Szanowni Państwo!
Kampania prezydencka powoli, ale jednak nabiera rumieńców. W obliczu smoleńskiej katastrofy część polskiego społeczeństwa poczuła na twarzy wiosenny powiew od lat tłumionego patriotyzmu oraz jedności. „Zaciemniały” i od lat dyskredytowany patriotyzm, niczym orzeł wylądował na polskim podwórku. Podwórku, które przez długie lata było, jest i zapewne cały czas zamiatane będzie, suchymi miotłami tych, którzy za cel obrali sobie „ucywilizowanie” polskiego narodu. Nie sposób jednak nie zauważyć tych szybkich i nerwowych wymachów gałązkowymi miotłami tej części polskich „elit”, która z przerażeniem obserwuje osiadający na narodzie kurz „zaściankowego” przecież zjednoczenia patriotycznego. Wielu obawia się tego wzrostu nadziei w sercach Polaków, pośpiesznie wyciągając coraz to nowych „starszych i mądrzejszych”. Te nowe działa, wskazują jednak na zupełną bezsilność tych ideowych zamiataczy. Bo przecież, jeżeliby coś przynosiło skutek, nie potrzebna byłaby ta ciągła mobilizacja. Patriotyczny kurz, za sprawą smoleńskiej katastrowy poszybował do góry, aby opaść na głowy i serca, zaszczepiając nadzieję na od lat oczekiwaną zmianę oraz przebudzenie. Przykrył lata manipulacji, jątrzenia oraz podziałów. Dlatego teraz tak zwane „elity”, nie robią nic innego, jak tylko na nowo i z uporem przysłowiowego maniaka starają się dzielić oraz rozczłonkowywać. Te wszystkie chaotyczne podrygi i szalone tupanie nóżkami, wywołuje jedynie uśmiech na twarzy, bo co innego może wywołać próba zastąpienia poczucia patriotyzmu oraz jedności marną filozofią postępową? Jedynie uśmiech. Uśmiech politowania oraz gest zlekceważenia tej spotęgowanej teraz, a od lat serwowanej szopki. „Elity” uzbrojone w nędzne miotły, nie są w stanie wygrać. I wiedzą o tym dobrze, jednak już dla niektórych jest za późno, by zachowując twarz, wycofać się z tej zbiorowej akcji porządkowania polskiego świata. Muszą brnąc dalej, miotając się zupełnie bez celu. A ci, na których kurz patriotyzmu opadł, niech zachowają go w sobie, na zawsze.
Inne tematy w dziale Polityka