thaer thaer
133
BLOG

Ciemnogród - Sól w oku czerwonych i różowych.

thaer thaer Polityka Obserwuj notkę 25

Wiele razy, wyborców sympatyzujących z PiS RP nazywano "Ciemnogrodem". Wiele razy określano tak tereny Naszego Kraju w których to PiS RP zdobywało większość. Wiele razy wytykano im „bycie zaściankiem” bo nie kupują przez Internet, bo nie płacą rachunków z użyciem „wielkiego daru” jakim jest biznes internetowy.

 Używanie różnych epitetów do określenia przeciwnika politycznego jest zabiegiem znanym od lat. Kojarzy mi się to „plugawym karłem reakcji”, z „insektyzacja” przeciwnika i nazywaniem go szkodnikiem. No ale przecież tak postępowano w czasach kiedy Polska znajdowała się w strefie wpływów ZSRS. Bardzo popularnym zabiegiem językowym było wynajdowywanie coraz to innych określeń na różne rzeczy, które to nie były po myśli ludzi u władz. To rzecz charakterystyczna dla większości reżimów totalitarnych. Dzień wszystkich świętych nazywano „Świętem zmarłych”, Dzień Bożego Narodzenia nazywano „Gwiazdka”. Kłamstwo nazywano jedynie „mijaniem się z prawdą”, współpracę z UB i SB nazywano „walką o demokratyczne przemiany”. W dalszym ciągu mogę obserwować skutki takich poczynań. Kiedy to np. rzecznik rządu nazywa na oficjalnej konferencji prasowej ZBRODNIĘ Katyńska - Tragedią Katyńską. Kiedy lewactwo nazywa gospodynię domową „kobietą nie pracującą”, kiedy głowę rodziny nazywa się „męską dominacją”, karanie dzieci nazywa się „przemocą w rodzinie” lub tez gdy księdza albo kapłana nazywa się „duchowym katolickim” (no bo przecież lewactwo wyróżnia tylko ten odłam chrześcijaństwa jako wroga).

Wracając do tego „Ciemnogrodu”. W moim odczuciu użycie tego słowa jest to zabieg celowy i mający za zadanie zdeprymowanie przeciwnika politycznego przy braku innych argumentów przeciwko niemu. Nowomowa lewacka na trwałe wpisała się i jest używana przez wielu „publicystów”. A co moim zdaniem jest najstraszniejsze wypiera ona i chyba skutecznie zamazuje oraz rozmywa problem z jakim boryka się wielu ludzi : Samodzielne Myślenie. Tak więc mógłbym iść za ciosem i nazwać zwolenników III RP „zwolennikami bezkrwawych porozumień z komunistami oraz orędowników porządku postkomunistycznego, ale wychodząc im naprzeciw nazwę ich „Sprzedawczykami złośliwego karła lewactwa i socjalnego porządku liberalnego”.

 

Zródła:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IL/slownik_nowomowa.html

 

thaer
O mnie thaer

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka