O co chodzi w tym całym ACTA i dlaczego takie protesty w Polsce? Cudzych tekstów i zdjęć nie należy kraść, Google, Facebook itp powinni płacić za treści podbierane z massmediów, autorzy mają prawo do zapłaty za swoje utwory. Więc?
W czym cenzura? Że nie wolno ci rozpowszechniać utworu, za który nie zapłaciłeś i do tego samemu czerpać korzyść materialną z jego rozpowszechniania? Zdziwienie ignorantów, że autorzy mają prawo do zapłaty i że istnieją materialne i niematerialne prawa autorskie?
Inne tematy w dziale Polityka