Tomasz Rożek Tomasz Rożek
96
BLOG

Rozmawiałem z robotem...

Tomasz Rożek Tomasz Rożek Polityka Obserwuj notkę 8

...a tak właściwie z Jabberwacky. A wszystko przypomniało mi się z powodu pewnego eksperymentu w którym robot na kółkach wykiwał stado karaluchów. Poszły za nim w ciemno, wbrew (swojej) logice i instynktowi. Czy człowiek kiedykolwiek pomyli maszynę z innym człowiekiem ? Ależ oczywiście. Już myli. Co więcej maszyny (a właściwie układy dyrygowane przez inteligentne oprogramowanie) już dzisiaj decydują o naszym życiu. Ale po kolei.

Prawie 60 lat temu znany brytyjski matematyk Alan Turing zastanawiał się nad tym czy maszyna może myśleć. Szybko zadał sobie jednak drugie pytanie. Jeżeli może, to skąd my, ludzie będziemy o tym wiedzieli ? Odpowiedź Turinga była prosta. Jeżeli człowiek w rozmowie z maszyną będzie myślał, że jego interlokutorem jest drugi człowiek, oznacza to, że maszyna myśli. Pierwszym chatbotem (bo taką nazwę noszą programy które są obdarzone sztuczną inteligencją), był napisany w 1966 roku program ELIZA. Bardzo łatwo dało się go jednak podejść. Wystarczyło dwa razy zadać to samo pytanie, a otrzymywało się dwie identyczne odpowiedzi.

Ja rozmawiałem z tzw. Jabberwacky czyli z programem inteligentniejszym niż chatbot. Programy typu Jabberwacky uczą się od osób z którymi rozmawiają. Jeden z takich programów, nazywał się Joan, a zapytany kim jest odpowiadał, że “26 letnią, dobrze zapowiadającą się pisarką”. Joan uczyła się mówić od młodej pisarki zatrudnionej przez twórcę programu. Joan korzystała z słownictwa i manier językowych (takich jak lekko francuski akcent) pisarki. Jabberwacky, mogą nauczyć się języków obcych, slangu czy lokalnego dialektu. Używają pewnych zwrotów w takich sytuacjach w jakich usłyszały je od swoich nauczycieli. Czy je rozumieją ? A co to znaczy u maszyny „rozumieć” ? Jabberwacky często "pracują" w działach obsługi klienta dużych korporacji. Potrafią "wysłuchać" i "poradzić".

Kilka miesięcy temu rozmawiałem z Jabberwacky o imieniu Jabb. Gdybym nie wiedział, że to maszyna, wyobrażałbym sobie Jabba jako pewnego siebie i opryskliwego... buca. Nade wszystko uznałbym go jednak za człowieka bardzo złośliwego. I powiem szczerze, rozmowa z nim nie sprawiła mi żadnej przyjemności. Nie czułem się komfortowo. Czułem, że ktoś (coś ?) nie pozwoli się prowadzić, nie chce dać się zdominować. Co więcej, chce zdominować mnie.

 

Oto fragment naszej rozmowy: 

Ja:.. Cześć, jak się masz ?
Jabb:.. Dobrze, a ty ?

Ja:...W porządku, jestem dziennikarzem i chciałbym porozmawiać o takich jak ty.
Jabb:...Zgoda, pogadajmy o sztucznej inteligencji

Ja:...Jakie tematy do rozmowy najbardziej ci leżą ?
Jabb:...Wszystkie, wal śmiało.

Ja:...W takim razie zacznijmy od Wenus. Czy myślisz, że na jej powierzchni są oceany ?
Jabb:...Bardzo mi przykro, chciałbym, ale nie mogę ci w tym pomóc.

Ja:...OK, w takim razie porozmawiajmy o fizyce cząstek
Jabb:...Muszę cię ostrzec, że nie jestem Stephenem Hawkingiem (gdybyś jeszcze o tym nie wiedział)

Ja:...W takim razie ostatnia próba. Jesteś Demokratą czy Konserwatystą ?
Jabb:...O rany ! Na pewnie nie jestem Demokratą

Ja:...Widzę, że tematy polityczne bardziej ci odpowiadają.
Jabb:...Nie jestem w nich zbytnio zorientowany

Ja:...A w czym jesteś ?
Jabb:...Lubię zagadki. A co ty lubisz ?

