4. 12. 2014.
UPADEK WIELKIEGO BABILONU z 18 rozdziału Apokalipsy św. Jana.
18 POTEM WIDZIAŁEM INNEGO ANIOŁA ZSTĘPUJĄCEGO Z NIEBA, KTÓRY MIAŁ WIELKIE PEŁNOMOCNICTWO, I ROZJAŚNIŁA SIĘ ZIEMIA OD JEGO BLASKU.
I ZAWOŁAŁ DONOŚNYM GŁOSEM: UPADŁ WIELKI BABILON I STAŁ SIĘ
SIEDLISKIEM DEMONÓW I SCHRONIENIEM WSZELKIGO DUCHA NIE-
CZYSTEGO I SCHRONIENIEM WSZELKIEGO PTACTWA NIECZYSTEGO
I WSTRĘTNEGO.
GDYŻ WSZYSTKIE NARODY PIŁY WINO SZLEŃCZEJ ROZPUSTY JEGO
I KRÓLOWIE ZIEMI UPRAWIALI Z NIM WSZETECZEŃSTWO, A KUPCY
ZIEMI WZBOGACILI SIĘ NA WIELKIM JEGO PRZEPYCHU.
I USZŁYSZAŁEM INNY GŁOS Z NIEBA MÓWIĄCY: WYJDŹCIE Z NIEGO,
LUDU MÓJ, ABYŚCIE NIE BYLI UCZESTNIKAMI JEGO GRZECHÓW I ABY
WAS NIE DOTKNĘŁY PLAGI NA NIEGO SPADAJĄCE.
GDYŻ , AŻ DO NIEBA DOSIĘGŁY GRZECHY JEGO I WSPOMNIAŁ BÓG
NA JEGO NIEPRAWOŚCI.
ODPŁAĆCIE MU, JAK I ON ODPŁACIŁ, I W DWÓJNASÓB ODDAJCIE
WEDŁUG UCZYNKÓW JEGO; DO KIELICHA, W KTÓRYM NAPÓJ MIE-
SZAŁ, NALEJCIE MU PODWÓJANĄ MIARĘ.
ILE SAM SIEBIE UWIELBIAŁ I ROZKOSZY ZAŻYWAŁ, TYLE UDRĘKI
I BOLEŚCI MU ZADAJCIE; GDYŻ MÓWIŁ W SERCU SWOIM: SIEDZĘ
JAK KRÓLOWA, WDOWĄ NIE JESTEM, A ŻAŁOBY NIE ZAZNAM.
DLATEGO W JEDNYM DNIU PRZYJDĄ JEGO PLAGI, ŚMIERĆ I BOLEŚĆ,
I GŁÓD, I SPŁONIE W OGNIU; BO MOCNY JEST PAN, BÓG, KTÓRY GO
OSĄDZIŁ.
I ZAPŁACZĄ NAD NIM, I SMUCIĆ SIĘ BĘDĄ KRÓLOWIE ZIEMI, KTÓRZY
Z NIM WSZETECZEŃSTWO UPRAWIALI I ROZKOSZY ZAŻYWALI, GDY
UJRZĄ DYM JEGO POŻARU.
Z DALA STAĆ BĘDĄ ZE STRACH PRZED JEGO MĘKĄ, MÓWIĄC: BIADA,
BIADA TOBIE, MIASTO WIELKIE, BABILONIE, MIASTO POTĘŻNE, GDYŻ
W JEDNEJ GODZINIE NASTAŁ TWÓJ SĄD.
I KUPCY ZIEMI PŁAKAĆ BĘDĄ I SMUCIĆ SIĘ NAD NIM, BO JUŻ NIKT NIE
KUPUJE OD NICH TOWARU.
