Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
znasz anegdote o meteorologu i trzecim miejscu po przecinku?
jak myslisz, dlaczego zadna agencja naukowa nie popiera bredni ktore opowiadasz?
Moze trzeba Macierewiczowi sypnac milinow zeby znalazl szaralatanow co udowodnia to w co suweren chce wierzyc?
nie ma znaczenia co ja pisze
konsensus naukowcow vs pojedynczy idioci, oto jest roznica
Ludzie nie są w stanie zatrzymać zmian klimatu, a tym bardziej ich odwrócić, choćbyśmy wszyscy stanęli na rzęsach i wdychali dwutlenek węgla, a wydychali tlen. Klimat zawsze się zmieniał, zmienia się i będzie się zmieniał cyklicznie - ocieplenie/ochłodzenie. Nie znamy wszystkich czynników, które mają wpływ na klimat. Tych, które znamy jest kilkadziesiąt. W większości przypadków nie wiemy jak te znane czynniki będą się zachowywać w przyszłości. Większość z nich ma dynamikę nieliniową, a niektóre mają charakter losowy i nie wiemy nawet czy wystąpią, kiedy i z jaką siłą, np wulkany (szczególnie podwodne), trzęsienia Ziemi, przebiegunowanie Ziemi, itp. W większości przypadków nie wiemy jak duży jest wpływ poszczególnych czynników na klimat. Wpływ poszczególnych czynników należy uwzględnić łącznie (wszystkich razem), a nie każdego oddzielnie, np. gazów cieplarnianych czy wręcz samego CO2 w atmosferze i to jeszcze tylko atropogenicznego. Klimat z matematycznego punktu widzenia jest typowym układem wielu zmiennych z dynamiką nieliniową. W takich układach niewielka zmiana jednej wielkości może doprowadzić do wielkiej zmiany stanu całego układu. Stanu takiego układu w dowolnej chwili nie da się dokładnie obliczyć (trudno jest nawet napisać układ odpowiednich równań różniczkowych, nie mówiąc o jego rozwiązaniu), a jego zachowanie w funkcji czasu jest nieprzewidywalne. W 1963r. Edward Lorenz udowodnił, że zachowanie układu trzech zmiennych nieliniowych jest nieprzewidywalne (pojawia się atraktor), a klimat jest układem kilkudziesięciu zmiennych nieliniowych. Sama dynamika procesów atmosferycznych jest nieprzewidywalna, podobnie jak dynamika prądów oceanicznych, nie wspominając o reszcie czynników klimatotwórczych. Nie da się więc przewidzieć nawet kierunku zmian klimatu (ocieplenie, ochłodzenie), nie mówiąc już o wielkości tego ocieplenia/ochłodzenia, jego zasięgu, czasu trwania i wpływu na cywilizację ludzką.
W jaki zatem sposób „spece” z IPCC prognozują zachowanie się klimatu w przyszłości? Chciałbym zobaczyć te ich wyliczenia, a przede wszystkim założenia przyjęte do wyliczeń, źródła tych założeń, dane wejściowe, metodologię pomiarów i rachunek błędów. Jeżeli ktoś wie jak w miarę precyzyjnie prognozować zmiany klimatu np. w zależności od aktywności wulkanicznej (szczególnie tej podwodnej), albo w zależności od magnetyzmu Ziemi, albo od ciepła wnętrza Ziemi, albo od promieniowania kosmicznego, to chętnie poczytam.
Nie rozumiem też czemu niektórzy ludzie (m.in. tzw. ekolodzy, Pan @threeme, Pan Myth Buster) tak bardzo podniecają się topnieniem lodowców. Lodowce pojawiały się i znikały z powierzchni Ziemi już wielokrotnie i człowiek nie miał nic do gadania na ten temat. I tak samo będzie tym razem. Nie wiemy dokładnie jak duży wpływ mają ludzie na zmiany klimatu, a tym samym na okresowe zmniejszanie lub zwiększanie się zlodowacenia. Lodowce na Półkuli Północnej topią się od co najmniej 150-200 lat i jakoś nic strasznego z tego powodu się nie stało, ani się nie dzieje. Tymczasem na Półkuli Południowej lodu akurat przybywa.
