Zapowiedzi ekipy resetu, która idzie po władzę (nie wiem, czy dojdzie, ale jest bardzo zdeterminowana), świadczą o tym, że czeka nas twarda walka. Zagrożona jest wolność słowa, zagrożone są demokracja i suwerenność Polski, zagrożone jest nawet nasze narodowe bezpieczeństwo. Ta walka wymaga od wszystkich przedstawicieli obozu patriotycznego przede wszystkim maksymalnej mobilizacji, jedności, wypracowania atrakcyjnego programu, szczególnie dla ludzi młodych i w średnim wieku, z uwzględnieniem drobnego biznesu, zdolności do daleko idących kompromisów dla ratowania rzeczy najważniejszych, ale jednocześnie jasnego ideowego przekazu.
Apeluję o wstępowanie do istniejących klubów „Gazety Polskiej” i zakładanie ich tam, gdzie ich brakuje.
Kluczowe jest uratowanie zdolności medialnych obozu patriotycznego, tak żeby ściana kłamstwa nie przykryła wyborców. Trzeba się na wszelkich poziomach przeciwstawiać bezprawnym próbom zawłaszczenia lub niszczenia mediów publicznych. Planowane działania nie tylko są zwykłym barbarzyństwem prawnym, lecz także niszczą równowagę w debacie. Media publiczne dzięki swoim zasięgom dawały możliwość wyboru pomiędzy mediami zdominowanymi przez ośrodki nieprzychylne dbaniu o polskie interesy a polskimi środkami przekazu. Piszę to wyłącznie w interesie publicznym, bo kierując prywatną grupą medialną, odmawiałem innego udziału w mediach publicznych niż jako gość. Media te w sposób naturalny tworzą konkurencję dla odbiorców Strefy Wolnego Słowa nastawionych na przekaz patriotyczny. Mimo to uważam, że trzeba ich za wszelką cenę bronić.
Kolejna rzecz – ile się da, trzeba wesprzeć istniejące konserwatywne media prywatne. Naprawdę zbudowaliśmy sporo i jest na czym się oprzeć. Tu należy się Państwu wyjaśnienie. Ostatnie lata nie były dla naszych mediów jakimś szczególnym eldorado. Oczywiście pojawiły się reklamy, których nie było wcześniej, ale spotkały nas też istne plagi egipskie. Media Strefy Wolnego Słowa wyrosły na gazetach papierowych. Rynek ten po prostu się zawalił. W ciągu dekady w całej Polsce zniknęło około 70 proc. punktów sprzedaży detalicznej gazet. W efekcie bardzo trudno nasze periodyki nabyć. Zbankrutowało dwóch z trzech dużych kolporterów, zmuszając nas do zrezygnowania ze znacznej części należnych nam pieniędzy. Wzmacnianie mediów publicznych i zmiany w Polsce Press spowodowały naturalną konkurencję wobec naszych mediów zarówno papierowych, jak i elektronicznych. W rezultacie, choć powiększyliśmy nasze zasięgi w przestrzeni cyfrowej, to straciliśmy sporą część dochodów.
Gdyby decyzje zależały ode mnie, pewne sprawy rozwiązałbym na tym rynku inaczej. Ale to już przeszłość. Dzisiaj trzeba z tym co mamy przystąpić do twardej walki. Jak mogą nam Państwo pomóc?
Trzeba maksymalnie propagować prenumeratę cyfrową. „Gazetę Polską”, „Gazetę Polską Codziennie” i „Nowe Państwo” można zaprenumerować w jednym pakiecie: na miesiąc, kwartał czy rok. To dużo tańsza opcja niż wersja papierowa, a dla nas i tak bardziej efektywna. Trzeba do tego zachęcać osoby publiczne, szczególnie takie, które ubiegają się o Państwa wsparcie. Po prostu nie wyobrażam sobie, żeby radny czy poseł liczący na Państwa głosy, jednocześnie lekceważył Państwa ulubione media.
Trzeba na wszelkie sposoby promować Telewizję Republika, która już dzisiaj przez anteny, satelity i kablówki oraz YouTube dociera do 8 mln ludzi miesięcznie. Tak samo trzeba promować portal Niezależna.pl. Wrzucajmy linki do Niezależnej, strony internetowej Republiki i YouTube’a na nasze social media. Sam, żeby dać dobry przykład, założyłem kanał na YouTube i TikToku. Od dawna mam profile w pozostałych mediach społecznościowych. Wysyłajmy te linki znajomym. Twórzmy patriotyczną sieć. Żaden wysiłek się nie zmarnuje.
Mnie i nasze media czeka dwadzieścia procesów z Tuskiem, TVN-em, Grodzkim itd. Mamy fundację, która nas wspiera prawnie i finansowo.
Od czasów komuny nauczyłem się walczyć i to dla mnie nic nowego. Trudne czasy tworzą charakter. Głowa do góry. Nie takim daliśmy radę.
Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika Gazeta Polska nr. 45; data: 08.11.2023.
Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa.
www.gazetapolska.pl
www.niezalezna.pl
www.GPCodziennie.pl
www.TelewizjaRepublika.pl
ur.31.12.1967.
W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii.
Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN.
Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem.
1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata",
1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego.
Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości