Jest coś grubo nie tak z systemem, w którym w grupie osób zainteresowanych jakimś przedmiotem (a przecież wersje rozszerzone biorą zainteresowani) średni wynik matury wynosi 33 proc punktów (to dla matematyki).
Po przeczytaniu wyników tegorocznych matur, znowu naszła mnie smutna refleksja, że oszukaliśmy młodych ludzi. To ile osób zdało maturę, a ile nie, nie ma żadnego związku z tym czy zdający mają wiedzę czy nie.
Spora część mojego życia to tzw. seria fortunnych zdarzeń. Chciałem zostać lekarzem, a zostałem fizykiem. Pojechałem zwiedzać Wiedeń, a poznałem żonę. Chciałem robić doktorat i wyjechałem na prawie 4 lata do największego centrum naukowego w Europie. Chcieliśmy powiększyć rodzinę i urodziły się bliźniaki. W końcu wróciliśmy z emigracji, żebym mógł zostać naukowcem, a zostałem dziennikarzem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo