Halina Poświatowska ur. 9 maja 1935r w Częstochowie, a zmarła 11 października 1967r. Poetka, autorka słynnych liryków miłosnych. To już 50 lat jak jej nie ma, a wiersze czytamy wciąż i wciąż.
Z Wiki: „9 maja 2007 w jej rodzinnym domu w Częstochowie przy ul. Jasnogórskiej 23 otwarto Dom Poezji – Muzeum Haliny Poświatowskiej (część Muzeum Częstochowskiego), gdzie zgromadzono m.in. rodzinne pamiątki. Także w Częstochowie, w Szkole Podstawowej nr 8, istnieje izba pamięci poetki z jej pomnikiem wykonanym w naturalnych rozmiarach z żywicy przez częstochowskiego rzeźbiarza Szymona Wypycha. W roku 2007 odsłonięto w Częstochowie Ławeczkę Haliny Poświatowskiej[1]. Od roku 1994 poetka jest patronką XXXII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, a od roku 1996 Szkoły Podstawowej nr 8 w Częstochowie.”
Miłość i śmierć były głównymi tematami jej wierszy, ale zaskakiwała autoironią.
Halina Poświatowska
***
/.../Kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym
Czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
naprawisz co zepsuł los okrutny
***
Halina Poświatowska to jest podobno człowiek
i podobno ma umrzeć jak wielu przed nią ludzi
Halina Poświatowska właśnie teraz się trudzi
nad własnym umieraniem
Inne tematy w dziale Kultura