GALOPUJĄ DNI JAK KONIE NAD STAWEM
Po nocy na stawach zakwitają nenufary
Od lat przychodzi tu i siada na brzegu
W nenufarach dziewczyny się kąpały
Ta jedna wiotka rusałka, z bławatkiem źrenic
Złocisto-włosa była łykiem miodu ze dzbana
Szumiały wiosny, dzwoniły obrączki
Kłącza nenufar splatały się i rozplatały
Usychając za błotnistym siedliskiem
Stracił rachubę, wichrze wywiej z pamięci
O, wodo w zielonych serduszkach nenufar
Zabierz ten widok, zatop słowa, wszystkie
A żaby niechaj zapach nęci
Galopują dni jak konie nad stawem
Dwa warkocze wciąż pływają
Z kwiatem wodnym, różowo-białym
28.04.18
Inne tematy w dziale Kultura