Tiwaz Tiwaz
180
BLOG

Nadwrażliwy marszałek Kuchciński?

Tiwaz Tiwaz Polityka Obserwuj notkę 2

No i dał się sprowokować pan marszałek Kuchciński znacznie młodszemu od siebie chamusiowi z poselskim mandatem. "Panie Marszałku kochany" wystarczyło aby wzburzyć krew w poczciwym i spokojnym przecież człowieku. No i zareagował Pan Marszałek wobec nie dającego się przywołać do porządku chamusia, jak zareagował - pogonił. I chwała mu za to, tak być powinno było.
(Chciałbym swoją drogą mieć władzę wyłączenia z obrad policjanta, który w czasie kontroli drogowej zwraca się do mnie "panie Henryku" a ja muszę się gryźć w język, by nie odpowiedzieć "panie wacku", bo mi termin gaśnicy sprawdzi...)
Czy marszałek Kuchciński miał możliwość odegrania się na chamusiu? Czy wystarczyłoby "panie Michasiu kochanieńki, nie rozumie pan, co do niego mówię, poprosi Pan starszych kolegów o wytłumaczenie"? Wystarczyłoby może jakoś tak paternalistycznie, z pozycji starszego i mądrzejszego, lekko skarcić, ośmieszyć, wskazać miejsce w szyku i w szeregu?
Istnieje jednak obawa granicząca z pewnością, że do obstrukcji i tak by doszło. Gdyby marszałek Kuchciński się odgryzł, to byłaby blokada mównicy z powodu obrazy posła Szczerby albo pod innym, równie mocnym pretekstem. To już chyba lepiej, że Marszałek posła Szczyrbę pogonił, bez pyskówki.

Tiwaz
O mnie Tiwaz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka