Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
4148
BLOG

Za wcześnie na radość

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 99

 Sukces Amerykanów, jakim jest niewątpliwie zabicie Osamy bin Ladena, w istocie niczego nie zmienia. Wojna cywilizacji trwa, dżihad ma się świetnie, a muzułmanie są na najlepszej drodze, by wygrać wojnę z tzw. „wolnym światem”.

A wszystko dlatego, że choć Osama bin Laden nie żyje, to islam zachowuje swoją moc, by zdobywać świat. Ta religia zachowała swoją misyjność, jej wyznawcy nadal chcą podporządkować sobie cały świat, i gotowi są za to – jeśli trzeba – umierać.

Tego wszystkiego nie da się powiedzieć o nas, Europejczykach. My już straciliśmy nie tylko chęć umierania, ale nawet życia. A najlepszym na to dowodem są spadające wskaźniki dzietności. Jeśli komuś odechciewa się nawet płodzenia dzieci (co jest – można to przyznać – zajęciem dość przyjemnym – to co tu w ogóle gadać o woli życia. Jeśli ktoś nie pragnie mieć dzieci, by przekazać – jeśli już nie kulturę, wartości, życie – to przynajmniej swoje geny, to co tu w ogóle mówić o cywilizacji, która ma być ciągiem pokoleń. Jeśli nie jesteśmy gotowi na poświęcenia nawet dla własnej rodziny, to dlaczego mamy być gotowi poświęcić cokolwiek dla większej całości? I wreszcie jeśli nawet nasza religia nie przypomina nam już o męczeństwie (a przynamniej jej przedstawiciele robią to półgębkiem), zachęcając nas raczej do dialogu, to zwyczajnie nie możemy przetrwać.

A pokona nas nie islam , ale brak woli życia. Pokona nas nie bin Laden, ale płodność islamskich kobiet i moc seksualna islamskich mężczyzn.

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka