Lepiej nie pytać
Lubię wszelkie ścieżki, dukty, drożyny -
One niosą ślad wędrowca i są swojskie.
Patrząc na zdjęcie Zbyszka widzę tropy
Zostawione na bieli śniegu, gładkiej,
Jakby na rozłożonym prześcieradle,
Długi sznur kwadracików, kuleczek –
Śnieżny stempel.
Trakt, droga czyjaś. Obce znaki,
Które szły, od kogoś do kogoś, są wielkie.
Jeszcze Ziemia okrąży, bo takie jej zadanie,
A ja zadawać będę pytanie, czyje są te stemple,
Czy przez pustką tą śnieżną dal
Człowiek szedł tędy czy UFO przeszło?
Bieszczadzkie Maryje
Na schodkach idących do nieba
A białych jako śnieg pierwszy
Stoi domek Maryi. Ona w okienku za szkłem
Na ręku z Jezuskiem,
W bieszczadzkich kwiatach -
Pokornie czeka.
Domek płotkiem ogrodzony, a przed nim klęcznik,
A za domkiem sąpagóry rozległe -
W śnieżnej modlitwie otulone,
W oczekiwaniu przed zmierzchem.
Gwara karpacka się niesie, a nikt nie podchodzi do klęcznika.
Z głębokości żywota ptasie pieśni stróżują i zasypiają na schodkach.
Uskrzydlona anielska husaria, ona jedna wie po co.
6.03.2018
Inne tematy w dziale Kultura