Tonick Tonick
865
BLOG

Energetyka w ujęciu bliższym prawdy niż to produkowane przez UE.

Tonick Tonick Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

https://m.salon24.pl/78ea91b05daa033e482cd0abe27d8367,860,0,0,0.jpg

To jest druga notka jako dodatek do

https://www.salon24.pl/u/tonik/1090628,w-odpowiedzi-energetyka-chemia-paliwa-na-notke-szkalujaca-krajowa-energetyke

Trzeba dodać kilka rzeczy które w samej notce 1 się nie pojawiły. Notka ma takie samo zdjęcie jak jej pierwsza część. jedynie po to, aby zilustrować jak dalece różnią się fakty od przeciętnych przesądów na temat energetyki. Niemieckich spalin z węgla jest więcej na jednostkę energii elektrycznej, niż polskich. Bo niestety ale prawdą jest to że górnicy których tak bardzo chce pozbawić pracy UE, doskonale wiedzą że węgiel brunatny ma jedynie około 3/4 kaloryczności węgla kamiennego. UE tak przepięknie wskazuje nam ż e ropa naftowa a zwłaszcza gaz mają znacznie lepszą kaloryczność niż węgiel. U nich znakomicie się to sprawdza. Bo ich węgiel jest brunatny. Ale ta różnica jest znacznie mniejsza między np ropą a polskim węglem kamiennym. A paliwa takie jak ropa póki co prześladowane są znacznie mniej.

Rodzaj paliwa                    Zawartość energii [MJ]

1 kg węgla kamiennego           24,5-33,8

1 kg węgla brunatnego             7-21

1 kg oleju opałowego               43,2

1 l oleju opałowego                  38,8

1 m3 gazu ziemnego                34,4

1 kg mieszanki LPG (50/50%) 43,5

1 l mieszanki LPG (50/50%)    25,02


Z tej tabeli widać jednak jak manipulowane są użycia paliw w różnych państwach. Skoro bowiem

Niemcy używają około 100 kTOE oleju opałowego, około 55 kTOE węgla w większości węgla brunatnego, około 30 kTOE biopaliw i około 80 KTOE naturalnego gazu ziemnego

Polska zużywa 44,8kTOE energii z węgla głównie kamiennego, około 17kTOE z gazu, ponad 8,5 kTOE z biopaliw oraz odpadów, oraz z olejów opałowych około 30 kTOE

Sumując ilość węgla w paliwach. Przyjmując korzystnie dla innych paliw niż węgiel że w gazie jest 3/4 masy węgla i 1/4 masy wodoru, a w oleju opałowym 7/8 węgla i jedna ósma masy wodoru, otrzymujemy pomijając biopaliwa.

Niemcy 87,5+55+ 60 kTOE zgromadzone w węglua więc 202,5 KTTOE z czego 55 a więc ponad jedna czwarta w węglu słabej jakości średnio około 1/3 niepalnych zanieczyszczeń

Polska 44,8+ 15 + 22,5 = 82,3 kTOE w tym około 44kTOE a więc więcej niż połowa w węglu o około 1/5 części niepalnych średnio. 

Licząc więc ostatecznie Niemcy spalają około 184,2 kTOE w czystym węglu

Polska około 70,1 kTOE

. A więc Niemcy, odmiennie niż podają w europejskich statystykach nie 2,25 lub 2,3 raza tyle węgla co Polska a 2,63 raza więcej przy około 2,25 razy większej ludności. Niby to nie wiele. Ale jak to się mówi ziarnko do ziarnka i statystyka sfałszowana całkiem. Przy czym.

W Polsce spalamy 30 kTOE oleju opałowego, a w Niemczech 100 kTo w oleju opałowym, a więc ponad 3 razy więcej 3i1/3 raza więcej mimo jedynie 2,25 raza większej liczby ludności, a oleje to transport i opalanie domów czyli spaliny całkiem nieoczyszczane w olbrzymiej większości, natomiast spalanie węgla, to głównie energetyka która zanieczyszczeń produkuje tak jak na załączonym obrazku i jak to opisano w jednym z wyższych komentarzy z których wynika że na jednostkę energii energetyka zawodowa produkuje około 200 razy mniej pyłów niż gospodarka indywidualna, oraz w Polsce z znacznie lepszą sprawnością niż w Niemczech.