TOWARU ZE ZŁOTA I SREBRA, I DROGICH KAMIENI, I PEREŁ, I BISIORU,
I PURPURY, I JEDWABIU, I SZKARŁATU, I ŻADNEGO DRZEWA TUJOWE-
GO, I ŻADNEGO PRZEDMIOTU Z KOŚCI SŁONIOWEJ, I ŻADNEGO
SPRZĘTU Z NAJKOSZTOWNIEJSZEGO DRZEWA, I Z MIEDZI, I Z ŻELAZA,
I Z MARMURU.
I CYNAMONU, I KORZENI, I WONNOŚCI, I MIRRY, I KADZIDŁA, I WINA,
I OLIWY, I NAJPRZEDNIEJSZEJ MĄKI, I PSZENICY, I BYDŁA, I OWIEC,
I KONI, I WOZÓW, I NIEWOLNIKÓW, I ŻYCIA LUDZKIEGO.
I OWOCE, KTÓRYCH POŻĄDAŁA DUSZA TWOJA PRZEPADŁY DLA CIEBIE
I WSZYSTKO CO SIĘ LŚNI I BŁYSZCZY, ZGINĘŁO DLA CIEBIE, I NIGDY
JUŻ ICH NIE BĘDZIE.
KUPCY HANDLUJĄCY NIMI, WZBOGACIWSZY SIĘ NA NIM, Z DALA
STAĆ BĘDĄ ZE STRACHU PRZED JEGO MĘKĄ, PŁACZĄC I NARZEKAJĄC.
TYMI SŁOWYZ: BIADA, BIADA, MIASTO WIELKIE, PRZYODZIANE W BI-
SIOR I PURPURĘ, I W SZKARŁAT, PRZYOZDOBIONE W ZŁOTO I DROGIE
KAMIENIE, I W PERŁY;
W JEDNEJ GODZINIE ZNIWECZONE ZOSTAŁO TAK WIELKIE BOGACT-
WO. I WSZYSCY STERNICY, I WSZYSCY PRZEWOŹNICY, I ŻEGLARZE,
I WSZYSCY, KTÓRZY PROWADZĄ HANDEL MORSKI, PRZYSTANĘLI
Z DALA.
I WIDZĄC DYM POŻARU JEGO, KRZYCZĘLI, MÓWIĄC: KTÓREŻ TO
MIASTO PODOBNE JEST DO TEGO MIASTA WIELKIEGO?
I SYPALI PROCH NA GŁOWY SWOJE, A PŁACZĄC I NARZEKAJĄC,
KRZYCZELI: BIADA, BIADA, MIASTO WIELKIE, NA KTÓREGO SKAR-
BACH WZBOGACILI SIĘ WSZYSCY WŁAŚCICIELE OKRĘTÓW MOR-
SKICH! W JEDNEJ GODZINIE SPUSTOSZONE ZOSTAŁO!
ROZRADUJ SIĘ NAD NIM, NIEBO I ŚWIĘCI, I APOSTOŁOWIE, I PRO-
ROCY, GDYŻ BÓG DOKONAŁ DLA WAS SĄDU NAD NIM.
I PODNIÓSŁ JEDEN POTĘŻNY ANIOŁ KAMIEŃ, DUŻY JAK KAMIEŃ
MŁYŃSKI, I WRZUCIŁ GO DO MORZA, MÓWIĄC: TAK JEDNYM
RZUTEM ZOSTANIE STRĄCONE WIELKIE MIASTO BABILON,
I JUŻ GO NIE BĘDZIE.
I JUŻ NIE ROZBRZMI W TOBIE GRA HARFIARZY ANI MUZYKÓW,
ANI FLECISTÓW, ANI TRĘBACZY, JUŻ TEŻ NIE BĘDZIE U CIEBIE
MISTRZA JAKIEGOKOLWIEK RZEMIOSŁA, ANI JUŻ NIE USŁYSZY
SIĘ U CIEBIE HUKU MŁYNA.
