W normalnym, nie matrixowym świecie mediów (dajmy na to w takiej Hameryce) gdyby ktoś zaczął, wzorem Jarosława Kurskiego, opowiadać androny o „etacie socjalnym i humanitarnym” natychmiast musiałby odpowiedzieć na pytanie ile wynosił ten humanitarny etat.
Przyznam, że chciałbym wiedzieć, ile socjału dla "Ketmana" płynęło co miesiąc z Czerskiej. Uwzględniwszy pewną hierarchię, to skoro ober - SBek Człowiek Honoru dostaje emeryturki coś koło 7.000 to będący na jego usługach konfident nie mógł dostawać więcej, ale nie sadzę by dostał sporo mniej. Prowadzący „Ketmana” Jan Bill ma 4900 emerytury, więc spodziewałbym się podobnych poborów dla jego kapusia. Tym bardziej, że stać go było na luksusowy apartament na strzeżonym osiedlu.
Mam w najgłębszym poważaniu co "Agora" robi z kasą zarobioną na ćwierć inteligentach, chcieli dać „Ketmanowi”, ich sprawa, tyle, że ta drobna kwestia – nie zadanie oczywistego pytania bajdurzącemu Jarosławowi Kurskiemu świadczy o tym, że medialny matrix ma się dobrze.
Co innego, gdyby androny opowiadał jego brat, dajmy na to na temat poborów prezesa Kurtyki...
Inne tematy w dziale Polityka
