W niedzielny wieczór dwa warszawskie skłoty „Przychodnia” i „Syrena” – lewackie "wspólnoty", które nielegalnie zajmują budynki w mieście – rozpoczęły między sobą wojnę. "Syrena ze wsparciem "Rozbratu" wyrzuciła od siebie niejakiego„Dimę” – białoruskiego lewicowego działacza, którego z kolei wsparli towarzysze z "Przychodni". Tłukło się kilkadziesiąt osób, używając kijów, kamieni, cegieł, koktajli Mołotowa, petard i broni pneumatycznej.
Normalnie walka wyszkolonych na sponsorowanych przez Ratusz Rafała Trzaskowskiego warsztatach z "gimnastyki ulicznej" neandertali o ogień. Tyle dobrego, że dzikusy naparzały się między sobą. Nic nie wiadomo o ewentualnych działaniach sił porządkowych.
Warszawski plakat Postępowego Rafałka nabrał nieoczekiwanie nowej symboliki, treści i wyrazów ekspresji.
Załączam linki do twittera oraz fejsika, niezwykle ciekawy i pouczający materiał.
Heil Fortschritt!
https://twitter.com/KolektywPyRA
https://pl-pl.facebook.com/syrenawilcza/
https://twitter.com/RottenKrieg/status/1467571994573131780?ref_src=twsrc%5Etfw
Inne tematy w dziale Społeczeństwo