I NIE ZABŁYŚNIE JUŻ W TOBIE BLASK ŚWIECY, I NIE USŁYSZY
SIĘ W TOBIE GŁOSU OBLUBIEŃCA ANI OBLUBIENICY; GDYŻ
KUPCY TWOI BYLI WIELMOŻAMI ZIEMI, GDYŻ CZARAMI TWYMI
DAŁY SIĘ ZWIEŚĆ WSZYSTKIE NARODY.
W NIM TEŻ ZNALEZIONO KREW PROROKÓW I ŚWIĘTYCH, I WSZY-
STKICH, KTÓRZY ZOSTALI POMORDOWANI NA ZIEMI.
Nad słowami tego proroctwa zastanawiałem się
już nad początku lat osiemdziesiątych ubiegłego
wieku. Jedynym jego wytłumaczeniem wydawało mi się wówczas miasto New York. W dwudziestym wieku
stało się ono najpotężniejszą i największą aglomeracją
na ziemi. Pełniło ono rolę największego portu, przez
który docierały na kontynent amerykański wielomi-
linowe rzesze emigrantów z całego świata. W nim to
została umiejscowiona Organizacja Narodów Zjedno-
czonych, która obecnie coraz bardziej przekształca się
w agendę tajnego rządu światowego.
W mieście tym została stworzona największa giełda
i powstały najpotężniejsze banki . We właściwych momentach wywołują one większe i mniejsze kryzysy finansowe na całym świecie. Dyktat pieniądza zgromadzonego w rękach nielicznych właścicieli
skutecznie kontroluje życie na całym globie.
Wielki bankier Rothschild powiedział w 19 wieku, że
na świecie nie byłoby wojen, jeśli nie chcieliby ich
jego synowie. Inny z jego potomków zauważył, iż stru-
mień pieniądza najlepiej płynie wraz ze strumieniem krwi.
Nie zajmowałem się już później tym zagadnieniem.
Czytając w międzyczasie różne opracowania na temat
historii świata i sił, które odgrywały w nim kluczową
rolę, utwierdzałem się coraz bardziej w przekonaniu, iż moja opinia na ten temat była uzasadniona. Rozszerzyłem ją jednak na całe państwo, czyli na Stany Zjednoczone Ameryki. Dla wielu osób takie podejście może wydawać się nieuprawnione, a wręcz szaleńcze. Jest to tym bardziej dziwne, iż wiele kościołów nurtu protestanckiego i wiele sekt przypisało tą rolę Kościo-
łowi Katolickiemu oraz państwu watykańskiemu. Jest to główna przyczyna dla której dokonam tego wyjaśnienia. Mam nadzieję, że może w nieodległej przyszłości oszczerstwo to zostanie odrzucone przez błędnie myślących.
Na początku uzasadnię dlaczego mogą to być Stany
Zjednoczone.
GDYŻ MÓWIŁ W SERCU SWOIM: SIEDZĘ JAK KRÓLOWA, WDOWĄ NIE JESTEM, A ŻAŁOBY NIE ZAZNAM.
Fragment ten sugeruje, iż to państwo miasto, będzie
się różniło od innych królestw świata. Na czele każde-
go królestwa stał król. Czasami zdarzało się , iż po śmierci władcy, żona zajmowała jego miejsce.
W tym fragmencie mamy od razu władczynię jako
królową, która nie otrzymała władzy po zmarłym
mężu. Nie obawia się ona nawet żałoby w przyszło-
ści, gdyż nie ma ona męża króla. Można z tego wycią-
gnąć wniosek, iż to wielkie państwo nie było i nie
będzie nigdy monarchią. W historii świata jedynie je-
dno wielkie i potężne państwo spełnia taki wymóg.
Są to Stany Zjednoczone Ameryki. Nigdy w swoim
istnieniu nie miały one króla jako swojego władcy.
Od zarania jego powstania władzę sprawował pre-
zydent wybierany w powszechnych wyborach.
Władza ustawodawcza jest w gestii parlamentu,
również wybieranego w wyborach powszechnych.
