O pierwszym nie mam nic interesującego do powiedzenia, a widzę, że cały S24 zapchany jest nietrafionymi, jak zwykle, i nudnymi jak flaki z olejem spekulacjami. Może komuś się chce to czytać i lolać.
Bruno J. palił Paryż i przepadł w otchłani.
Bruno S.? Mam nieco ambiwalentny stosunek do jego sztuki. Nagie ciała kobiece, owszem. Ale masochizm?

Naga kobieta w kapeluszu na tylnym siedzeniu bryczki w miejskiej podróży? Mnie by się podobało. Zawsze.
Inne tematy w dziale Rozmaitości