Nowy traktat europejski, na ktory Polska zgodzila sie dzis na ranem, przywrocil najwazniejsze punkty odrzuconego wczesniej projektu unijnej konstytucji. Projekt autorstwa Niemiec nie uzywa w nazwie slowa "konstytucja", dzieki czemu moze byc ratyfikowany przez panstwa czlonkowskie bez referendow. Ustanawia on m.in. urzedy prezydenta Rady Europy i ministra spraw zagranicznych z wlasnym budzetem i prawem dzialania na arenie miedzynarodowej w imieniu wszystkich czlonkow Unii oraz ogranicznie zakresu prawa weta do spraw zwiazanych z podatkami, bezpieczenstwem i imigracja. System podwojnej wiekszosci wejdzie prawie tak, jak planowano, stopniowo od 2014r, z zakonczeniem jego wdrazania w 2017r. Dla Polski nowy traktat oznacza kolejna erozje mozliwosci decydowania o wlasnych sprawach, i to w bardzo powaznym stopniu. Interesy polskich rolnikow i rybakow nie beda mogly byc wiecej chronione wetem polskich ministrow. System podwojnej wiekszosci pozbawi polskie przedsiebiorstwa mozliwosci ochrony ze strony wlasnego rzadu. Polska nieoczekiwania zrezygnowala ze swego postulatu, by zasade podwojnej wiekszosci zastapic sprawiedliwszym systemem pierwiastkowym Penrose'a. W zamian za to ustepstwo nie uzyskala, niestety, nic. Z kolei inny wielki oponent nowego traktatu, Wielka Brytania, godzac sie na projekt Angeli Merkel zawarowala dla siebie kilka bardzo istotnych ustepstw. BBC cytuje dzis rano slowa Blaira, w ktorym wyraza on zadowolenie, ze nowy traktat pozostawia Brytanii suwerennosc we wlasnej polityce zagranicznej, systemie sprawiedliwosci i sprawach wewnetrznych. Niejedna brytyjska brew uniesie sie dzis w zdziwieniu na wiadomosc o tak latwym poddaniu sie Polski. Dzisiejszy The Times informuje w artykule redakcyjnym: "Poland caved in after a threat from Germany to conclude an agreement without them and to move on in the next six months to formal treaty negotiations.". (Polska poddala sie po tym, jak Niemcy zagrozily uzgodnieniem tekstu dokumentu bez niej i przystapieniem w ciagu najblizszych 6 miesiecy do formalnych negocjacji traktatu). A wszak jeszcze trzy dni temu komentarz Camilli Cavendish w tym samym Times'ie zatytulowany byl: "Uczmy sie od nieustepliwych Polakow - Brytania musi trzymac sie twardo na berlinskim szczycie". Tomasz J Kazmierski Southampton
"U nas druk wolny, tak na mocy prawa, jak i zwyczaju narodów”.
Senat Rzeczypospolitej w 1650r w odpowiedzi na żądanie posła moskiewskiego, by knutami zaćwiczyć na śmierć gdańskiego drukarza z powodu treści zawartych w drukowanych przez niego książkach.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka