Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
263
BLOG

Stan śmierci intelektualnej Palikota

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 49

 Janusz Palikot ma nowy pomysł na zaistnieje w mediach. Po penisie, świńskim łbie, dociekaniu alkoholowych problemów prezydenta i malowaniu domów przyszedł czas na atakowanie Boga i propagowanie zabijania chorych. Poseł PO zapowiedział bowiem na własnym blogu, że złoży w sejmie ustawę o prawie do śmierci.

 
Nie jest jasne, jak poseł chce rozwiązać problem Barbary Jackiewicz. Z eutanazją jej przypadek  nie ma nic wspólnego. Krzysztof Jackiewicz bowiem nigdy o śmierć nie prosił. A zatem w tym wypadku mamy do czynienia ze zwyczajnym zabójstwem na prośbę matki. Czy Janusz Palikot chce zatem wprowadzić w Polsce prawo, według którego matka czy ojciec, która ma dość opieki nad dzieckiem, a nie chce przekazać go w ręce innym (tak to trywializacja, ale nie da się tak stanowić prawa, by nie trywializowało ono i nie upraszczało ludzkich tragedii), będą mieli prawo do likwidacji dziecka? A jeśli tak, to w jakich okolicznościach, czy tylko wtedy gdy jest śmiertelnie chore i w stanie wegetatywnym, czy także w innych okolicznościach (na przykład, gdy domaga się po raz tysięczny rozstawienia parasoli lub odwrotnie, gdy jako dziecko autystyczne nie domaga się od rodziców niczego)? Jak wyobraża sobie Janusz Palikot prawo, w którym przekazuje się dysponowanie życiem innym ludziom, w którym stwierdza się, że rodzica czy państwo mają prawo do zabijania?
 
To zresztą głupie pytania. Janusz Palikot nad tym się nie zastanawia. On zwyczajnie nie myśli o kwestiach moralnych, które niewiele go obchodzą. On jest zainteresowany autopromocją, zdobywaniem popularności, a nie odpowiadaniem na trudne pytania. Krzysztof Jackiewicz, jego matka i sam Bóg to tylko przedmioty, na których może budować swoją popularność. Zgłębianie czym jest eutanazja i do czego prowadzi, czym różni się ona od zabójstwa z litości nie wchodzi w zakres zainteresowań Palikota. Jego zajmuje tylko to, czy podniesie mu to rozpoznawalność i czy dzięki temu stanie się idolem gromady ćwierćinteligentów, którzy uważają, że zabijanie chorych jest prawem pacjenta, a emocje mogą i powinny zastąpić myślenie. 
 
Inna sprawa, że Palikot ma pełną świadomość, że kieruje się do ludzi, którym myślenie czy choćby zdrowy rozsądek są obce, więc nie musi się wysilać. Nikt inny mu bowiem i tak nie uwierzy. Poseł PO bowiem wielokrotnie przechodził radykalne transformacje. Jeszcze trzy lata temu był wydawcą i właścicielem tygodnika "Ozon", na którego redaktora naczelnego wyznaczył Grzegorza Górnego (którego wraz z Robertem Tekielim miałem zaszczyt być zastępcą) i proponował, by nicią przewodnią pisma było 4 r (religia, rynek, rozsądek, rodzina). Wcześniej obnosił się ze swoją znajomością z ojcem Maciejem Ziębą i z zainteresowaniem prawosławiem. Inna sprawa, że już wtedy do czterech R powinien był dodać piąte (rozwód), ale w niczym mu to nie przeszkadzało. Krótko potem zaczął zmieniać front. Okazało się bowiem, że na konserwatywnych liberałów nie ma w Polsce zapotrzebowania. Palikot przebrał się więc w koszulkę "jestem z SLD" czy "jestem gejem" i zaczął zgrywać się na wielkiego lewicującego liberała. A gdy z badań wyszło mu, że od czasu do czasu warto zaatakować prezydenta to i w tę rolę wszedł bez najmniejszych wątpliwości.
 
Teraz prawdopodobnie uznał, że opowiedzenie się za morderstwem i lekki atak na Gowina (a dokładniej na jego "bezdusznego Boga") może się opłacić. Więc go przypuścił.  Ciężko chory chłopak i jego cierpiąca matka stały się kolejną trampoliną dla ambitnego polityka. Tyle, że akurat ta zabawa jest rzeczywiście niebezpieczna. Jeśli bowiem kiedyś rzeczywiście jakiś parlament uzna, że stan wegetatywny może być powodem do zabicia kogoś, to sam poseł Palikot może być zagrożony. Nie dlatego, że się nie rusza, ale dlatego, że jego organ świadomości wydaje się zanikać. Zamiast rozumu i sumienia poseł Palikot ma bowiem słupki sondażowe. 

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (49)

Inne tematy w dziale Polityka