Wielkie wezwanie Chrystusa "aby byli jedno" realizuje się na naszych oczach. I wcale nie chodzi tu o silnie promowane dialogi ekumeniczne, których efektem są ważne dokumenty (bo to jednak tylko papier), ale o realne wydarzenia, które sprawiają, że ci, którzy byli poza pełną wspólnotą z Kościołem, teraz do niej powracają. A chodzi o Tradycyjną Wspólnotę Anglikańską, która ma zostać w całości przyjęta w jurysdykcję biskupa Rzymu, krótko po Wielkanocy.
Biskupi, księża i wierni tej anglokatolickiej grupy już dwa lata temu prosili Watykan o przyjęcie ich do pełnej jedności, z zachowaniem ich własnej specyfiki liturgicznej i prawnej. A Stolica Apostolska miała się na to zgodzić, o czym poinformowała jesienią 2008 roku Kongregacja Nauki Wiary tradycyjnych anglikanów w specjalnym liście. TAC zaproponowano status prałatury personalnej.Oficjalnie informacja ta ma być podana do publicznej wiadomości po Wielkanocy, a uroczystości odzyskania pełnej Komunii powiązane mają być z beatyfikacją Johna Henry'ego Newmana. Tradycyjna Wspólnota Anglikańska zapewnia ze swej strony, że podziela całą wiarę katolicką, a Watykan gwarantuje jej zachowanie własnego rytu oraz części kanonicznych zwyczajów (choćby zwolnienie od obowiązkowego celibatu).
Ruch tradycyjnego anglikanizmu zaczął się kształtować w latach 70. XX wieku. To wtedy rozpoczął się proces modernizowania liturgii, doktryny i pobożności tej wspólnoty. Niemal od razu sprzeciwili mu się najbardziej konserwatywnie nastawieni anglikanie. Spotkali się oni w St. Louis w 1977 i przyjęli programowy dokument ruchu „kontynuacji Kościoła”. Wskazują w nim oni, że poprzez przyjęcie bezprawnych, ich zdaniem decyzji, o możliwości ordynacji kobiet – Kościół Episkopalny Stanów Zjednoczonych i Kościół Anglikański Kanady postawiły się poza Wspólnotą Anglikańską, a także – szerzej – poza Kościołem Jezusa Chrystusa. Dlatego koniecznym stało się powołanie organizacji, która podjęłaby porzuconą przez episkopalian tradycję doktrynalną, liturgiczną i moralną.
W części dotyczącej zasad wiary – sygnatariusze deklaracji przypominają podstawowe zasady anglikanizmu i deklarują im wierność. Szczególnie mocno przypominają o zakazie ordynowania kobiet na prezbiterów i biskupów (tylko diakonat dostępny jest, ich zdaniem, dla kobiet) oraz o tym, że obowiązkiem biskupów jest obrona Prawdy, zawartej w Piśmie Świętym i tradycji. Tradycyjni anglikanie przypominają, że życie ludzkie jest święte (od 1972 roku Kościół Episkopalny w Stanach Zjednoczonych uczestniczył w propagowaniu aborcji), i nikt nie ma prawa go przerywać. Mocno wskazują też, że życie rodzinne ma ogromną wartość i nie można jej relatywizować poprzez zgodę na rozwód czy akceptację wolnych związków.
Światowa Rada Kościołów została potępiona przez tradycjonalistów episkopalnych za uleganie złudzeniom postępowości i propagowanie humanistyczno-lewicowej, a nie chrześcijańskiej wizji człowieka, społeczeństwa i świata. Początkowo sygnatariusze dokumentu zapewniali o wierności arcybiskupowi Canterbury, jednak z czasem jedność ta, z powodu postępujących reform także w innych Kościołach anglikańskich, została zerwana. Oczywiście, zdaniem tradycjonalistów, to nie oni spowodowali rozłam. Jego powodem było zerwanie Arcybiskupstwa Canterbury z tradycją prawdziwego, ortodoksyjnego anglikanizmu.
Do ostatecznego zerwania wspólnoty między wspólnotami kontynuacji Kościoła a Wspólnotą Anglikańską doszło pod koniec lat 80. 3 lutego 1989 roku na Florydzie powołano – nieformalną wspólnotę tradycjonalistów. Rok później 29 września w Kanadzie podpisane zostało porozumienie formalnie powołujące do istnienia Tradycyjną Wspólnotę Anglikańską. Obecnie liczy ona ponad 400 tysięcy wiernych na pięciu kontynentach. Obejmuje następujące Kościoły: Anglikańsko-katolicki Kościół Kanady, Anglikańsko-katolicki Kościół Australii, Kościół Anglikański w Ameryce (grupa, która episkopalnych tradycjonalistów, która nie zgodziła się na wstąpienie do Tradycyjnej Wspólnoty Anglikańskiej uformowała Kościół anglikańsko-katolicki), Anglikański Kościół Indii, Ortodoksyjny Kościół Pakistanu, Kościół Irlandii (rytu tradycyjnego), Kościół Anglikański Południowej Afryki (tradycyjnego rytu), Kościół Umzi Wase Tiyopiya (RPA), Tradycyjny Kościół Anglikański (Wlk. Brytania), Kościół Torres Strait, Kontynuujący Kościół w Zambii oraz Nippon Kirisuto Sei Ko Kai. Liczy sobie ok. 400 tysięcy wiernych.
Inne tematy w dziale Polityka