. Być może w tej kwestii akurat poniosła ich fantazja lecz muzułmanie na pewno mają podstawy do takiej opinii. Biorąc pod uwagę wielką imigrację muzułmanów, ogromną liczbę urodzeń w rodzinach muzułmańskich i bardzo małą w rodzinach europejskich, uważam że obliczenia muzułmanów są bardzo uczciwe.
Muzułmanin po lewo mówi: Islam domaga się śmierci dla homoseksualistów, brak wolności słowa, kobiety muszą zostać w domu i poddać się swoim mężom! Śmierć dla innowierców! Kobieta po prawo odpowiada: jestem liberalna i on tak na prawdę nie ma tego na myśli.
Załączam więc badania zrobione przez niezależną organizację Pew research, która ustaliła jakiego wzrostu populacji muzułmańskiej możemy się spodziewać do 2030 roku – jeśli Europejczycy nie zaczną walczyć o Europę. Dodam, że Pew Research Center z siedzibą w Waszyngtonie to organizacja niedochodowa, która nie ma żadnego związku ze skrajną prawicą. Generalnie, w 2030 roku światowa populacja urośnie do 6.9mld a populacja muzułmanów urośnie do 26,4%. Do 2030 roku 79 krajów będzie miało 1mln więcej muzułmanów. W USA w 2030 roku populacja muzułmanów urośnie podwójnie z 2,6mln w 2010 roku do 6,2mln w 2030. W Europie w 2030 muzułmańska populacja urośnie do 8% całkowitej populacji (a na marginesie 2050 aż 10.2%) Bardziej przejmujące są jednak dane na temat poszczególnych krajów gdyż w 2030 roku muzułmańska populacja będzie wynosiła:Wielka Brytania 5.6mln, Francja 7mln, Niemcy 5.5mln, Szwecja 1mln, Holandia 1.4mln, Belgia 1,2mln, Włochy 3,2mln, Norwegia 400tys, Dania 300tys, Grecja 700tys, Austria 800tys, Bułgaria 1mln, Hiszpania 1.9mln, Macedonia 800tys, Rosja 18.5mln, Albania 2.6mln, Szwajcaria 660tys. Oprócz tego średnia wieku muzułmanów w Europie to 30 lat natomiast średnia wieku Europejczyków to 40 lat. Nie dziwi mnie więc fakt, że muzułmanie w Anglii wychodzą na ulice i krzyczą w twarz małej garstce Anglików (szybko aresztowanych za „rasizm”), że ich dzieci i wnuki będą muzułmanami. Jednak według mojej opinii Europejczyków nie wykończą muzułmanie ale ich słabość, apatia, tchórzostwo oraz przede wszystkim głupota. Od Belga słyszałem że taka sytuacja jest normalna, Holender mi oznajmił żebym spojrzał ile zła uczynił kościół katolicki, Anglik wyzywał mnie żarliwie od rasistów przez całe pół godziny a Niemka uznała że gwałty muzułmanów to nie zawsze gwałty. Zatem w Europie zdegenerowanych, słabych, poprawnych politycznie tchórzy i idiotów muzułmanie nie muszą nawet walczyć. Wszystko co muszą robić to przybywać i rodzić.
Brytyjska policja została poinstruowana aby uciszać każdego kto jest krytyczny wobec islamu dlatego że brytyjska ekonomia opiera się na handlu ropą a Arabia Saudyjska ma z Brytanią bardzo słodki układ w tej sprawie……za cenę islamizacji i gwałtu na brytyjskim narodzie. Poza tym Saudyjczycy wydają fortuny w angielskich sklepach i wykupują najdroższe nieruchomości w Londynie. Angielska klasa pracująca nie ma dla brytyjskiego rządu żadnej wartości.
Na podstawie zebranych dowodów doszedłem do wniosku, że ogromna globalna populacja muzułmanów jest ogromnym zagrożeniem dla świata i powinna być radykalnie zredukowana. 2.2mld muzułmanów w roku 2030 jest zupełnie niepotrzebnych i moim zdaniem wystarczyłoby tylko 20mln w każdym kraju dla równowagi i podtrzymania kultury. Jako przykład populacji krajów muzułmańskich w roku 2030 podam Egipt (117mln), Bangladesz (187mln), Pakistan (245mln), Indonezję (296mln), Iran (88mln), Turcję (88mln), Nigerię (117mln) oraz Indie – które mimo że nie są krajem muzułmańskim to według Pew Research Center w roku 2030 populacja muzułmanów osiągnie w tym kraju 240mln a w 2050 w Indiach będzie więcej muzułmanów niż w Indonezji czyli aż 311mln. Moim zdaniem w Indiach nie powinno być nawet jednego muzułmanina a w pozostałych krajach, które wymieniłem powinno być tylko tylu muzułmanów aby byli w stanie walczyć z żydowskim Szatanem. Jeśli populacja muzułmanów nie zostanie zredukowana tak drastycznie to jihad i szariat opanują świat poprzez zwykłą biologię; i nie będzie takiej armii ani takich banksterów, którzy byliby w stanie powstrzymać lawinę jihadu. Inną wersją przyszłości jest, że Europejczycy w końcu otworzą oczy a następnie z pomocą Izraela, Ameryki, Rosji, Indii i Chin usuną islam z powierzchni ziemi, co z kolei doprowadzi do globalnej depopulacji.
♦
Na zakończenie mam pewną ciekawostkę dla najbardziej zatwardziałych liberałów, lewaków oraz wszystkich promotorów multikulturalizmu, którzy nie widzą zagrożenia w muzułmańskiej imigracji do Europy. W 2010 roku globalna populacja muzułmanów liczyła 1.6bln natomiast w 2030 liczba ta urośnie aż do 2.2mld czyli tylko w ciągu 20 lat urośnie o kolejne 600mln i stanowić będzie aż 26% globalnej populacji. Lewactwo uważa, że nie ma żadnego zagrożenia dlatego wyobrażę sobie przez chwilę, że jestem tak samo naiwny jak oni i przyjmę, że w 2030 roku 90% całkowitej populacji muzułmanów będzie bardzo kochać kulturę europejską i chrześcijaństwo a tylko 10% będzie nas nienawidzić. Oznacza to więc, że nawet przy tak dziecinnie naiwnych założeniach Europę będzie chciało podbić „tylko” 220mln muzułmanów. Teraz załóżmy że tylko 10% z 220mln nienawidzących nas muzułmanów przedostanie się do Europy, co oznacza że będą oni w stanie zbudować 22mln armię na naszym kontynencie. Założenia te są jednak niedorzeczne gdyż wszyscy muzułmanie w Europie szanują tylko prawo Szariatu i wszyscy „uważają krzyżowców za świnie” i dlatego według Pew Research w 2030 roku muzułmanie będą stanowić już 58mln armię w Europie! Do roku 2050 muzułmańska armia w Europie wzrośnie do 71mln!!!
„Gdy naród zapomina o kunszcie wojennym, gdy jego religia jest kpiną, gdy cały naród staje się narodem zapatrzonym w pieniądz, wówczas nadchodzą barbarzyńcy.”
Robert E. Howard
Inne tematy w dziale Społeczeństwo