Tatarka Tatarka
114
BLOG

O moim K2

Tatarka Tatarka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Zdobywca siaki taki                   

                     Do obrazów Lidii Dworak.

                     Kiedy pierwszy raz je zobaczyłam… były bez tytułów i nazwiska autora.

                     Wisiały odwrotnie niż malowano. Potem dowiedziałam się, że tematem

                     była kora różnych drzew.  A ja widziałam drogi, wodę, kamienie. Pejzaże.        

 

Idąc w Tatrach czy w Sudetach

Mijasz kamienie obrośnięte mchem

Albo żyletę przecinającą pięty

A na szczycie absolutna cisza

Wolność

Każdy takie drogi pamięta

 

Lecz czasem trzeba przejść

Drogę Syzyfa

Kiedy pod buty stacza się

Góra

Szkoły, pracy czy miłości

Nie podajesz się

Zaciekłość uwalnia

Od brzemienia

Od plecaka losu

Nie chcesz Syzyfa za przyjaciela


Idziesz

Dysząc ambicją od nadmiaru

Czasem nie przestrzegając prawa

Na klęczkach pełzniesz

Pionier

Wchodzisz wreszcie na swoje K2

 

Zmierzch

Stoję na niewielkim wzniesieniu

Już ziemia bez kontur, zarysów, wybrzuszeń

Po prostu niknie w czerni zmierzchu

I wtula się w sen

A niebo?

Niebo intryguje i wciąż żywe, nie śpi, czuwa

Przez 24 godziny, w różnych kolorach

W czerech cyklach Natury

Czuwa

A teraz niby szare a weselsze

Bez przygnębiających odcieni

Z pasmem słonecznej pozłocistości

Stoję na niewielkim wzniesieniu

Patrzę

Bo jak spać w samotnej pościeli

Ale gdzieś tam, powie niejedna kobieta:

- Dobrze, że jesteś

 

 

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura