Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
72
BLOG

Reżimowe współczucie

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 43

Jesteśmy już społeczeństwem prawdziwie zmodernizowanym, posthumanistycznym i transhumanistycznym. A przynajmniej takie mamy media i dziennikarzy. Tą wspaniałą nowinę uświadomiły mi wydarzenia wokół Anny  Cugier-Kotki. I wcale nie chodzi mi tu o pobicie (bo do wersji przedstawionej przez aktorkę sam mam pewne wątpliwości), a o zachowanie mediów, które zaatakowały ofiarę, a nie ewentualnych sprawców.

 
Nie sposób nie porównać tego wydarzenia z innym, gdy dziennikarze (także śledczy) zachłystywali się współczuciem. Chodzi oczywiście o słynne pobicie (być może przy użyciu tępego narzędzia) laptopa ministra Ziobry. Wtedy ów biedny sprzęt był w centrum uwagi. Wypowiadali się eksperci, budowali pełne zgrozy narracje o przestępstwie jakim było pobicie komputera. A teraz cisza. Człowiek wiadomo mniej jest warto od laptopa, a już człowiek, który zdradza jedyną słuszną partię całkiem malutko.Taki człowiek powinien się liczyć może nie z pobiciem, ale przynajmniej z trudnościami ze znalezieniem pracy (jak to sugerowała minister Julia Pitera). A komputer, co komu zawinił. To tylko przedmiot martwy. Przedmiot, który co więcej mógł służyć jakiemuś dobremu człowiekowi z PO, może samemu ministrowi Ćwiąkalskiemu. Ale nie posłużył, bowiem zaatakowano go, zniszczono, pobito i skrzywdzono...
 
Co przy takiej krzywdzie może znaczyć pobicie jakiejś aktorki. Złej kobiety, która zdradziła ukochanego przywódcę i jego najwspanialszą ze wszystkich rządzącą partię... Ciekawe, że to się nazywa obecnie dziennikarstwem obiektywnym, a nie reżimowym.

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka