Od dwóch tygodni czytanie wpisów na s24 sprawia mi perwersyjną przyjemność. Połajanki zwolenników PiS są takie rozkoszne. Dowcipy tak żenujące. Z każdego słowa widać jak skręca im wnętrzności. Wiem że nie powinienem ale nie mogę się powstrzymać. Ale frajda.
Denny poziom i szczękościsk bezlitośnie pokazują stan psychiczny pisków (chcesz wiedzieć czy komuś coś dopieka do żywego? popatrz czy się zapluwa).
A co jest najśmieszniejsze? Behawioralna jedność wyznawców z bożyszczami. Każdy kto patrzy na prezydenckie podrygi jeśli ma poczucie humoru woła: "Wyżej Lechu, podskocz jeszcze wyżej - i pomachaj rączkami, publiczność na pewno doceni i będzie się tarzać ze śmiechu (po całym podwórku)"
Motto:
It is not the function of our Government to keep the citizen from falling into error; it is the function of the citizen to keep the Government from falling into error.
-- U.S. Supreme Court, in American Communications Association v. Douds, 339 U.S. 382,442
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka