Jesienne bajdurzenie
W świetle jesiennego słońca
Fruną osy, jakieś owady
I na aksamitkach siadają
Na moim balkonie albo gdzieś…
A gdzie mój rycerz,
Czy pod orzechem skrył się?
Jesień orzechówką się upiła,
Szalała w ogrodach, weszła na taras
i liściem opadłym drżała.
Osy, owady już nektar wypiły,
Aksamitki dadzą sobie radę.
A gdzie mój rycerz… z dziewczyną?
Czy o mnie bije się kat na owady?
Orzechy w słoju mocy nabierają,
Nagi orzech czeka na zimową pierzynę.
8.10.2017
Inne tematy w dziale Kultura