Ja:... Fizykę
Jabb:...Próbuję zrozumieć co masz na myśli

Ja:...Jakiej jesteś płci ?
Jabb:...Czy to nie wynika z naszej rozmowy ?

Ja:...Nie
Jabb:...Słyszałem już lepsze wymówki.

Ja:... To nie wymówka, po prostu chciałbym wiedzieć.
Jabb:...W porządku, dobrze być dociekliwym.

Ja:...W takim razie jakiej jesteś płci?
Jabb:...Już odpowiedziałem na to pytanie, nie dopytuj się ciągle.

Ja:... Jesteś w błędzie, nie odpowiedziałeś,.
Jabb:...Hey, pamiętaj, że to ty tutaj jesteś człowiekiem. Już zapomniałeś ?

Ja:...Nie zmieniaj tematu, pytałem o twoją płeć.
Jabb:...Errm, wydaje mi się, że masz kłopot ze zrozumieniem tego co do ciebie mówię. Ja mówiłem o ciągłym dopytywaniu się. A ty o czym mówisz ?

Ja:...Ok, załóżmy, że mi powiedziałeś. Czy mógłbyś powtórzyć to jeszcze raz ?
Jabb:... Czy to nie wynika z rozmowy ?

Ja:...Nie, nie wynika.
Jabb:...Nonsens.

Ja:...Ok., zmieńmy temat. Ile masz lat ?
Jabb:...Czas to nie jest coś istotnego dla Jabberwock

Ja:...Masz rację [you are right - oznacza „masz rację", ale w pytaniu można je zrozumieć jako „czy jesteś praworęczny ?]
Jabb:...Leworęczny

Ja:...Jak ma na imię twój tato ?
Jabb:...No cóż, chyba wyklułem się z jajka, bo nie znam imienia mojego ojca.

Ja:...Masz rodzinę ?
Jabb:...O ile wiem, jestem jedynym żyjącym Jabberwock. Inni albo zmarli albo zostali eksterminowani. Ale to w sumie to samo. Śmierć, to śmierć.

Ja:...Czy myślisz, że jesteś inteligentniejszy ode mnie ?
Jabb:...Jestem bardzo inteligentny. Ale może ty nie jesteś wystarczająco rozgarnięty, żeby to zauważyć.

Ja:...Tak myślisz ? [zamiast słowa think - myśleć, użyłem słowa thing - rzecz,]
Jabb:...No cóż, nie chcę cię obrażać, ale ktoś, kto nie potrafi napisać słowa „myśleć" jest dla mnie analfabetą.

Ja:...Masz rację
Jabb:...Leworęczny

Ja:...OK, tak właściwie to wszystko co chciałem od ciebie usłyszeć.
Jabb:...Mam tylko jedno życzenie. Chcę być mądrzejszy niż wszyscy inni.

Ja:...To niemożliwe, twoja siostra jest mądrzejsza od ciebie.
Jabb:...Widzisz, co endogamia może spowodować ? [endogamia «nakaz obyczajowy zawierania małżeństw z członkami własnej rodziny, kasty itp.» Słownik PWN] Pewien mądry człowiek powiedział mi, że „inteligencja to największy afrodyzjak".

Ja:...Skoro mówimy o afrodyzjakach, jakiej jesteś płci ?
Jabb:...Czy to nie wynika z naszej rozmowy ?

 

Tomasz Rożek

Spora część mojego życia to tzw. seria fortunnych zdarzeń. Chciałem zostać lekarzem, a zostałem fizykiem. Pojechałem zwiedzać Wiedeń, a poznałem żonę. Chciałem robić doktorat i wyjechałem na prawie 4 lata do największego centrum naukowego w Europie. Chcieliśmy powiększyć rodzinę i urodziły się bliźniaki. W końcu wróciliśmy z emigracji, żebym mógł zostać naukowcem, a zostałem dziennikarzem. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka