Tak żałosnego przemówienia Putina nie pamiętam jak to, które wczoraj wygłosił.Jest już nic nieznaczącym śmieciem. I Putin wie o tym
Dziadek już jest na poziomie mentalnym i psychicznym Hitlera z kwietnia 1945 r
Dopiero po ponad dniu Putin zdecydował się wygłosić swoje „zwycięskie” przemówienie. Pełne nagranie rozeszło się już po Internecie .
Od razu warto zaznaczyć, że wystąpienie Putina zostało ogłoszone przez Pieskowa, który stwierdził, że to oświadczenie „zadecyduje o losach Rosji”.
Tak żałosnego przemówienia Putina nie pamiętam jak to, które wczoraj wygłosił.Jest już nic nieznaczącym śmieciem. I Putin wie o tym
Dziadek już jest na poziomie mentalnym i psychicznym Hitlera z kwietnia 1945 r. Gada jedno, a każdy widzi jaki syf jest w Rosji i jakie to "mocarstwo". Jedyne co martwi, że komuś tam może odbić i oni się staną światowym terrorystą
Putin może być wkurzony i przerażony, część Rosjan go poparła w czasie domniemanego puczu, część Rosjan wystąpiła przeciwko a ogromna część siedziała ze strachu cicho licząc że się Putin przewróci na ryj.
Myślę, że ten reżim jest obecnie najsłabszy w swojej liczącej niemal ćwierć wieku historii.
Putin pokazał słabość. Nie tupnął nogą i nie stłumił puczu tylko poszedł na kompromis. On już nie ma pełni władzy,i już nie przypomina szefa mafii
Putin kompletnie nie rozumie, co dzieje się w jego kraju. Nie ma nawet informacji związanych z wojną na Ukrainie. Putin jest tylko nominalnie prezydentem, ale tak naprawdę nie rządzi już Rosją.
W swoich wypowiedziach podaje pewne abstrakcyjne liczby. Atak Prigożyna na Federację Rosyjską już udowodnił, że Putin jako prezydent nie istnieje.
Ktoś otrzymał redystrybucję władzy za cenę akcji Prigożyna. Najprawdopodobniej Rosją przejściowo rządzi człowiek o nazwisku Patruszew. Nominalnie Putin nadal jest prezydentem, ale w rzeczywistości już nie rządzi,
Procesy odśrodkowe w Rosji jednak właśnie zostały uruchomione. Zresztą już wcześniej uaktywniły się Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion Wolna Rosja. Pretendentów do władzy albo oderwania się będzie prawdopodobnie więcej, np. na Kaukazie. To dopiero początek długiego proces.
Jeszcze w czasie trwania "puczu" rosyjski terrorysta Pawieł Jurjewicz Gubariew. Ten sam, który przed laty mianował się przywódcą nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej napisał na Twitterze:
„Rosja Putina w najbliższych dniach przestanie istnieć. Nie kochaliśmy tego państwa szczególnie, zawsze było ono wrogo nastawione do Rosjan. Nikt go nie ochroni..." Jego zdaniem - "ci, którzy są gotowi jej bronić, nie mają ani broni, ani zasobów".
"Będziemy działać stosownie do okoliczności, nic nadzwyczajnego. Obowiązek narodowy, honor wojskowy i czyste sumienie wskaże nam właściwy przewodnik" Kończąc swój wpis, napisał - "naród rosyjski jest wspaniały, a Rosja jest wieczna. Niech nas Bóg błogosławi!".
Co ciekawe, jest to zarazem sojusznik byłego pułkownika rezerwy Specnazu GRU, rosyjskiego dowódcy terrorystów z Donbasu - Igora Girkina.
Konkluzja na dzis
Tu już nie idzie o to czy będzie rządził Putas czy jaki inny kutas - jak zawsze u kacapów po gwałtownej zmianie cara jest bardak i bezhołowie - tak zwana smuta. Ukraina to wykorzysta, Rosja może się rozpaść na regiony a wtedy Polska z Litwą powinny się podzielić Królewcem.
Dobrze jest mieć marzenia, one się czasem realizują.
Rosja jest przegrana, Rosja jest rozbita i upokorzona, to jest koniec "militarnego mocarstwa".
Inne tematy w dziale Polityka