Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
nie pytam jaki burbon, bo na burbonach się nie znam.
A sprawa darcia gaczy przez Alpejskiego jest od dawna oczywista. Żal napędzać (...)wi wejścia.
"ten dzień przywitał nas ulewą, wśród wiatru syfów z listopada; uciekłaś wtedy moją stroną lewą - to jeszcze jest głupota, czy już zdrada?"
Wiem trochu bez sensu się ulało i to nawet nie po lekturze tego późnego Lutra w hałacie a mignął mi koment w którym się oburza że brunatni i ZOMO śmią bronić kościoła po podłodze którego stanęła jego elitarna stopa.
A broń...nie rdzewieje choć strzelnica ostania w styczniu, na bourbonie znam się o wiele mniej niż Al Pacino w "Zapachu kobiety" nie nazywam jeszcze Jima Johnem, tak długo to my się nie znamy :)