Natomiast ludzie powinni się przygotowywać z odpowiednim wyprzedzeniem na każde warunki klimatyczne. W zakresie jakim to jest tylko możliwe. A nie podniecać się zmianami klimatu, które są i tak nie do przewidzenia. Cała teoria AGO i walka ze zmianami klimatu to jedno wielkie oszustwo służące wypłukiwaniu złota z powietrza przez cwaniaków banksterów. Podobnie jak pandemia Covid-19 służy testowaniu powszechnej inwigilacji i tresowania ludzi oraz wypłukiwania złota z pseudoszczepionek wątpliwej jakości.
W kwestii globalnego ocieplenia polecam Panu i wszystkim Salonowiczom: https://www.youtube.com/watch?v=Fmkmi6q7b9k
prosze przywolac przyklad kiedy szeroki konsensus naukowcow myli sie konsekwentnie przez 30 lat
Michalkiewicz to kabaret a nie nauka
Np. w przypadku Kopernika, Einsteina, Darwina, Kinseya.
To proste-załatwili sobie z Putinem (na podstawie ciągle żywej umowy Ribentropo_Mołotow) hurtownie rosyjskiego gazu na calą Europę.
jak oni nas przedwojennymi sojuszami to chyba powinnismi odpowiedziec przedwojennymi sloganami
ani guzika od plaszcza!
Polsce nie grozi nic bo z nami smigly smigly rydz!
na kowno!
no jezeli pakt obowiazuje to jak najbardziej, a 17 dni pozniej rosyjskiej
typowe myslenie analityczne na poziomie zolnierzy wykletych, ktorzy przez glupote wygineli
Jesli Putin zakreci kurek to zabraknie kasy dla wszystkich od oligarchow po emerytow i bedzie po Putinie
Ale jak ktos mysli ze Putin caly dzien nic tylko knuje jak zaszkodzic Polsce nawet kosztem autodestrukcji to do takich wnioskow wlasnie dochodzi
A dlaczego Niemcow interesuje co robi Polska?
Uklony
Takich jak ty,
Uklony
Ale po ponad 20 latach wpompowywania trylionów euro w "zieloną gospodarkę" i wyciągania miliardów od firm i ludzi, wreszcie KE się zorientowała, że wprawdzie uczyniła zaprzyjaźnione firmy bardzo bogatymi ale ludzie i gospodarka tego wzrostu kosztów mogą już dłużej nie wytrzymać i ich wszystkich pogonić na "zieloną" trawę...
I wtedy zdecydowano, ze gaz i atom staną się zielone.
Niemcy maja ponadto problem ze skladowaniem odpadow bo wg prawa sa za nie odpowiedzialni wlasciciele elektrowni a centralnego skladowiska nigdy nie zbudowano wiec trzeba bylo posilkowac sie rozwiazaaniami tymczasowymi, przewaznie w poblizu elektrowni co ponownie wywolywalo szal zielonych i protesty dotyczace nawet transportow do skladowisk zagranica.
Ogolnie niemieckie elektrownie atomowe sa stare, najmlodsze, Emsland i Neckarwestheim, maja 34 lata. Pytaniem jest wiec czy uzgodniony okres 32 lat (przedluzany i skracany decyzjami politycznymi) zostal przyjety na podstawie konkretnych obliczen dotyczacych konstrukcji elektrowni i technologii reaktorow czy byl wziety z sufitu aby tylko jakis punkt wyjsciowy przyjac.
Niemcy jakos historycznie zwykle lepiej laduje niz Polacy. Stawiam na niemiecka kalkulacje przeciw polskiej paranoi
trzeba te proces przyspieszyc, Polska powinna obudzic niemieckie sumienia, czas na zrew patriotyczny z duza iloscia ofiar!