Tak wygląda porównanie tego co podaje nam się oficjalnie z tym co sobie możemy sami sprawdzić na oficjalnej stronie podającej dane dla światowych gospodarek o adresie https://www.iea.org/countries/poland gdy poland w adresie linku zmienimy np na germany, china lub inną nazwę kraju, otrzymamy jego statystykę 

Zwłaszcza ciekawa jest statystyka pt china. Wg której Chiny w latach 2000 - 2020 zmieniły ilość energii produkowanej z węgla z poniżej 15 razy większej ilości węgla od Polski do ponad 44 razy. W Porównaniu z Chinami cała gospodarka UE chcącego "ratować klimat" jest jedynie ordynarną manipulacją wiedząc że same chiny spalają około 2630 MTOE węgla w paliwach a w tym około 1980 MTOE, w sanym węglu a więc około 37 razy więcej niż Polska produkująca około 0,5% światowej ilości CO2 oraz spalająca około 1% węgla w paliwach na świecie, w stosunku do 0,5% ludności świata podczas gdy Niemcy mają ponad 2,65% przy około 1,1 ludności  świata. Chiny spalają ponad połowę węgla spalanego na świecie, produkując obecnie blisko 40% światowej ilości CO2.  W ciągu najbliższych kilku lat, Chiny zapewne zaczną produkować więcej energii na Mieszkańca niż Polska, bo już dziś zużywają na tego mieszkańca więcej węgla. Różnica jest taka że Polaków jest ponad 37 milionów, a Chińczyków 1370 milionów oraz nie tylko będą spalać więcej węgla niż reszta świata, jak jest to dziś, ale też większej węgla we wszystkich paliwach do czego im dzis brakuje nieco ponad 10% co oczywiście wiązać się będzie się z większością emisji CO2

Na dziś Światowe zużycie węgla to 3838MToe

 a zużycie węgla w Chinach to około 1980 MTOE

Za toi w UE około 1230 MTOE węgla w paliwach razem i jedynie około 315 MTOE w węglu,  jest jedynie mało znaczącym dodatkiem do Chin, Biorąc pod uwagę że w ciągu ostatnich 20 lat Chińczycy podnieśli ilość spalonego węgla o wielkość jaką UE zużywa we wszystkich paliwach.

A więc ponad połowę światowego zużycia węgla kopalnego zużywają Chiny przy okołom17% ludności Świata.Samo to pokazuje że polityka "ochładzania klimatu" przez UE , Łącznie spalającego wraz z resztą europy 315MTOE węgla nie ma najmniejszego sensu. Biorąc nawet pod uwagę węgiel w węglu , olejach i gazie i tak UE zużywa około 10% światowego zużycia węgla w Paliwach produkując podobne ilości CO2,  Podczas gdy Chiny na dziś produkują około 37% światowych emisji CO2, tylko w ostatnich dwudziestu latach zmieniając tą wartyość o około 17% światowych emisji w górę. To pokazuje że jak mówił syn byłego premiera Tuska, wszyscy wiemy że jest to popularnie mówiąc lipa, to całe europejskie ograniczanie ilości emisji. Tyle że jest to lipa najbardziej opłacalna dla Niemiec. Więc niestety reszta UE jest za słaba aby ukrócić tak niemądre marnotrawienie pieniędzy.

Zwiększenie cen energii w UE,  to jeden z głównych powodów przegrywania walki konkurencyjnych z Chinami, nie dość że posiadającymi nadal jeszcze tańszą siłę roboczą,ale zwłaszcza dużo tańszą energię w czasie recesji reszty świata, dodatkowo podrażającej sobie nadmiernie ceny energii. To prosta droga do spauperyzowania Europy pod wodzą Niemiec.