Stany Zjednoczone są obecnie najpotężniejszym pań-
stwem na ziemi. Dominują w świecie pod względem
gospodarczym i militarnym. Ich demokracja stała się
wzorcową dla innych narodów. Ameryka nie ustaje
w działaniach dążących do narzucenia innym narodom
swojego ustroju. Nie cofa się w swych działaniach przed
szantażem i działaniami militarnymi. Według standar-
tów amerykańskich, narody, które zaakceptowały ich hegemonię są już dostatecznie demokratyczne. Te, zaś które się jej opierają, są uważane za dyktatorskie i są osłabiane.
Państwo amerykańskie zawsze dbało o ukazanie się-
bie jako wzor wszelkich cnót obywatelskich i demo-
kratycznych. Są to jednak pozory, które zostały wmó-
wione obywatelom własnym jak i większości narodów
świata. Niewielu historykom zależy na prawdziwym
wyjaśnieniu roli Stanów Zjednoczonych w tworzeniu
historii 20 i 21 wieku. Prawdziwą władzę w tym pań-
stwie pełnią Żydzi, którzy dzięki mistrzowskiemu opa-
nowaniu sztuki kreowania pieniądza i medialnej pro-
pagandy stali się panami sytuacji nie tylko w Ameryce,
lecz również na całym świecie. Oni to właśnie wraz z masonerią światową doprowadzili do wybuchu dwóch wojen światowych, które wyniosły Stany Zjednoczone do roli głównego światowego mocarstwa.
Państwo amerykańskie wraz z kajzerowskimi Niemcami
doprowadziło do wybuchu rewolucji bolszewickiej i powstania komunizmu w Rosji. Duży udział w powsta- niu komunizmu w Chinach mają również Amerykanie.
Wielkim sukcesem Ameryki było doprowadzenie do
zdobycia przez Adolfa Hitlera władzy w Niemczech.
Udzielona mu, ogromna pomoc finansowa została
wykorzystana na rozpętanie drugiej wojny światowej.
Skutecznym środkiem prowadzącym do zrealizowania
tego zbrodniczego zamiaru stał się wielki kryzys ekono-
miczny , wywołany przez masonerię w 1929 roku
w Stanach Zjednoczonych. Na tych Wszystkich konfliktach rosła potęga Jankesów, a słabła innych mocarstw. Wielkim wstydem dla Amerykanów jest bezwzględny wyzysk państw ameryki łacińskiej i południowej. Do chwili obecnej uważają oni ten obszar za wyłącznie własną strefę wpływów.
Po upadku komunizmu to właśnie Stany Zjedno-
czone generują na ziemi nowe konflikty i kryzysy. Wykorzystują do tego celu nawet śmierć swoich
obywateli. Sławny pot tym względem stał się atak na Word Center, którzy przeprowadzili terroryści arabscy kierowani przez amerykańskie służby specjalne. Zginęło wówczas około 2500 Amerykanów.
I NIE ZABŁYŚNIE JUŻ W TOBIE BLASK ŚWIECY, I NIE USŁYSZY
SIĘ W TOBIE GŁOSU OBLUBIEŃCA ANI OBLUBIENICY; GDYŻ
KUPCY TWOI BYLI WIELMOŻAMI ZIEMI, GDYŻ CZARAMI TWYMI
DAŁY SIĘ ZWIEŚĆ WSZYSTKIE NARODY.
Ktoś dobrze spostrzegł, iż do Ameryki wędrują wszel-
kiego rodzaju sekty, niemoralne ideologie, mody, i.t.d.
W tym państwie przechodzą one sprawdzanie swojej
skuteczności w demoralizowaniu ludzi, a następnie
te, które okazały się najatrakcyjniejsze są rozsiewane
na cały świat. W ich rozpowszechnianie zaangażowane
są największe media, celebryci, artyści, tak zwane
autorytety moralne. Największą rolę odgrywają jednak
w tym systemie niewyobrażalne pieniądze.
