„Światowa Organizacja ds. Restytucji Mienia Żydowskiego chce zmian w sprawie polskiej ustawy reprywatyzacyjnej. Żydzi oczekują, że pozwoli im to odzyskać utracony w czasie wojny majątek. Chodzi o zwroty w naturze, ale też rekompensaty za utracone dom czy lasy. Suma roszczeń może sięgać nawet biliona złotych” (S24 News).
90% żydowskiej populacji żyjącej do 1939 roku w II RP zostało wymordowane w czasie II wojny światowej. Ogromna większość ocalałych wyemigrowała. Powojenna zmiana granic sprawiła, ze 48% naszego terytorium państwowego zmieniło przynależność. Skalę zniszczeń wojennych majątku trwałego doskonale znamy.
W latach 60. XX w. władze PRL zawarły umowy odszkodowawcze z Francją, Danią, Szwajcarią (umowa obejmująca także Lichtenstein), Szwecją, Wielką. Brytanią, Norwegią, Stanami Zjednoczonymi, Belgią i Luksemburgiem, Grecją, Holandią, Austrią oraz Kanadą. Zostały one przez stronę polską wykonane w całości, toteż wszelkie roszczenia obywateli tych państw zostały zlikwidowane.
Umowy odszkodowawcze nie zostały zawarte z Niemcami i państwami sojuszniczymi III Rzeszy, ze względu na ogromne roszczenia reparacyjne Polski wobec państw agresorów z tytułu strat majątku polskiego.
Sprawy roszczeń obywateli polskich ma rozstrzygnąć przygotowywana ustawa reprywatyzacyjna. Prawo polskie (zgodnie z praktyką prawa rzymskiego) stanowi, że jeśli spadkodawca nie pozostawił testamentu, oraz nie posiada krewnych, którzy dziedziczą z mocy ustaw, cały majątek zmarłego przechodzi na rzecz gminy jego ostatniego zamieszkania. Jeżeli miejsca zamieszkania nie da się ustalić, lub zmarły mieszkał za granicą, majątek przechodzi na rzecz Skarbu Państwa.
To nie jest casus Szwajcarii, gdzie mieliśmy do czynienia z depozytami bankowymi, złożonymi w kraju który w tej wojnie nie uczestniczył.
Skoro więc pojawia się roszczenie w niespotykanej skali, a władze naszego państwa wobec nacisków zagranicy zdają się nie wykluczać dyskusji z stawiającymi je, należy uznać że mamy sytuację zmierzającą do powstawania decyzji o szczególnym znaczeniu dla Rzeczypospolitej. Ciężar skutków tej decyzji spocznie, niezależnie od jej kształtu, na wszystkich obywatelach. Odwołując się więc do art. 4 ust. 1 Konstytucji RP („Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu”) należy stwierdzić, że zachodzi sytuacja, w której rozstrzygnąć może jedynie referendum, rozpisane zgodnie z ustawą z 14 marca 2003 roku o referendum ogólnokrajowym.
Tekst ujednolicony ustawy o referendum ogólnokrajowym pod adresem: http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150000318/U/D20150318Lj.pdf
Inne tematy w dziale Polityka