Sprawa pomnika katyńskiego w Jersey City, który w odróżnieniu od tysięcy pomników na całym świecie ma przeszkadzać ma tamtejszej parkowej zieleni, zaczyna ukazywać się w pełniejszym świetle. Oto po tym, gdy w tej kwestii wypowiedział się marszałek senatu Stanisław Karczewski, szczere i pryncypialne stanowisko postanowił zająć burmistrz JC, Steven Funlop – pisząc na Twitterze: „Oto prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten człowiek jest żartem. Faktem jest, że tak znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holocaustowi, jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć.”
Oto natomiast nacjonalistyczna, biała i antysemicka wypowiedź, na którą zareagował burmistrz Fulop „Sytuacja naprawdę skandaliczna, bardzo przykra dla nas”.
Steven Fulop, (Fülöp), rocznik 1977, pochodzi z rodziny węgierskich Żydów z Siedmiogrodu. Pobierał nauki w ortodoksyjnych szkołach żydowskich, w tym do Jesziwy Pesacha Raymona. Ukończył New York University Stern School of Business, studiował także w Columbia University School of International and Public Affairs. Burmistrzem JC jest od 2013 roku, oprócz polityki (bezskutecznie startował w wyborach do Kongresu) walczy o prawa LGBT i udziela się w przeróżnych inicjatywach George Sorosa.
Głębia przemyśleń, bezmiar dowodów i elegancja wypowiedzi po prostu powala. Jak widać, bojownicy o wolność, demokrację i cudzą kasę na całym świecie mają tak samo.
Inne tematy w dziale Polityka