Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
1635
BLOG

Podziękujmy za Jana Pawła II

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 42

 To jedna z nielicznych, od dawna, dobrych wiadomości. I to zarówno dla Polski, jak i dla Kościoła. Jan Paweł II zostanie beatyfikowany 1 maja 2011 roku. W Niedzielę Bożego Miłosierdzia!

I za to trzeba Bogu dziękować. Za posługę papieską, za ojcowskie zainteresowanie każdym (dla mnie Jan Paweł II to przede wszystkim wzór ojca), za przykład bycia mężczyzną i kapłanem, za obronę człowieczeństwa każdego, za zaangażowanie w budowanie jedności, ale też za to, że papież był przez tyle lat niekoronowanym królem Polski, kimś, kto uczył nas jak być Polakami.

Dziękczynienie już się zresztą zaczyna. Polacy zapowiadają, że dziś wieczorem spotkają się na ulicach i w kościołach, by modlić się i dziękować za beatyfikację. Nie powinno nas tam, jeśli tylko możemy, zabraknąć. Wielkie dziękczynienie to w tej chwili, coś absolutnie oczywistego. I powinno ono trwać aż do momentu beatyfikacji, a pewnie i o wiele dłużej.

Ale słowa i gesty tu nie wystarczą. Modlitwa, także dziękczynna, powinna zmieniać nasze – moje i Twoje, a nie tylko jego – życie. To jest nasz obowiązek. Ojcowie – dziękując za Jana Pawła II, ale też jakoś dla niego – powinni stać się lepszymi ojcami. Matki lepszymi matkami. Aktorzy, filozofowie, politycy, teolodzy, kapłani lepszymi aktorami, filozofami, politykami, teologami, kapłanami. To, jak zmieni się nasze osobiste życie będzie świadectwem na ile rzeczywiście ważny był dla nas Jan Paweł II, świadectwem tego, czy i w jakim stopniu był on dla nas świadkiem, a na ile tylko telewizyjnymi emocjami.

Mam jednak także wrażenie, że potrzeba także szczególnego, narodowego podziękowania za dar Jana Pawła II. Symbolu tego, że chcemy rzeczywiście być narodem papieskim, pamiętającym i świadczącym o Janie Pawle II. I nie wystarczą tu tylko jakieś oświadczenia Sejmu czy Senatu, a nawet prezydenta czy premiera. Trzeba wielkiego gestu, który byłby zgodny z nauczaniem Jana Pawła II, który byłby wypełnieniem jego testamentu. Przegłosowanie całkowitej ochrony życia ludzkiego, i to przed 1 maja, byłoby wspaniałym świadectwem tego, że dziedzictwo papieskie jest w nas rzeczywiście żywe. I niesamowitym dziękczynieniem za Jana Pawła II.

Dlatego apeluje do posłów, senatorów, polityków, ale też ludzi zaangażowanych społecznie: zróbmy wszystko, by – jako votum dziękczynne za Jana Pawła II – ofiarować Bogu setki osób które dzięki naszemu zaangażowaniu, dzięki decyzjom politycznym zostaną uratowane. Papież miłośnik człowieka na pewno spojrzy się na takie zaangażowanie z nieba. I wspomoże nasze zaangażowanie w tę sprawę swoją modlitwą. Ale to my musimy uczynić pierwszy krok. „Nie lękajmy się”!

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Polityka