Można postawić sobie pytanie, dlaczego społeczeń-
stwo amerykańskie dało się tak łatwo zmanipulować
garstce Żydów. Przypuszczam, iż główną przyczyną
stał się pieniądz. Wmówili oni mieszkańcom nowego
kontynentu, iż stanowi on największą wartość, która
najbardziej dowartościowuje człowieka. Kult dolara
w Ameryce jest wartością przewyższającą kult Boga.
Pieniądz stał się bogiem nowego świata. Duży wpływ
na to wywiera jeszcze fakt, iż Amerykanie nie stanowią
i nie będą nigdy stanowili narodu. Każdy naród pocho-
dzi przecież od jakiegoś wspólnego przodka, a oni są
jedynie zbieraniną ludzi z narodów całej ziemi. Ciągłe powtarzanie przez ich propagatorów zwrotów o narodzie amerykańskim jest zaklinaniem rzeczywistości.
Mało który ze znawców Ameryki dostrzega fakt, iż
społeczeństwo to jest utrzymywane w dyscyplinie
przez bardzo rygorystyczny system prawny. Odsetek
obywateli, którzy odsiadują wyroki więzienia jest tam
najwyższy na świecie, a wszystko to pod przykrywką
najwspanialszej demokracji. W czasie swojej prezyden-
tury Ronald Regan użył w stosunku do Związku Radzie-
kiego określenia ,, imperium zła”. W moim mniemaniu
bardziej na to określenie zasługiwała Ameryka. Rosja
była przecież ofiarą masonerii i Amerykanów. Słowa
te kolejny raz ukrywały prawdziwą naturę Ameryki.
W Apokalipsie przedstawiony jest symboliczny sposób
unicestwienia Ameryki. Anioł użył do tego celu dużego
kamienia, który wrzucił do morza. Wielu amerykańskich
wizjonerów twierdzi, iż Ameryka zostanie zniszczona przez wielką asteroidę lub kometę, która spadnie do oceanu u wybrzeży Stanów. Ogromna fala i gigantyczne trzęsienie ziemi dokona zagłady całego kontynentu. Niewielu ludzi dopuszcza do siebie taki przekaz, gdyż uważa, że Stany są największą potęgą na świecie i nic nigdy ich nie zmoże. Państwo amerykańskie opiera
swoje bezpieczeństwo na ogromnych wydatkach na
zbrojenia i fakcie, iż kontynent amerykański jest oto-
czony wodami największych oceanów. Poza tym Ame-
rykanie skutecznie osłabiają swoich potencjalnych
przeciwników przez tworzenie sojuszów wojskowych.
Skutecznym orężem jest także potężna gospodarka,
która może oddziaływać na ekonomię każdego kraju.
W NIM TEŻ ZNALEZIONO KREW PROROKÓW I ŚWIĘTYCH, I WSZY-
STKICH, KTÓRZY ZOSTALI POMORDOWANI NA ZIEMI.
Stany zjednoczone zawsze dbały o to, aby ukryć
swoją prawdziwą twarz wielkiego zbrodniarza świata.
Obie wojny światowe, rewolucję komunistyczną w Ro-
sji, Chinach i wielu innych krajach przeprowadzali
cudzymi rękoma. Bardzo upodobnili się w tym działa-
niu do złych duchów, które zawsze starają się ukryć
swoje istnienie. Skutkiem tych szaleństw były ogro-
mne cierpienia i śmierć setek milionów ludzi.
Pana Boga jednak nie są w stanie zwieść, dlatego za-
powiedział im nieodwołalną karę za ich wszystkie
zbrodnie. Pierwszy raz w historii nowożytnej zostanie
wykonana kara nad ręką, a nie nad narzędziem, które
dokonywało zbrodni. W tym społeczeństwie została
odnaleziona również krew wszystkich świętych i proro-
ków , i tych, którzy zostali pomordowani na ziemi.
