Gdzie mieszczą się nasze intencje? W mózgu? Gdy mówimy o bardziej złożonych reakcjach, nie dość, że ich źródło wcale nie musi się tam znajdować, to na dodatek, na to jak reagujemy dzisiaj, wpływ mają rzeczy, które mogły się wydarzyć dawno temu.
Spora część mojego życia to tzw. seria fortunnych zdarzeń. Chciałem zostać lekarzem, a zostałem fizykiem. Pojechałem zwiedzać Wiedeń, a poznałem żonę. Chciałem robić doktorat i wyjechałem na prawie 4 lata do największego centrum naukowego w Europie. Chcieliśmy powiększyć rodzinę i urodziły się bliźniaki. W końcu wróciliśmy z emigracji, żebym mógł zostać naukowcem, a zostałem dziennikarzem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości