"Dzika Konsolidacja Warszawskich Szpitali"

Jak podały Wiadomości TVP, oraz zgodnie z decyzją WUM trzy warszawskie Szpitale, Szpital Dziecięcy, Szpital im Dzieciątka Jezus pomiędzy Lindleya a Nowogrodzką oraz Szpital Banacha, zostały połączone. Senat Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) 21 maja podjął uchwałę w sprawie połączenia trzech szpitali w Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM. Połączone zostaną: Samodzielny Publiczny Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha, Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny przy ul. Żwirki i Wigury oraz Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya oraz Nowogrodzkiej. Nowy podmiot zacznie działać 1 stycznia 2019 roku. Pracownicy zaniepokojeni takimi działaniami utworzyli komitet protestacyjny. "Obawiamy się dzikiej, nieprzygotowanej konsolidacji. Obawiamy się drastycznego obniżenia jakości leczenia i obniżenia bezpieczeństwa naszych pacjentów, obawiamy się dalszego zadłużenia naszych szpitali w parabankach" - powiedziała Barbara Konopacka ze związku zawodowego działającego w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus.

Przedstawiciele 20 działających na terenie szpitali związków zawodowych zawiązali międzyzakładowy komitet protestacyjny ds. restrukturyzacji szpitali klinicznych WUM. Domagają się zachowania ciągłości działania i świadczenia publicznych usług medycznych wszystkich trzech szpitali w wymiarze nie mniejszym niż aktualny. " z strony https://www.pulshr.pl/rynek-zdrowia/pracownicy-trzech-warszawskich-szpitali-zaniepokojeni-konsolidacja-placowek,55558.html.  

"Przedstawiciele związków zawodowych wyrazili w poniedziałek sprzeciw wobec zaplanowanej przez Senat Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego konsolidacji trzech szpitali. Według związkowców może ona m.in. doprowadzić do zamknięcia Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus. "  Ze strony https://www.prawo.pl/zdrowie/laczenie-szpitali-w-warszawie,294954.html

Dodać można że w wiadomościach TVP dwa dni temu powiedziano wprost że teren pod Szpitalem Dzieciątka Jezus jest wart nieoszacowane pieniądze. Najwyraźniej więc w związku z tym pracownicy obawiają się że zostanie sprzedany aby zaspokoić żądania parabanków w których trzy szpitale są pozadłużane. Czy to nowa prywatyzacja placówek służby zdrowia w wydaniu podobnym do sprawy pani poseł Sawickiej? Trudno powiedzieć. To wiedzą jedynie zainteresowani podejmujący takie decyzje.

Zastanawiające jest czy osoby podejmujące te decyzje kiedykolwiek stanęły pod tablicami zawieszonymi na tyłach budynku sor Szpitala Dzieciątka Jezus. Gdyby tak było, pewnie nikt nie musiał by się zastanawiać czy wolno zamknąć szpital z takimi tradycjami.  http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Warszawa-komitet-protestacyjny-przeciwko-quot-dzikiej-konsolidacji-quot-szpitali-WUM,185565,1.html   http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Warszawa-komitet-protestacyjny-przeciwko-quot-dzikiej-konsolidacji-quot-szpitali-WUM,185565,1.html

Co będzie dalej? To wiedzą tylko ci którzy postanowili podjąć taką decyzję. Dodać należy tylko że Szpital Dzieciątka Jezus i Szpital na Banacha to szpitale w których wykonywane są jedne z najtrudniejszych operacji w Polsce. Pracują w nich specjaliści o uznanej nie tylko w Polsce zasłużonej sławie. Co z góry należy założyć wyklucza przesuwanie ich jak pionki w dominie. Naprawdę Żal było by aby Polska straciła takie zespoły ludzi. Nie wydaje się też raczej możliwe, aby gust nawet najlepszych ekonomistów pozwalał określić jak będzie ich można poprzenosić, aby "pasowali" do siebie. Takie zespoły jak na Lindleya wynikają także z ponad 100 letniej tradycji szpitala. Nie buduje się ich w ciągu roku czy nawet kilku lat. Także tej powstańczej. Więc raczej nie powinny być niszczone z powodu chęci kogoś kto w imieniu parabanków postanowił by się dorobić na dzikiej windykacji długów. Wypowiedzi Ministra Zdrowia na ten temat jakoś nie słychać. Rozsiewane za to na forach dla pacjentów są plotki że zastrzeżenia do szpitala na Lindleya ma jakoby sanepid. Wydaje się że może to być skoordynowana akcja, Bowiem na stronie szpitala pojawiały się od pewnego czasu wpisy całkowicie niezgodnie z prawdą deprecjonujące czystość na oddziałach szpitalnych. Podobno wpisywane przez osoby - bliskich pacjentów którzy spodziewali się lepszych efektów leczenia. Dodać można tylko że już dziś w wymienionych szpitalach kolejki bywają koszmarnie długie. Warto zainteresować się tą sprawą, bowiem w szpitalach tych a zwłaszcza w Szpitalu Dzieciątka Jezus który jest prawie naprzeciwko  Dworca Centralnego leczą się ludzie z całej Polski.

# Powstanie, Warszawskie, Dzieciątka, Jezus, Banacha, Szpital, Dziecięcy;