Po przeliczeniu 99 proc. głosów oddanych w przeprowadzonych wczoraj wyborach parlamentarnych prowadzi centroprawicowa partia o nazwie OLaNO (Zwykli Ludzie i Niezależne Osobistości), z poparciem 25,03 proc. wyborców. Rządzący do tej pory Smer-SD (socjaldemokraci), dotychczasowego premiera, Petra Pellegriniego, zdobył zaledwie 18,30 proc. głosów.
Rządzący od 2006 roku - z dwuletnią przerwą - Smer-SD zanotował spory spadek poparcia po głośnym morderstwie Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Dziennikarz badał m.in. związki premiera Roberta Fico z włoską mafią. Od tej zbrodni rozpoczął się kryzys polityczny, w wyniku którego doszło do rekonstrukcji rządu. Fico podał się do dymisji, ale pozostał szefem Smeru, a nowym premierem został Pellegrini.
Mieliśmy dwa cele: pokonać mafię Smeru i zabrać wyborców Marianowi Kotlebie. Jest już jasne, że nam się udało - mówił lider OLaNO Igor Matovicz.
Matovicz ogłosił także, że będzie próbował utworzyć rząd m.in. z partią SME Rodina Borisa Kollara. Ludzie nakazują nam posprzątać Słowację - mówił. Podkreślił, że nie zamierza negocjować ze Smer-SD. Z mafią się nie rozmawia - mówił prezes OLaNO. Matowicz nie ukrywa, że w polityce sąsiedzkiej blisko mu do PiS i Fideszu.
Trzecie miejsce z wynikiem 8,24 proc. zdobyła antyestablishmentowa partia Jesteśmy Rodziną (SME Rodina). Na czwartej pozycji plasuje się skrajnie prawicowa Partia Ludowa Nasza Słowacja Mariana Kotleby. Nacjonaliści zdobyli 7,97 proc. głosów.
Do parlamentu dostaną się prawdopodobnie także liberałowie z Wolności i Solidarności (6,22 proc.) oraz partia byłego prezydenta Andreja Kiski Za Ludi (5,77 proc.).
W słowackim parlamencie zasiada 150 posłów. Według obecnych danych OLaNO zdobyłoby 53 mandaty, Smer-SD 38, SME Rodina i kotlebowcy po 17, SaS 13, a Za Ludi - 12.
Wielkim przegranym okazała się także koalicja liberalnych partii Postępowa Słowacja i Razem. PS/SPOLU triumfowało w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a także ich kandydatka Zuzana Czaputowa wygrała wybory prezydenckie. Ugrupowania nie przekroczyły jednak progu wyborczego dla koalicji, który wynosi 7 proc. Po przeliczeniu 99 proc. głosów koalicja zdobyła zaledwie 6,96 proc. Słowacy szybko zrozumieli, jak bardzo postępową siłę wykreowano pod okrągłymi i chwytliwymi hasełkami.
Pod progiem wyborczym znaleźli się również politycy Ruchu Chrześcijańsko-Demokratycznego (KDH), którzy zdobyli 4,66 proc.
Porażkę poniosły także Słowacka Partia Narodowa (SNS) oraz partia mniejszości węgierskiej Most-Hid. Pierwszy raz od 1989 roku, słowaccy Węgrzy nie będą mieli reprezentacji w parlamencie.
Inne tematy w dziale Polityka