Fragment ten jest zbliżony w swoim charakterze do
Słów Pana Jezusa z 23 rozdz. Ewangelii św. Mateusza.
BIADA WAM, UCZENI W PIŚMIE I FARYZEUSZE, OBŁUDNICY, ŻE PODO-
BNI JESTEŚCIE DO GROBÓW POBIELANYCH, KTÓRE NA ZEWNĄTRZ
WYGLADAJĄ PIEKNIE, ALE WEWNĄTRZ SĄ PEŁNE TRUPICH KOŚCI
I WSZELKIEJ NIECZYSTOŚCI.
TAK I WY NA ZEWNĄTRZ WYDAJECIE SIĘ LUDZIOM SPRAWIEDLIWI,
WEWNĄTRZ ZAŚ JESTEŚCIE PENI OBŁUDY I BEZPRAWIA.
BIADA WAM, UCZENI W PIŚMIE I FARYZEUSZE, OBŁUDNICY, ŻE
BUDUJECIE GROBOWCE PROROKOM I ZDOBICIE NAGROBKI SPRA-
WIEDLIWYCH.
I MÓWICIE: GDYBYSMY ŻYLI ZA DNI OJCÓW NASZYCH, NIE BYLIBYŚMY
ICH WSPÓLNIKAMI W PRZELANIU KRWI PROROKÓW.
A TAK WYSTAWIACIE SOBIE ŚWIADECTWO, ŻE JESTEŚCIE SYNAMI
TYCH, KTÓRZY MORDOWALI PROROKÓW.
WY TEŻ DOPEŁNICIE MIARĘ OJCÓW WASZYCH
WĘŻE! PLEMIĘ ŻMIJOWE! JAKŻE BĘDZIECIE MOGLI UJŚĆ PRZED
SĄDEM OGNIA PIEKIELNEGO?
OTO DLATEGO JA POSYŁAM DO WAS PROROKÓW I MĘDRCÓW
I UCZONYCH W PIŚMIE, A Z NICH NIEKÓRYCH BĘDZIECIE ZABIJAĆ
I KRZYŻOWAĆ, INNYCH ZNOWU BĘDZIECIE BICZOWAĆ W WASZYCH
SYNAGOGACH I PRZEPĘDZAĆ Z MIASTA DO MIASTA.
ABY OBCIĄŻYŁA WAS CAŁA SPRAWIEDLIWA KREW, PRZELANA NA
ZIEMI – OD KRWI SPRAWIEDLIWEGO ABLA AŻ DO KRWI ZACHARIASZA
SYNA BARACHIASZOWEGO, KTÓREGO ZABILIŚCIE MIEDZY ŚWIATYNIĄ
A OŁTARZEM.
ZAPRAWDE POWIADAM WAM, SPADNIE TO WSZYSTKO NA TEN RÓD.
W tej wypowiedzi poruszyłem niewiele wątków,
które potwierdzałyby duchowe i materialne powiązanie
Stanów Zjednoczonych z apokaliptycznym Babilonem.
Przy dzisiejszych możliwościach technicznych nie po-
trzeba wkładać wielkiego wysiłku, aby wejść w posia-
danie dużej liczby wiarygodnych informacji na ten temat. Nie było moim zadaniem przedstawianie szcze- gółowych dowodów i zależności z tym związanych. Dla wielu osób wyda się to i tak zbyt nieprawdopodobne.
Wierzę, jednak, iż w niedługim czasie ocena ta ulegnie
gruntownej zmianie. Wchodzimy obecnie w ostatni
okres istnienia świata. Tak jak wielki kryzys z 1929 roku
stał się odniesieniem do strasznych wydarzeń drugiej
wojny światowej, tak ten, który został sztucznie wy-
kreowany w 2007 roku, również w Ameryce, przyniesie wydarzenia niewyobrażalnie przewyższające te z ubie-
głego wieku.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo