Dokonało się.
Minąwszy w drzwiach dwie starowinki , na oko jedna od Maryji, druga córwa rewolucji-
Wyjąłem, pomiziałem , włożyłem.
Po wyjściu odprężony zapaliłem.
Nauczyciel mojej siostry, który przynajmniej raz z sensem, że gada na lekcjach i kolo z najbardziej antysemickim nazwiskiem na wybranej liście.
Tych co znam, nie wybieram, bo znam.
Niech mają i mnie reprezentują.
Żart
Tomek
Inne tematy w dziale Polityka