Wiele osób w tym tzw euroekologów nie ma pojęcia o czym pisze albo manipulują jak UE w sprawie energetyki albo zupełnie nie ma pjęcia jak działa przeciętna elektrownia czy elektrociepłownia węglowa. Kominy na tym zdjęciu, co wiedzą zawodowi energetycy a z czego nie zdają sobie całkowicie sprawy teoretycy czasem, a ignoranci zupełnie na tym zdjęciu mają pomalowaną górną część w biało czerwone pasy. Mają też widoczne światła o specjalnym monochromatycznym (jednobarwnym) widocznym nawet w mgle najlepiej jak można świetle. Wiem to bo nie dość że mam naprawdę dobry dyplom jako inż energetyk, ale także dlatego że 35 lat przepracowałem w energetyce. Takie kominy mają czasem nawet powyżej 250m.  W odróżnienia od chłodni kominowych - Parujących. A nie dymiących co do zasady. Są w Polsce bowiem pojedyncze - max kilka . Instalacje w których po wybudowaniu nowych wysokiej mocy bloków wykorzystane stare chłodnie kominowe, jako kominy. Są one jednak zawsze poza miastami. Tu z mapy widać że jest to elektrociepłownia. To co określa większość euroekologów "dymi się" z komina pojedynczego,( chodzi o prawą dolną stronę zdjęcia), To para wodna czyli woda wylatująca z chłodni kominowej, która nigdy podczas kilkudziesięcioletniej pracy tej elektrowni nie była używana jako komin. Chłodnie kominowe są przy tym dużo niższe od kominów oraz mają zdecydowanie różny od walca kształt i większe średnice.. Ponieważ zdjęcie jest robione pod pewnym kontem od pionu, widać z niego że kominy są  wyższe od chłodni kominowych, które w praktyce rzadko bywają dużo wyższe niż 100m. Te chłodnie ze zdjęcia są niższe od kominów około 2 razy nie przejmując się wiele dokładnością.  Jako ciekawostkę dodam że światła na kominach, ale nie na chłodniach, są dedykowane lotnictwu i stanowią doskonałe punkty terenowe pozwalające określać położenie, bo odległość z której są widziane jest podobnego rzędu jak latarni morskiej, a widoczne dzięki wysokości są z bardzo daleka, wyraźnie odcinając się od niecharakterystycznych świateł miast. Tak więc ponawiam pytanie. Ktoś powie z którego komina wydobywa się dym? Bo że się wydobywa to pewne. Bowiem nie ma dymu bez ognia. A ogień w elektrowni podczas robienia zdjęcia się palił, skoro z pracujących urządzeń podawana była ciepła, bo parująca woda. Napisałem to pytanie nie bez powodu.Ta elektrociepłownia z jednego kotła produkowała do 100t pary , co wiązało się z produkcją pewnej sporej ilości np pyłów, czyli zbioru popiołów które w olbrzymiej większości były wychwytywane w elektrofiltrach. To te takie jakby 4 stojące w szeregu i piąty nieco oddzielone konstrukcje wyglądające jak mniejsze budyneczki pomiędzy kominami a w zasadzie jednym z nich przy ścianie budynku widzianej na zdjęciu po stronie - wyżej budynku elektrowni. Była to stara elektrociepłownia z nie najnowszymi a więc i nie najlepszej jakości elektrofiltrami. Dla porównania . Na prawej stronie zdjęcia po prawo od czarnej hałdy węgla - zapasu dla elektrowni, widać kilka lub kilkanaście kamienic. Z dwu z nich pewnie z niektórych tylko mieszkań przez kominy wydobywa się dym Stawiam orzechy przeciw żołędziom że jakieś panie gotowały wtedy mężom, obiadki na ich powrót z pracy. Po położeniu cieni z kominów, znając położenie elektrowni względem kierunków świata, można sądzić że jest pora lekko przed lub obiadowa, zależy kto o jakiej porze jada obiady.  Bloków w tej elektrociepłowni wcześniej było 9 ale w okresie robienia zdjęcia 4 już zostały wycofane. Zakładając że jeden z kotłów w tej elektrowni był w stanie wyprodukować ciepło dla około 20 tysięcy ludzi a w kamienicy mieszka sto. Można sobie porównać ilość pyłów głównie które składają się na dym poza przeźroczystym CO2,  z kilku mieszkań z działającymi piecami, i około 5 tysiącami mieszkań zasilanych  z elektrociepłowni prądem i kilkunastu do ponad 20 tysięcy mieszkań zasilanych ciepłą wodą latem. Porównajcie więc ilości pyłów i wywoływanie smogu przez paleniska w domach oraz kotły elektrowni, produkujących co do zasady ciepło i prąd dla kilka set razy większej ilości mieszkańców. Mam nadzieję że te kilka zdań stanie się przyczynkiem do tego jak bardzo zmanipulowana jest polityka UE względem zanieczyszczeń ze spalania węgla, a zwłaszcza w sprawie emisji CO2. Skoro bowiem Polska produkuje około 9% emisji UE, a Niemcy około 25% dodatkowo na niewiele większym terenie niż Polska, to są to wielkości dla całej UE mniej znaczące niż tylko wzrost ilości spalanego węgla przez Chiny w ciągu ostatnich 20 lat. Tak więc nawet gdyby UE w całości zlikwidowała spalanie paliw poza atomowym, to kto nam da gwarancję że Chiny w tym czasie znowu nie zwiększą ilości spalonego węgla o 4 razy tyle ile spala cała UE???

Tonick
O mnie Tonick

Kliknij Quo vadis Ziemio? Jak studiować W hołdzie Powstaniu - Notka ukryta przez redakcję salon24 pływam jedynie pod prąd

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Gospodarka